Tylko remis rezerw Korony z Nidą Pińczów. Godzina Lisowskiego
W przełożonym meczu 30. kolejki III ligi małopolsko-świętokrzyskiej, rezerwy Korony Kielce zremisowały na wyjeździe z TS 1946 Nidą Pińczów 1:1 (0:0). Goście wypuścili zwycięstwo z rąk pięć minut przed końcem podstawowego czasu gry.
Spotkanie to pierwotnie miało się odbyć w weekend, ale uniemożliwiły to intensywne opady deszczu.
Prowadzenie podopiecznym Sławomira Grzesika dał chwilę po przerwie Hubert Laskowski. Długo wydawało się, że zaplecze „złocisto-krwistych” wywiezie z Działoszyc, bo tam rozgrywany był ten pojedynek, komplet punktów. W końcówce jednak Patryk Szczygieł zapewnił pińczowianom jeden punkt.
W pojedynku tym przez godzinę grał Tomasz Lisowski.
Na cztery kolejki przed zakończeniem rozgrywek, kielczanie zajmują 7. miejsce w tabeli. Nie mają już szans na awans do II ligi, a do utrzymania brakuje im już tylko jednego „oczka”.
W sobotę o godzinie 15 Korona II zmierzy się na stadionie przy ulicy Szczepaniaka z Porońcem Poronin. W ekipie z Małopolski gra m.in. były kapitan reprezentacji Polski, Maciej Żurawski.
TS 1946 Nida Pińczów – Korona II Kielce 1:1 (0:0)
Bramki: Szczygieł (85’) – Laskowski (52’)
Korona: Mazur - Zawadzki, Wrześniewski, Załęcki, Lisowski (60' Kobryń) - Paprocki (70' Piwowar), Lenartowski, Kotarzewski, Szmalec, Stachura (60' Janiec) - Laskowski (82' Jaśkiewicz)
fot. Paula Duda
Wasze komentarze