Stal zatrzymała Płock, czy postraszy też Vive?
Już we wtorek szczypiorniści Vive Tauronu rozegrają kolejny ligowy mecz. Tym razem ich rywalem będzie Stal Mielec, która w poprzednim spotkaniu zremisowała na wyjeździe z Orlen Wisłą Płock 25:25, kielczan czeka więc trudna przeprawa.
Wynik z Płocka tylko potwierdza dobrą formę Stali w obecnym sezonie. Mielczanie w pięciu meczach trzy razy zwyciężali i zanotowali po jednym remisie i porażce. Jednak w pierwszych miesiącach obecnego sezonu w Mielcu skupiano się na sprawach mniej sportowych, a bardziej finansowych. Wszystko było spodowane problemami tego klubu, który przez dłuższy okres czasu nie płacił swoim zawodnikom. Mówiło się nawet o upadku piłki ręcznej w Mielcu, ale ostatecznie doszło do porozumienia z PGE i wszystko wskazuje na to, że popularni "Czeczeńcy" nadal bedą występowali w PGNiG Superlidze.
W Stali występuje wielu zawodników z kielecką przeszłością, a są to Rafał Gliński, Michał Adamuszek, Kamil Krieger, Michał Chodara, Łukasz Janyst oraz Damian Kostrzewa.
Nie jest znany jeszcze skład w jakim wystąpią mistrzowie Polski, ale można się spodziewać, że tradycyjnie trener Tałant Dujszebajew tradycyjnie da odpocząć części swoich zawodników.
Vive Tauron po pięciu kolejkach są niepokonani i z kompletem punktów przewodzą tabeli PGNiG Superligi.
Pojedynek Stali Mielec z Vive Tauronem Kielce rozpocznie się we wtorek 7 października o godzinie 18.
fot. Patryk Ptak
Wasze komentarze