Tarasiewicz: Generalnie nie mogę mieć pretensji do moich zawodników

04-10-2014 17:58,

Na konferencji po meczu Górnika Łęczna z Koroną Kielce, szkoleniowiec gości, Ryszard Tarasiewicz, miał duże pretensje do sędziego Mariusza Złotka. - My, szkoleniowcy, analizujemy mecze w tygodniu, żeby drużyna nie powielała tych samych błędów. Mam nadzieję, aczkolwiek wątpię, że sędziowie również robią to samo - mówił.

Ryszard Tarasiewicz (trener Korony Kielce):
Generalnie nie mogę mieć pretensji do moich zawodników. Przez 60 minut robiliśmy to, co mogliśmy robić. Ja tak tylko na sam koniec, bo nie ma sensu dużo rozmawiać: my, szkoleniowcy, analizujemy mecze w tygodniu, żeby drużyna nie powielała tych samych błędów. Mam nadzieję, aczkolwiek wątpię, że sędziowie również robią to samo.

Jurij Szatałow (trener Górnika Łęczna):
Jak widać wygraliśmy 1:0. To był bardzo trudny mecz. Nie możemy ostatnio połączyć dobrej ze zdobywaniem punktów. Dzisiaj akurat było inaczej, bo wyglądało to tak, jak wyglądało. Można powiedzieć, że to był jeden z naszych najgorszych meczów. Nie mogliśmy grać tak jak chcieliśmy i musimy zrobić analizę, dlaczego tak się stało. Po tych spotkaniach, których nie mogliśmy wygrać są to ważne trzy punkty, ponieważ uciekniemy trochę od tego dołu tabeli.

