Martin nie wyklucza zmian i rozpływa się w zachwytach nad Dejmkiem
Już w niedzielę Korona Kielce stanie przed szansą zdobycia pierwszych ligowych punktów w 2014 roku. Jej rywalem będzie Zagłębie Lubin. - W pierwszym składzie mogą zajść pewne zmiany. Choć ze spotkania w Warszawie jestem zadowolony, to przy wyborze składu zawsze trzeba kierować się odpowiednimi czynnikami, jak na przykład charakterystyka przeciwnika – powiedział trener „Pacheta”.
Hiszpan na początku konferencji prasowej odniósł się jeszcze do potyczki z mistrzem Polski: - Zespół ciągle się rozwija. Przeanalizowałem mecz z Legią. Wciąż uważam, że przegrana się nam nie należała.
W kieleckim zespole jest kilka ubytków kadrowych. - Oczywiście nie będą mogli zagrać Kuzera, Lisowski i Kiercz. Oni kontuzjowani są już bardzo długo. Trytko trenował już na pełnych obrotach. W niedzielę za to na pewno nie pojawi się Artur Lenartowski. Lekki problem ma również Serhyi Pyłypczuk – poinformował Jose Rojo Martin.
Czy „żółto-czerwoni” znowu wyjdą w składzie z dwoma nominalnymi napastnikami? A może Korzyma lub Chiżniczenkę zastąpi Michał Janota? - Mamy interesujące alternatywy. Janota to piłkarz, który z pewnością daje wiele zespołowi i jest groźny dla rywali – skwitował „Pacheta”.
Po zawieszeniu za żółte kartki do gry może wrócić Pavol Stano. Sztab szkoleniowy będzie jednak zmuszony Słowaka, Radka Dejmka bądź Piotra Malarczyka posadzić na ławce rezerwowych. - Wszyscy nie mogą wejść do składu. Na pewno nie będę sprawiedliwy, ale mogę wybrać tylko jedenastu zawodników. Takie są reguły, ja ich nie ustalałem. Mam dużo dobrych piłkarzy. To świetne dla trenera – powiedział Hiszpan.
„Miedziowi” w niedzielę rozegrali niezłe spotkanie i rozbili Górnika Zabrze 3:0. - Oglądałem ten mecz. Zagłębie mogło wygrać wyżej, bo mieli jeszcze dwie-trzy dobre, niewykorzystane okazje. My jednak jesteśmy po trzech wygranych meczach u siebie. Musimy zdobyć komplet punktów – skomentował Martin.
Drużyna z Lubina wyjątkowo „nie leży” Koronie. - Fakt, ta statystyka meczów Korony z Zagłębiem nie jest dla nas pozytywna. Wcześniej jednak długo nie mogliśmy zwyciężyć na wyjeździe, a w końcu nam się udało. Wyniki poprzednich meczów są jakie są, a my postaramy się o jak najlepszy rezultat – zapowiedział trener „złocisto-krwistych”.
Na koniec jeszcze dodał: - Jest jeden piłkarz, o którym nigdy nie rozmawiamy. Nigdy. A jest on świetny, inteligentny, fantastyczny i wspaniały. To Radek Dejmek. Wykonuje ciężką pracę w ciszy i bez rozgłosu. Jeszcze raz powtórzę: jest fantastyczny.
fot. Oskar Patek
Wasze komentarze