Trener Orlen Wisły: Na pewno zagramy na dwa koła
Niegdyś ze sobą rywalizowali w lidze Asobal, teraz czas na ich pojedynek w polskiej PGNiG Superlidze. Mowa oczywiście o trenerach Orlen Wisły Płock i Vive Targów Kielce. - Talant nie miał zbyt wiele czasu, żeby jakoś diametralnie odmienić oblicze zespołu z Kielc – przyznaje Manolo Cadenas, szkoleniowiec Nafciarzy.
- Widać jednak gołym okiem różnicę w grze defensywnej – zaznacza Cadenas. - Za kadencji trenera Wenty Vive specjalizowało się w ustawieniu 6-0, teraz zdecydowanie częściej gra z wysuniętym zawodnikiem w systemie 5-1. Jeśli chodzi o atak, to tutaj zmieniły się szczegóły. Dujszebajew ma do dyspozycji tych samych zawodników, co trener Wenta i wszyscy prezentują wysoką jakość – mówi.
Nafciarze mają przed spotkaniem w Kielcach spory ból głowy, bo jeszcze przez około tydzień z gry wyłączony będzie Mariusz Jurkiewicz. - W tej sytuacji tak naprawdę zostaliśmy tylko z dwoma zawodnikami na lewym i środku rozegrania, gotowych do gry na najwyższym poziomie. Niestety obaj zazwyczaj zmieniają się do defensywy. Będziemy zmuszeni kombinować i na pewno spróbujemy zagrać na dwa koła lub z Ivanem Nikčeviciem na środku rozegrani – zdradza Cadenas.
Szkoleniowiec Nafciarzy chwali mistrzów Polski. - Vive dysponuje nie tylko jakością, ale również ilością. To im pozwala grać z maksymalną intensywnością przez pełne sześćdziesiąt minut. Talant w trakcie meczu wykorzystuje wszystkim zawodników, którzy przez cały mecz wywierają presję na rywalu – zapowiada jednak.
Wypowiedzi pochodzą ze strony sprwislaplock.pl
fot. wikipedia.es
Wasze komentarze