Z Łęcznej Marcin Długosz

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Wasze komentarze

as2014-10-04 18:07:20
Sędziowanie w Polsce to jawne złodziejstwo, ale jak to się mówi. Ch...wej baletnicy przeszkadza rąbek przy spódnicy. Skoro Taraś robi te swoje analizy to niech raczy zanalizować ilość celnych podań, odbiorów i liczbę debilnych strat jego autorskiego teamu.
Kacper2014-10-04 18:11:57
Tak wina sędziów a kolejny mecz grają piach nawet jednej składnej akcji no może jedna była ale co robią zawodnicy na treningach może choć stałe fragmentem by zaskoczyli przeciwnika dno dno
Piotr2014-10-04 18:45:19
Więcej razy zagrywaliśmy piłke ręką w kluczowych sytuacjach niż oddalismy strzałów. I ten jeszcze zwalnia winę na sędziów. Jakie my wogole błędy poprawiamy? Z meczu na mecz takie same dno.
no stety2014-10-04 18:46:48
Większość kibiców widzi to, czego trener i zarząd nie chcą widzieć. Trener nie ma pretensji do zawodników, zarząd do trenera, zawodnicy czując głaskającą rękę trenera i gruby portfel robią wszystko co mogą, tylko efekt punktowy jest jakiś dziwnie mały...Żałość, Nędza, Ból, Agonia, ZGON!!!
generalnie2014-10-04 19:17:32
generalnie spadaj
mexic2014-10-04 19:25:48
Może trzeba się zastanowić, czy nie podpiąć tego co wyrabiają kopacze wraz z trenerem do sprawy przeciwko Chojnowskiemu? Przecież to jest jawne działanie na szkodę klubu. Nie dość, że przez te porażki okopują się na dnie tabeli to jeszcze odstraszają potencjalnych kibiców a także inwestorów.
Prosto z szatni....2014-10-04 19:27:03
Oj jelenie, jelenie...wy dalej się pienicie? Za dobry był kursik żeby odpuścić premie od buka! Kiedy to zrozumiecie że 1 liga jest przyklepana. Mówią że to piłkarze nie są zbyt bystrzy, a tu proszę kibice w Kielcach to dopiero jelonki -)))))
mks2014-10-04 19:31:05
Do nietypowego wydarzenia doszło dziś w Łęcznej. Mimo że na lokalnym stadionie miał się odbyć mecz ekstraklasy, na boisko wybiegło dwóch piłkarzy. Fiodor Cernych i Patrik Mraz. Pozostali – nie wiadomo jeszcze, z jakiego powodu – postanowili zastrajkować. Założyli służbowy strój, wyszli na murawę i tyle. O tym, czego miała dotyczyć ta dość dziwna manifestacja, pewnie usłyszymy w najbliższych dniach, ale jedno jest pewne – w efekcie tego osobliwego wydarzenia Korona Kielce postawiła milowy krok w kierunku pierwszej ligi. Uratowanie tego klubu-kukułka będzie cudem i nie sądzimy, by dokonał tego ktoś, kto w pewnej mierze doprowadził do jego rozbioru.
Ryszard Tarasiewicz był na tych łamach chwalony wielokrotnie. Sami uznaliśmy go jednym z najlepszych trenerów ubiegłego roku za doskonałe wyniki z Zawiszą i świetne oko do piłkarzy. Facet tam po prostu się nie mylił. Mało tego – zbudował sobie reputację trenera wszechstronnego. Takiego, który potrafi dobrze przygotować drużynę do sezonu, wykręcić z nią konkretny wynik, a przy tym idealnie dobrać piłkarzy. I co się dzieje? Przejmuje facet Koronę i w dużej mierze przyczynia się do jej rozkładu. Oczywiście zdecydowaną część winy za taki stan rzeczy ponoszą „piłkarze” tego klubu, ale kto dał zgodę na ściągnięcie takich wynalazków jak Ouattara czy Kapo? No, Taraś, Taraś…
Oglądając dzisiejszą Koronę sami nie wiedzieliśmy, czy się śmiać, czy płakać. Raczej to pierwsze, bo ten cały Ouattara został tam ściągnięty chyba tylko dla beki. Takiego piłkarskiego dna nie widzieliśmy w ekstraklasie od dawna. Mało tego – istnieje uzasadnione ryzyko, że obywatel Wybrzeża Kości Słoniowej jest najgorszym sportowcem w historii sportu. Zero wyprowadzenia piłki, zero przerzutów, zero dokładności, katastrofalne ustawienie, a na koniec robi jeszcze karnego wyciągając rękę w kierunku piłki najdalej, jak tylko się da. Sympatyczny Moussa zabrał tym samym miano idioty kolejki swojemu koledze z obrony, Dejmkowi, który na podobny wyczyn zdecydował się w środku boiska, za co dostał żółtą kartkę.
