Złota nie ma, ale i tak jest... świetnie
Trzy medale - srebrny i dwa brązowe zdobyli bilardziści Nosanu Kielce w pierwszej odmianie 14-1 na Mistrzostwach Europy w Kyrenii. Już na początku zmagań nasi bilardziści pokazują świetną formę. Polska ma już na koncie 4 krążki.
Pierwszą odmianą było 14-1, w której specjalistą jest Tomasz Kapłan - obrońca tytułu z ubiegłego roku. Zawodnik Nosanu Kielce źle rozpoczął turniej - od porażki z Vegarem Kristiansenem. W kolejnych meczach Polak spisywał się już jednak znacznie lepiej i dotarł do półfinału, w którym zmierzył się z Nickiem van den Bergiem, z którym w ubiegłym roku wygrał w finale. Tym razem to Holender triumfował, a Kapłan musiał zadowolić się brązem, podobnie jak Mateusz Śniegocki z Konsalnetu Warszawa, który odpadł w półfinale z późniejszym mistrzem, Nielsem Feijenem.
W półfinale kobiecego turnieju doszło do pojedynku dwóch kielczanek - Oliwia Czupryńska zrewanżowała się Katarzynie Wesołowskiej za porażkę z ubiegłego roku i awansowała do finału, gdzie niestety musiała uznać wyższość Austriaczki Jasmin Ouschan.
Cztery medale po pierwszej odmianie to i tak znakomite osiągnięcie bowiem Polacy zdobyli połowę wszystkich rozdanych wczoraj medali. Czekamy na kolejne odmiany, w których nasi rodacy są jeszcze większymi faworytami - to mogą być biało - czerwone mistrzostwa.
fot. bilard-sport.pl
Wasze komentarze