Górnik czerwony, mecz bez bramek. Korona bez zwycięstwa na wiosnę
Przez ponad 30 minut piłkarze Korony grali w Zabrzu z przewagą jednego zawodnika. Mimo to, wygrać z Górnikiem nie dali rady. Zabrzanie bronili się dzielnie, sami też kontratakowali, ale również bez skutku. Stąd też mecz zakończył się bezbramkowym remisem. Korona dalej pozostaje bez zwycięstwa na wiosnę.
Zabrze, sobota, godz. 15.30
vs.
Górnik Zabrze - Korona Kielce 0:0
Czerwona Kartka: Mańka - 54'
Górnik Zabrze: Rezerwowi: |
Korona Kielce: Rezerwowi: |
Koniec. Tym bardziej szkoda, że kielczanie dalej pozostają bez zwycięstwa na wiosnę. Trzy mecze, dwa punkty. Nie tak miało być.
Koniec. No i się nie udało. Korona próbowała, ale bez efektu. I choć "żółto-czerwoni" grali przez ponad 30 minut w przewadze, a w końcówce meczu na boisku było aż trzech napastników kieleckiej drużyny, gola zdobyć się nie udało. Szkoda.
90. min - Trzy minuty doliczone.
90. min - Piłka meczowa Trytki! Miał piłkę na może jedenastym, dwunastym metrze, uderzył, ale niedobrze. A strzał obronił Kasprzik.
88. min - No ale Górnik też się odgryza. Przed chwilą gospodarze mieli rzut rożny, ale piłkę zdołał wyłapał - a jakże by inaczej - Małkowski.
85. min - O, a taki "straszak" stoi, a raczej chodzi w pobliżu murawy. Ale nasi się (chyba) nie boją, dalej atakują. Albo inaczej - starają się atakować.
84. min - Strzał głową Stano, ale pewnie broni Kasprzik. A tymczasem pierwsza żółta kartka w meczu - dla Kosznika.
82. min - Korona atakuje, Korona gra trzema (!) nominalnymi napastnikami w składzie. Czas wreszcie tylko zdobyć bramkę.
80. min - 10 minut, tyle jeszcze zostało. A w Koronie szykują się kolejne zmiany, na boisko wejdzie dwóch napastników - Gołębiewski (za Kiełba) i Chiżniczenko (za Korzyma - wygwizdywanego, bo i to on przyczynił się do czerwonej kartki Mańki).
78. min - Znów rzut wolny dla Korony. Kiełb dośrodkowuje, Korzym przyjmuje w polu karnym, strzela, ale uderzenie zostało zablokowane. Kolejna dobra okazja Korony. Mamy rzut rożny. Uderza Stano, z woleja, tuż obok słupka. Co tu się dzieje!
76. min - A jeden powód do radości już mamy. Będzie drugi?
74. min. - Aj, Trytko - trochę przypadkowo, trafiony piłką, no ale mógł i w ten sposób strzelić gola. Tego jednak nie ma, dalej zatem walczymy.
72. min - Kolejna zmiana w Górniku. Za Iwana wchodzi Łuczak. A Korona dalej bije głową w mur. Zabrzański mur.
70. min - Gramy o zwycięstwo! Za Cebulę (pomocnik) wchodzi Trytko (napastnik).
68. min - A oto i Pan pilnujący wyniku. "No, panie kierowniku, może tak »1« po stronie gości?".
65. min - Znów groźnie zaatakował Górnik. Madeja, przymierzającego się do strzału głową z kilku metrów, w ostatniej chwili powstrzymał Sylwestrzak.
63. min - Ale i Górnik miał świetną okazję. Po kontrze, i po muśnięciu piłki przez Oziębałę, dobrą interwencją popisał się Małkowski.
62. min - Ależ nam się zrobił mecz. Korona już powinna prowadzić, najpierw strzał Korzyma (?) obronił kapitalnie Kasprzyk, potem swoje okazje mieli też Kiełb (strzał z dystansu), również Sylwestrzak (strzał na wślizgu).
60. min - "No nie faulowałem, panie sędzio, naprawdę". Wierzyć mu, czy nie? Widział ktoś powtórkę?
58. min - A Korona poczuła krew, atakuje. Przed chwilą piłka odskoczyła nieznacznie Sylwestrzakowi, gdyby nie to - byłaby okazja do strzału.
57. min - Zmiana w Górniku. Za Majtana wchodzi Oziębała.