Korona zagrała dziś więc bez stoperów – apelujemy, by nie stosować piłkarskiej nomenklatury przy nazwisku „Ouattara” – ale też bez linii pomocy i ataku. Trytko pokazał poziom typowy dla Trytki, Kiełb zaliczył jedno udane zagranie, a Janota… Ileż to było o nim gadania przed meczem? Antoni Bugajski wysmażył laurkę w „Przeglądzie Sportowym”, komentatorzy opowiadali, że – uwaga – potrafi lewą nogą zdobywać piękne bramki, a Michał – jak to Michał – kompletował kolejne kompromitujące go akcje. Pomocnik Korony nie musi się jednak martwić o swoją pozycję, bo mimo że zalicza średnio jeden dobry występ na 18 sezonów, to jednak wciąż cieszy się sporą grupą wsparcia, która nieustannie ciągnie go za uszy i raczej ciągnąć nie przestanie. Podobnie było w przypadku Mateusza Cetnarskiego i dobrze wiecie, jak się skończyło. „Cetnar” nadaje się dziś bardziej do retrokozaka niż do poważnej piłki, choć i tam „Szamo” wciągnąłby go jedną dziurką.
Mieliśmy już kończyć, ale przypomnieliśmy sobie właśnie, że teoretycznie grał też Górnik Łęczna. Na Koronę wystarczyło dwóch piłkarzy. Cernych i świetny – co piszemy bez ironii – Mraz. Kielczanie przestali już wieszać poprzeczkę swoim przeciwnikom. Raczej wychodzą na boisko i bez skrępowania mówią: wjeżdżajcie! Czasem wjeżdża cała drużyna, czasem jedynie dwóch.
1973_ck2014-10-04 19:32:44
No tak Ci źli sędziowie zabronili nam strzelać na bramkę gdyby nie to nasi wybitni piłkarze by napewno wygrali.
CK2014-10-04 19:40:11
Fatalni sa polscy sedziowie. Mogles tak mowic o bramkach ze spalonyh z Cracovia czy Legia. Ale dzis???? Co mial udawac ze nie widzi jak twój pupil gra w siatkowke w polu karnym? Mial podejsc pod bramke Lecznej i sam strzelac? Mial za Korone celnie podawaC? Rysiu - idź już z Kielc. Wez ze soba te wynalazki od tego wielkiego sponsora z Niemiec. Czesiu Palik lub Włodek Gasior. Oni moga nam pomoc.
2014-10-04 19:41:17
Panie Tarasiewicz takiej Korony nie widziałem dawno co gra Korona to jest anty fudbol !Panie lubawski czy pan tego nie widzi !
Cekin2014-10-04 19:47:46
GENERALNIE to kibice Korony również ci przed tv mają dość takiej Korony razem z panem....
Cekin2014-10-04 19:56:10
Dlatego piszę, na następnym meczu w Kielcach, tylko ochrona ......!!! Komu wy kibicujecie, komu...!!! Pracujecie ciężko aby w sobotę lub niedzielę móc odreagować sportowo, być zadowolonym, a tu tym bardziej się wku...cie za tych pseudo piłkarzy zarabiających tyle w miesiąc, że żaden z nas niejednokrotnie nie zarobi w rok !
Jaszczu912014-10-04 20:22:22
Nigdy Korona w ex nie była tak słaba. Taras do zwolnienia! Odeszli członkowie bandy swirow a przyszły jakieś piłkarskie odpadki, oczywiście na życzenie trenejro. Korona ma słaba kadrę ale gra o wiele gorzej niż powinna. A po meczu w którym człowiek rzuca mięsem na prawo i lewo Taras mówi że nie piłkarzom nic do zarzucenia. No krew mnie zalewa...
Prosto do szatni2014-10-05 05:42:29
Tamten znów swoje brednie wypisuje, prosto z szatni jakieś banialuki i dyrdymały
Koroniarz2014-10-05 08:05:08
Wszyscy na stadion ,a nie przychodzić na mecz bo przegrywają ,to proponuje kierunek na ulice boczną tam wygrywają .Korona symbol tego miasta
abcd2014-10-05 11:24:21
ropiejący wrzód,a nie symbol.
weteran2014-10-05 12:18:35
Kibicem jest się na.dobre i na złe.
Tym mocniej będę Ich dopingował i wspierał ,
bo przeżywają trudne.chwile.
Przecież zarówno piłkarze jak i trenerzy chcą wygrywać.
Nie doszukuję się tu teorii spiskowych.
Gdyby nawet tak było co sugerują niektórzy komentujący ,
to ja jestem kibicem KORONY a nie poszczególnych zawodników i na
każdy mecz mojej ukochanej drużyny stawię się.
Złoto&krew2014-10-05 17:34:02
Weteran 1973% poparcia!
King2014-10-06 14:56:08
Kibicem jest się owszem na dobre i złe ale gdy widać, że drużyna walczy, zależy jej a w przypadku aktualnej Korony raczej tego nie widać....

