Dujszebajew zadowlony z debiutu w Hali Legionów. Cadenas rozczarowany pierwszą połową
Swojej radości po wysokim pokonaniu Orlen Wisły Płock nie ukrywał trener Vive Targów Kielce, Tałant Dujszebajew. - Jestem bardzo zadowolony z mojego zespołu. A szczególnie z tego, że mogłem zadebiutować w tej wspaniałej hali – powiedział na konferencji prasowej szkoleniowiec mistrzów Polski.
Manuel Cadenas (trener, Orlen Wisła Płock):
Gratulacje dla drużyny z Kielc. Byli lepsi. Powiedziałem swoim piłkarzom, że musimy być szczęśliwi, że bierzemy udział w takim widowisku. W pierwszej połowie postawa moich zawodników mnie rozczarowała. W drugiej było już lepiej. Wyprowadzaliśmy kontrataki i graliśmy bardziej twardo w obronie. Byliśmy świadkami znakomitego widowiska i chcę pogratulować Polsce, że odbywają się tutaj takie wydarzenia.
Petar Nenadić (zawodnik, Orlen Wisła Płock):
Gratulacje dla rywali. Przegraliśmy ten mecz w pierwszej połowie. Po przerwie staraliśmy się odrabiać starty. Musimy mocno trenować przed kolejną fazą rozgrywek Ligi Mistrzów. Polska na pewno się cieszy, że dwa zespoły z tego kraju zagrają w 1/8 finału Champions League. Obie drużyny stworzyły dobre widowisko. Życzę powodzenia polskim ekipom w kolejnej fazie LM.
Tałant Dujszebajew (trener, Vive Targi Kielce):
Jestem bardzo zadowolony z mojego zespołu. A szczególnie z tego, że mogłem zadebiutować w tej wspaniałej hali. Gratuluję Wiśle Płock awansu do TOP16 Ligi Mistrzów. Musimy mocno trenować, by z każdym meczem grać lepiej i lepiej. Dziękuję kibicom za stworzenie wspaniałej atmosfery.
Grzegorz Tkaczyk (zawodnik, Vive Targi Kielce):
Bardzo się cieszymy, że po długiej przerwie spowodowanej meczami wyjazdowymi zawitaliśmy do własnej hali. Kibice byli świetni. Dziękujemy im za to. Miło było tutaj wrócić. Zagraliśmy dobre zawody, szczególnie w pierwszej połowie. Wisła miała ciężko z odrabianiem strat. Byliśmy skocentrowani, ale w drugiej części spotkania straciliśmy kilka bramek zbyt łatwo. Wygrana mogła być bardziej okazała.
Wasze komentarze