Z Pyłypczukiem, ale bez Dejmka. Korona znowu osłabiona
Korona Kielce – powoli tradycyjnie – nie wybiegnie na murawę w swym najbliższym meczu w pełnym składzie. Kilku zawodników narzeka na urazy, a dodatkowo za nadmiar żółtych kartek zawieszony jest podstawowy stoper „żółto-czerwonych”, Radek Dejmek. Do składu powraca za to pauzujący ostatnio Serhyi Pyłypczuk.
Dejmek w starciu z Pogonią Szczecin złapał czwarte „żółtko” w sezonie. Oznacza to, że Czecha na pewno nie ujrzymy w poniedziałek na stadionie przy ulicy Cichej w Chorzowie. Powoduje to, że – o ile nie wydarzy się nic niespodziewanego – defensywa Korony będzie identyczna jak w spotkaniu z „Portowcami”, tylko za Dejmka do składu wskoczy Pavol Stano.
Kontuzje wciąż leczą Tomasz Lisowski, Krzysztof Kiercz, Kamil Kuzera, a także – co chyba najbardziej martwi trenera „Pachetę” – Vlastimir Jovanović. Występ tej czwórki w potyczce z Ruchem jest wykluczony.
Spora ilość piłkarzy „złocisto-krwistych” musi uważać na kary indywidualne. Zagrożeni zawieszeniem w przypadku otrzymania żółtej kartki są Paweł Sobolewski, Maciej Korzym, Jacek Kiełb, Zbigniew Małkowski, Paweł Golański, a także kontuzjowani „Lisu” i „Jova”.
W ekipie „Niebieskich” nikt nie będzie pauzował za napomnienia.
Początek meczu Ruchu z Koroną w poniedziałek o godzinie 18.
fot. Paula Duda