Ostatnie wiadomości

Industria Kielce po dramatycznym meczu odpadła z Ligi Mistrzów. – Nie wiem, co stało się w ostatniej akcji, czy to był faul, czy o co tam chodziło – powiedział po spotkaniu Dani Dujszebajew, rozgrywający „żółto-biało-niebieskich”.
Industria Kielce po dramatycznym meczu odpadła z Ligi Mistrzów. – Uważam, że sędziowie w tej sytuacji powinni pójść z duchem gry i puścić akcję – powiedział po spotkaniu Krzysztof Lijewski, drugi trener „żółto-biało-niebieskich”.
Mecz pełen zwrotów akcji przyszło nam oglądać podczas rewanżowego starcia Industrii Kielce z Magdeburgiem w ramach ćwierćfinału Ligi Mistrzów, którego stawką było Final4 w Kolonii. Kielczanie walczyli bardzo zaciekle doprowadzając do rzutów karnych. Tutaj lepsi okazali się gospodarze.
Ponad 600 fanów Industrii Kielce pojawiło się w Magdeburgu, aby wspierać drużynę w ćwierćfinałowym starciu Ligi Mistrzów. Kibice „żółto-biało-niebieskich” przemaszerowali przez miasto.
Przed Koroną Kielce najważniejszy miesiąc w sezonie. Czy maj okaże się szczęśliwy i „żółto-czerwoni” pozostaną w PKO BP Ekstraklasie?
Industria Kielce zgłosiła sześciu młodych zawodników do decydujących starć w Orlen Pucharze Polski. Są to wychowankowie klubu, którzy przed kilkoma tygodniami świętowali znaczący sukces.
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała wyjazdowy pojedynek z Puszczą Niepołomice 1:1. – Nie jesteśmy zadowoleni z tego meczu, ponieważ musimy walczyć o zwycięstwa – powiedział po spotkaniu Dominick Zator, obrońca „żółto-czerwonych”.
W poniedziałek nie udało się wykonać milowego kroku w stronę utrzymania. Korona Kielce zremisowała w Krakowie z Puszczą Niepołomice 1:1 i wciąż znajduje się w strefie spadkowej. Kto Waszym zdaniem zasłużył na miano najlepszego piłkarza żółto-czerwonych w tym meczu?
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała wyjazdowy mecz z Puszczą Niepołomice 1:1. – Wszystko zależy od tego jak gramy po stracie gola, a wtedy najczęściej tracimy kontrolę nad meczem – powiedział po spotkaniu Martin Remacle, pomocnik „żółto-czerwonych”.
W 30. kolejce mecze najwyższej klasy rozgrywkowej obejrzało 144 475 osób.
Lider oraz wicelider na tarczy. Czy seria Hutnika doprowadzi krakowian do 1 ligi?
Już w najbliższą środę (1 maja) rozstrzygną się losy Industrii Kielce w Lidze Mistrzów. „Żółto-biało-niebiescy” rozegrają wówczas rewanżowy mecz 1/4 finału z SC Magdeburg.
Po 139 dniach zawodnicy Bruk-Betu Termaliki Nieciecza doczekali się kolejnego zwycięstwa w sezonie. Podbeskidzie coraz bliżej spadku do 2 ligi.
Kolejny przegrany mecz mają za sobą zawodnicy Radomiaka Radom. Na szczycie tabeli robi coraz ciaśniej.
Puszcza Niepołomice z kolejną zaliczką punktową prowadzącą do utrzymania. Klub grający ten sezon na stadionie Cracovii zremisował z Koroną 1:1, ma 33 punkty na koncie i kosztem żółto-czerwonych plasuje się nad strefą spadkową.
Korona Kielce wciąż w dramatycznym położeniu. Kielczanie zremisowali z Puszczą 1:1. Gola na wagę jednego punku zdobył Martin Remacle. Żółto-czerwoni aktualnie plasują się na 16. miejscu w tabeli. – Spodziewaliśmy się tego, co możemy zastać w Krakowie i rzeczywiście rywal postawił nam trudne warunki – mówi trener Kamil Kuzera.
