Martin: Piłka nożna jest surowa. Nie mam pretensji
Odkąd Angel Perez Garcia objął drużynę Piasta Gliwice, to ekipa ze Śląska wygrała dwa mecze z rzędu. - Muszę pogratulować trenerowi Garcii dwóch wyjazdowych zwycięstw. My musimy się dalej męczyć, ale nie mam pretensji do mojego zespołu – powiedział na konferencji prasowej Jose Rojo Martin.
Angel Perez Garcia (trener Piasta Gliwice):
Mecz był taki jaki oczekiwałem. Drużyna „Pachety” jest bardzo silna, wymagająca i pracowita. Mieliśmy dużo okazji do zdobycia gola, ale spotkanie było dość wyrównane. Na końcu udało nam się zdobyć bramkę, ale Korona też miała swoje szanse. My dzisiaj bardziej potrzebowaliśmy punktów. Teraz obydwie drużyny są uratowane przed degradacją. Chciałem pogratulować trenerowi Korony, bo jego drużyna wykonała niesamowitą pracę. Bardzo ciężko było tu wygrać. Jesteśmy przyjaciółmi, dlatego życzę mu szczęścia i powodzenia, bo na to zasługuje. Przyjechaliśmy tu wygrać, a przez to jak pracowała ekipa „Pachety” było to bardzo trudne. Wydawało się, że będzie remis, ale na szczęście mieliśmy tę sytuację Wilczka, dlatego zwyciężyliśmy.
Jose Rojo Martin (trener Korony Kielce):
Pierwszą połowę zagraliśmy bardzo dobrze. Mieliśmy zaufanie i trzeba było wykończyć akcje i przeciwnika. Zdarzyło się jednak tak, że źle zaczęliśmy drugą odsłonę. Piast miał klarowne sytuacje, ale odzyskaliśmy kontrolę i też mogliśmy strzelić gola. Z powodu dwóch kontuzji nie mogliśmy w pełni sterować meczem. Na szczęście osoby, które weszły na boisko, funkcjonowały bardzo dobrze. Piłka nożna jest surowa. Nie powinniśmy tego przegrać. Muszę pogratulować trenerowi Garcii dwóch wyjazdowych zwycięstw. My musimy się dalej męczyć, ale nie mam pretensji do mojego zespołu.
fot. Paula Duda
Źródło: korona-kielce.pl
Wasze komentarze
Pora wracać do dom!
Toni będzie jednak prezesem Klubu, a Chojnowski tłumaczem, Kobylański Andrzej szefem KobyłaTV, a Bogdan Wenta dyrektorem sportowym
Nie lamentujcie nie było źle - tradycjnie jak w polskiej lidze brak dobrego wykończenia akcji.
FORZA KORONA
Szkoda ,że padł gol dla rzeźnilków,bo Szlakotin
zasłużył swą grą na O z tyłu.
Żal tego wyniku bo może.być brzemienny
w skutkach.