Sytuacja w tabeli: Korona kibicuje Cracovii, wrocławianie przyjeżdżają wygrać grupę
Śląsk Wrocław to aktualny lider grupy spadkowej. By ją wygrać potrzebuje punktu. Brak porażki w Kielcach oznacza zatem dla drużyny z Wrocławia najwyższą możliwą w obecnej sytuacji gratyfikację pieniężną z Canal+. Na jaką pozycję mogą liczyć podopieczni Jose Rojo Martina?
Korona piastuje aktualnie 13. lokatę w tabeli. Na pewno nie dogoni już zespołu z Dolnego Śląska, ani nie wyprzedzi jednego z dwójki Podbeskidzie Bielsko-Biała - Piast Gliwice, ponieważ te ekipy zagrają w ostatniej serii spotkań ze sobą i któraś z nich musi zyskać punkt bądź punkty. Remis lub wygrana bielszczan oznacza, że skończą ligę wyżej niż „żółto-czerwoni”, zaś „Piastunki” wyprzedzą ekipę ze Świętokrzyskiego wyłącznie w przypadku zwycięstwa.
Przy najlepszym scenariuszu, Korona pokonując wrocławian musi liczyć na zwycięstwo Cracovii w starciu z Jagiellonią. Wówczas „żółto-czerwoni” zakończą Ekstraklasę na 11. miejscu.
W przypadku remisu zawodników „Pachety” ze Śląskiem pozostaje im liczyć, że ekipa Leszka Ojrzyńskiego ogra drużynę z Gliwic. Wówczas kielczanie awansują na 12. miejsce.
Porażka może zepchnąć „złocisto-krwistych” na ostatnią bezpieczną lokatę w tabeli tylko pod warunkiem, że Cracovia ogra u siebie białostocką Jagiellonię.
W 37. kolejce w grupie spadkowej, w całości rozgrywanej w sobotę o godzinie 20.30, oprócz meczu Korony ze Śląskiem zagrają ze sobą następujące drużyny: Zagłębie Lubin – Widzew Łódź, Piast Gliwice – Podbeskidzie Bielsko – Biała oraz Cracovia – Jagiellonia Białystok.
fot. Oskar Patek, tabela: livesports.pl
Wasze komentarze
Szkoda Korony.
9. Jagiellonia Białystok 47
10. Zawisza Bydgoszcz 46
11. Korona Kielce 36 44
12. Piast Gliwice 36 44
13. Podbeskidzie Bielsko-Biała 44
14. Cracovia 43
15. Zagłębie Lubin 30
16. Widzew Łódź 30
tak by wyglądała tabela bez dzielenia punktów
i kloca im na klatę dodatkowo