55. min - Gramy w przewadze! Rzut wolny dla Korony, sprytne wykonanie, ale - bez efektu bramkowego.
54. min - Czerwona kartka! Dla Macieja Mańki, obrońcy Górnika. Za powstrzymywanie Korzyma, który - jak uznał sędzia - wychodził na czystą pozycję.
52. min - Mieliśmy szczęście! Kupę szczęscia. Kapitalne dośrodkowanie z prawej strony Majtana, piłkę głową uderza Małkowski, "futbolówka" ląduje jakiś metr-pół metra obok bramki... Małkowskiego. Zbyszka rzecz jasna. Ufff.
51. min - A na trybunach zrobiło nam się kolorowo. Oto oprawa kibiców gospodarzy:
50. min - Dużo zamieszania w polu karnym Korony. Ktoś próbuje strzelać, ktoś próbuje podawać, wreszcie - wybijamy piłkę. Ale był "kocioł".
49. min - Na trybunach jakieś 3 tys. widzów. Tyle obiekt ten teraz może pomieścić.
48. min - Przypomnijmy, że trenerem Górnika jest Ryszard Wieczorek, czyli eks-szkoleniowiec Korony. Ale to też trener, z którym kielecki klub osiągnął największy sukces w swojej historii - awans do finału Pucharu Polski w 2007 roku.
47. min - Obie drużyny bez zmian w składach.
46. min - No dobra, to zaczynamy drugą "połowkę". Tradycyjnie, oby tę lepszą.
Przerwa. A relacji możecie też słuchać na 107,9 FM. Komentują Mateusz Żelazny z Radia Plus i Marcin Długosz z CKsport. Ale i od nas nie odchodźcie :)
Przerwa. A Wy, macie jakieś pomysły, co zmienić, kogo zmienić, kogo wpuścić?
Przerwa. Z Waszych komentarzy: Michał pisze - "Przykro to pisać ale ciężko to się ogląda. Te wykopy przy wyprowadzaniu piłki..na poziomie ekstraklasy nie można tak grać, a u nas jest to nagminne". Niestety, coś w tym jest.
Przerwa. A jak przerwa, to i ślub. Znaczy młoda para, która wzięła, weźmie (?) ślub. Wiemy tylko, że kibicują Górnikowi. No ale i tak życzymy wszystkiego dobrego. Poza tym, że dziś wygrac mają goście, no!
Przerwa. No i odrobina statystyk. Zero celnych strzałów, tych niecelnych - 12 po stronie Górnika, i dwa po stronie Korony.
45. min - No i gwizdy, no i buczenie. Bo Dejmek fauluje strusia pędziwiatra, znaczy - Madeja, ale sędzia kończy pierwszą połowę.
44. min - Fatalny błąd Kosznika, który podaje piłkę wprost pod nogi Cebuli. Młody pomocnik Korony - też zresztą fatalnie - próbuje zainicjowac kontraatak. Niecelne podanie, i znów zabrzanie przy piłce.
43. min - "No Maciek, może jakaś brameczka, albo i dwie od razu". No, nie mamy nic przeciwko "Malar". Maciek dziś walczy, przepycha się, no ale o gola póki co nie zdobył. Może po przerwie?
41. min - W 100-procentowych okazjach bramkowych mamy więc remis - 1:1. Ale w bramkach dalej po zero.
40. min - Ufff. Odetchnęliśmy.
39. min - "Setka" Górnika! Oj, "setka" to była. Madej dostał piłkę z głębi pola, pognał jakieś 30 metrów na bramkę Korony z prędkością strusia pędziwiatra, potem stanął "oko w oko" ze Zbyszkiem Małkowskim i uderzył - tuż obok lewego słupka bramki.
37. min - A dziś w Koronie muszą szczególnie uważać dwaj piłkarze - Dejmek i Sobolewski. Obaj, w razie żółtej kartki, pauzują w następnym meczu z Lechią.
35. min - "Górnik Zabrze wygląda jak niszczyciel, z którego wymontowano wszystkie działa" - mówi Mateusz Żelazny z Radia Plus. No no "Górnicy" choć atakują, to nic z tego nie wynika. A Mateusza Żelaznego, razem ze współkomentującym mecz Marcinem Długoszem z CKsport.pl, możecie słuchać na 107,9 FM. Polecamy,
33. min - Z reguły to wygląda tak": po lewej jest połowa Korony, po lewej też nasza bramka, i tutaj też większość gry się toczy. Choć Korona się odgryza, próbuje się odgryzać. Na razie, przypomnijmy, okazji "sam na sam" nie wykorzystał Kiełb.