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała wyjazdowy mecz z Puszczą Niepołomice 1:1. Bramkę dla „żółto-czerwonych” zdobył Martin Remacle, a dla gospodarzy Roman Yakuba.
Pokaźna grupa fanów Korony Kielce po 15.00 wyruszyła spod stadionu przy ulicy Ściegiennego do Krakowa, gdzie na miejscu będą wspierać swoją drużynę podczas walki o trzy punkty. Na arenie Cracovii podopieczni Kamila Kuzery zmierzą się z Puszczą Niepołomice. Początek starcia o godzinie 19.00.
Przed Industrią Kielce rewanżowym mecz ćwierćfinału Ligi Mistrzów. Kielczanie zagrają na wyjeździe z SC Magdeburg – Najważniejsze natomiast jest serce i charakter. Uważam, że w tym meczu będzie decydowało wiele rzeczy – powiedział przed spotkaniem Artsem Karalek, obrotowy gości.
W rewanżowym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów Industria Kielce zagra na wyjeździe z SC Magdeburg – Jeśli będziemy robić to samo, co robiliśmy w pierwszym pojedynku, to znów wygramy jedną bramką – powiedział przed spotkaniem Andreas Wolff, bramkarz „żółto-biało-niebieskich”.
To historyczny moment dla kieleckiego klubu. W niedzielę łupem juniorów Polonii Kielce padły dwa medale!
Już w najbliższą środę (1 maja) rozstrzygną się losy Industrii Kielce w Lidze Mistrzów. Mistrzowie Polski rozegrają wówczas rewanż 1/4 finału z SC Magdeburg. – Jeżeli zagramy kompaktowo i zespołowo jako drużyna, nieszablonowo i nieprzewidywalnie, to właśnie tą jednością możemy ich pokonać – powiedział przed spotkaniem Krzysztof Lijewski, drugi trener „żółto-biało-niebieskich”.
Podano dokładny terminarz fazy grupowej turnieju olimpijskiego szczypiornistów. W zmaganiach o medale może wziąć udział nawet ośmiu graczy Industrii Kielce.
To będzie mecz, którego stawką może być utrzymanie na najwyższym szczeblu rozgrywek! Korona Kielce gra dziś wyjazd z Puszczą Niepołomice. Czy żółto-czerwoni dźwigną ciężar gatunkowy tej rywalizacji i zdołają na stadionie Cracovii ograć beniaminka? Zapraszamy na relację tekstową NA ŻYWO!
Orlen Superliga podała dokładne terminy rozegrania meczów finałowych pomiędzy Industrią Kielce a Orlenem Wisłą Płock.
Korona Kielce wraca w tym sezonie na stadion Cracovii, by tym razem zmierzyć się z Puszczą Niepołomice. Stawka meczu jest bardzo duża, gdyż rywalizują ze sobą zespoły pretendujące do spadku z PKO BP Ekstraklasy. Gdzie można obejrzeć to spotkanie?
Bezpieczeństwo to jeden z kluczowych obszarów, na który zwracają uwagę osoby, które aktualnie poszukują pracy. Zgodnie z raportem „Kształtowanie kultury bezpieczeństwa i higieny pracy w organizacji” jest to jeden z najważniejszych czynników, który może zaważyć na tym, czy oferta zostanie uznana za atrakcyjną. Nie powinno więc dziwić, że coraz więcej przedsiębiorstw na poważnie analizuje ceny kursów KPP – byle tylko zapewnić pracownikom możliwość rozwoju w tym kierunku. Komu takie szkolenie przyd
Piłkarze Korony Kielce będą mogli liczyć na wsparcie licznej grupy „żółto-czerwonych” kibiców.
W 27. kolejce III Ligi grupy IV świętokrzyskie drużyny zanotowały różne rezultaty. Jakie?
Za nami jeden z ostatnich weekendów handballowych zmagań w niższych ligach. Tylko jeden ze świętokrzyskich zespołów mógł cieszyć się z wygranej.

Copyright © 2024 CKsport.pl Redakcja Reklama

Projekt i wykonanie: CK Media Group