„Wojskowi” w sparingach na trójkę. Jak będzie z Koroną?
Legia Warszawa, tak jak już wszystkie kluby T-Mobile Ekstraklasy, rozegrała wszystkie zaplanowane sparingi przed wznowieniem sezonu 2013/14. Bilans sześciu gier kontrolnych „Wojskowych” to 2 zwycięstwa oraz tyle samo remisów i porażek.
Najpierw mistrzowie Polski przygotowywali się do rozgrywek ligowych w tureckim Belek. Tam ulegli rosyjskiemu Tomowi Tomsk 1:3, przegrywając bardzo wysoko, bo 0:3, już do przerwy. Honor podopiecznych Henninga Berga uratował Inaki Astiz, który tuż przed końcowym gwizdkiem trafił do siatki Rosjan.
Norweski szkoleniowiec Legii nie mógł w tym meczu skorzystać z sześciu kadrowiczów, którzy brali udział w zgrupowaniu reprezentacji Polski w Zjednoczonych Emiratach Arabskich.
Piłkarze ci wystąpili jednak w sparingu z niemieckim FC Koeln. Przedstawiciel 2. Bundesligi zremisował z „Wojskowymi” 2:2. Wynik otworzył Henrik Ojamaa, a po dwóch trafieniach Niemców do remisu doprowadził Helio Pinto strzałem z rzutu wolnego.
Pomiędzy obozami w Turcji i Hiszpanii legioniści zmierzyli się z Widzewem Łódź i Dolcanem Ząbki. Teoretycznie lepszy skład zagrał w pojedynku z outsiderem Ekstraklasy. Lider tabeli łodzian jednak nie zaskoczył i zremisował z nimi 2:2. Dla zespołu Berga strzelili Kucharczyk i Jodłowiec, a kontuzji w jednym ze starć nabawił się Raphael Augusto.
Potyczka z I-ligowcem odbyła się w ten sam dzień co z podopiecznymi Artura Skowronka. Legia tym razem wygrała 3:2, a drogę do siatki przeciwników znaleźli Jakub Wawrzyniak, Jakub Arak i Helio Pinto. Ta wygrana legionistom nie przyszła jednak łatwo i została przez nich wyszarpana dopiero w samej końcówce.
Ostatnie sparingi „Wojskowi” rozegrali na zgrupowaniu w hiszpańskim Mijas. Z rumuńskim Otelulem Galati przegrali 0:2, zaś Dynamo Kijów pokonali 1:0 po trafieniu Pinto z rzutu karnego.
W środę podopieczni Henninga Berga wrócą z Półwyspu Iberyjskiego do Polski i będą oczekiwać na piątkowe starcie z Koroną Kielce w ramach 22. kolejki T-Mobile Ekstraklasy. Początek o godzinie 20.30.
fot. Oskar Patek
Wasze komentarze
wiejski słoju,a od niedawna warsiawiaku pełną gębą a ty z której wiochy do stolcy napłynąłeś?
akurat po sparingach to stawiałbym na Małeckiego. Małkowskiemu "doskwiera" powoli wiek i to on powinien być numerem 2. Niestety.
można stawiać u buka w ciemno