Korona zapomina o Legii, a z Zagłębiem obiecuje walkę
W niedziele o godzinie 13:00 po raz pierwszy po ponad dwumiesięcznej przerwie przed własną publicznością wystąpią piłkarze Korony Kielce. Podopieczni José Rojo Martína będą niewątpliwie chcieli zrehabilitować się za piątkową, wyjazdową porażkę z warszawską Legią. Patrząc jednak na historię spotkań z ,,Miedziowymi” i obecną formę piłkarzy Oresta Lenczyka, nie będzie to jednak zadanie łatwe.
Jak przekonuje Paweł Golański nie ma to większego znaczenia dla piłkarzy Korony: - Na pewno mecz meczowi jest nierówny i teraz głównie skupiamy się na przygotowaniu do niedzielnego spotkania, tym bardziej, że gramy przed własną publicznością, a w poprzedniej kolejce nie udało się zwiększyć dorobku punktowego. Jest to też ważny mecz z psychologicznego punktu widzenia, dlatego interesuje nas tylko pełna pula – zapowiada.
W ostatnim ligowym meczu Zagłębie pokonało Górnika Zabrze 3:0. Na to wysokie zwycięstwo zwrócił uwagę także lewy obrońca Kamil Sylwestrzak: - Nikt nie chce spaść z tej ligi. Każdy będzie walczyć do końca. Tak samo lubinianie.
Golański przekuje też, że mimo ogromnego niedosytu, w obozie Korony nie rozpamiętuje się porażki z liderem. - Wiadomo, zaraz po meczu było trochę żalu, bo Legia to klasowa drużyna, a my byliśmy naprawdę blisko odniesienia dobrego wyniku. Do zdobycia trzech punktów zabrakło niewątpliwie trochę szczęścia i podjęcia lepszych decyzji w kluczowych momentach, jednak analiza już się odbyła i staramy się tego nie rozpamiętywać.
W podobnym tonie wypowiadał się popularny ,,Małpa” : - Nie możemy już myśleć o meczu z Legią. Wiadomo, że szkoda, że przegraliśmy w takich okolicznościach. W niedzielę jednak gramy z Zagłębiem i trzeba zaprezentować się jak najlepiej – przyznaje.
We wtorkowym treningu brało też udział dwóch testowanych obrońców, 20-letni Stefan Savić oraz 23-letni Kyrył Petrow: - Są oni młodymi zawodnikami, każdy ma swoje atuty, jednak nie mi oceniać ich przydatność do zespołu. Na boisku mam swoje zadania do wykonania – przyznaje popularny „Golo”. Wyrobionego zdania na ich temat nie ma też Sylwestrzak: - Ciężko powiedzieć mi coś o zawodnikach testowanych. Po meczu w Warszawie nie mieliśmy gierek na treningu, żebym mógł wysnuć jakieś wnioski – mówi piłkarz Korony.
autor: Wojciech Staniec 2
fot. Paula Duda
Wasze komentarze