31. min - Kosznik dośrodkowuje z lewej strony, ale piułka ląduje wprost w rękawice Zbycha Małkowskiego. Mecz się ożywił. I dobrze.
30. min - Czujemy się trochę jak na placu budowy. Do wejścia na stadion z prowizorycznego parkingu na jakiejś łączce prowadziły nas drewniane kładki. Potrzebne, bo i dookoła błoto. Zasiedliśmy wreszcie na trybunie prasowej, trochę nam przypominającą tę ze stadionu przy ulicy... Szczepaniaka. No ale obiekt rośnie w oczach. Jesienią tu ma być Europa.
29. min - Kiełb!!! Sam na sam, po dobrym dograniu ze środka pola Marcina Cebuli. Mógł wybrać, w prawo, w lewo, strzelił w lewo, ale obok słupka. 100-procentowa okazja do zdobycia bramki!
28. min - Choć, uczciwie przyznając, poza niebezpiecznymi stałymi fragmentami gry. "Górnicy" jakoś szczególnie nam nie zagrozili.
27. min - Nie chcemy krakać, ale taka gra skończyć się może źle. Bo Korona zamknięta, Korona schowana, Korona ciągle się broni.
25. min - Na razie powodów do zadowolenia nie mamy. No ale może będą. A mecz z trybun oglądają prezes i dyrektor sportowy Korony.
24. min - Dobra akcja gospodarzy. Madej zagrywa w uliczkę do Sobolewskiego, ale tego dobrą interwencją ubiega Malarczyk. Rzut rożny dla Górnika. Kolejny zresztą. Zabrzanie zamykają nas na naszej połowie.
23. min - Niestety, za kartki pauzuje dziś Paweł Golański, czyli ten, który do reprezentacji puka, a nawet wali pięściami. Swoją dobrą grą rzecz jasna.
21. min - A wszystkiemu przygląda się dziś ten pan:
19. min - W Koronie dziś od pierwszej minuty w wyjściowym składzie Marcin Cebula. Młody pomocnik Korony gra naprzeciwko Radosława Sobolewskiego. I z nim musi toczyć swoje pojedynki.
17. min - A przypominamy, że nas dziś interesują tylko trzy punkty:
15. min - Niestety, mieliśmy spore problemy techniczne, jak widzicie - część relacji nam zniknęła. No ale zdjęcia, te które już publikowaliśmy, w miarę czasu postaramy się zamieścić ponownie. Na razie na boisku 0:0, lekka przewaga Górnika
7. min - Na razie Górnik przeważa, Korona schowana, ale póki co niewiele z tego wynika. Znaczy, okazji do zdobycia bramek jeszcze nie było.
1. min - Czas start!
15.30 - No to zaczynamy. Górnik - Korona, Zabrze kontra Kielce, piękne (wiosenne?) popołudnie. W sam raz, aby stoczyć bój o kolejne punkty T-Mobile Ekstraklasy. Punkty ważne, ba - bardzo ważne. Walczymy przecież o pierwszą ósemkę ligi!
Wasze komentarze
Jeszcze oglądam,ale limit cierpliwości BLISKI:@
A) Malarczyk
B) Sylwestrzak
??? ;-)
Kiełbik za tę sytuację powinien sobie pobiegać w lesie na stadionie przez następne 2 kolejki. Razem ze Stano za zrobienie pięknej kontry... Górnikowi,
Brawo PANIENKI uwsteczniacie się !!! Żal było to oglądać. Ruski, Sobol co się z Wami dzieje ! Przecież potraficie .
A potem "poszłem" z psem na spacer!!!!
WEL wyp...l wszystkich!!! A z KORUPTER ARENY zrób BAZARY!
Jak można grając 11 na 10 wymieniać podania do tyłu z Małkowskim albo przez 2 minuty wszerz boiska? Co to jest? Tego nie da się oglądać. Ale Pacheta i tak wszystkich pochwali i pogłaska. Po Legii miałem jakieś nadzieje an pierwszą 8 teraz już czar prysł.
Ps
Toni przetłumacz mu to .
Muszę powiedzieć że ze strony ekonomicznej to dobre wystarczy żeby stać w obronie, a z przodu musi poprawić ustawienie przeciwnika, tak żeby piłka odbiła się do ich brami, nie wiem tylko czy piłkarze przeciwnej strony na to się zgodzą.