„Mało strzelamy, ale też mało tracimy. Potrzebujemy przełamania”
Przed piłkarzami Korony Kielce bardzo ważne spotkanie z Lechią Gdańsk. „Zółto-czerwoni” muszą za wszelką cenę wygrać z drużyną z Trójmiasta. Goście jednak bez wątpienia 3 punkty będą chcieli zabrać do siebie. Defensor „złocisto-krwistych”, Kamil Sylwestrzak, spodziewa się twardej walki w piątkowym meczu na Kolporter Arenie.
Przed koroniarzami decydująca część fazy zasadniczej. - Od początku rundy każdy mecz jest dla nas bardzo ważny. Zawsze staramy się zdobyć 3 punkty. Czas pokaże, gdzie będziemy – skwitował „Małpa”.
Jakiego widowiska można spodziewać się w piątek o 18 na stadionie przy ulicy Ściegiennego? - Myślę, że ten mecz na pewno będzie twardy. My gramy o komplet „oczek”, a myślę, że Lechia również przyjeżdża do nas po zwycięstwo – powiedział Sylwestrzak.
Po wznowieniu sezonu zarówno Korona, jak i sam „Małpa”, nie zachwycają. - Wiadomo, popełniłem błąd w meczu z Zagłębiem. Potrzebujemy wygranej. Myśleliśmy, że zwyciężymy wcześniej. Potrzebujemy przełamania, wtedy będzie nam się grało łatwiej – podkreślił lewy obrońca „żółto-czerwonych”.
Sylwestrzak odniósł się także do poprzednich meczów „złocisto-krwistych”: - Z Legią przegraliśmy po rzucie karnym. Z lubinianami może nie byliśmy lepsi, ale już z Górnikiem stworzyliśmy sobie sporo sytuacji bramkowych. Strzelamy mało goli, to fakt, ale też mało tracimy. Ciągle pracujemy nad grą obronną.
fot. Paula Duda
Wasze komentarze
P O W A G A