W Portugalii zagra jednak Chrapkowski. Aginagalde ciągle chory
Mimo wcześniejszych informacji podanych na stronie vivetargi.pl okazało się, że to jednak Piotr Chrapkowski, a nie Julen Aginagalde poleci z drużyną do Portugalii na mecz z FC Porto Vitalis. Hiszpan ciągle jest chory i zostanie w stolicy Świętokrzyskiego.
Kołowy w ostatnich dniach narzekał na infekcję gardła. To wyeliminowało go ze starć z Azotami Puławy i Zagłębiem Lubin. Piłkarz z Kraju Basków wciąż nie jest zdatny do gry na pełnych obrotach.
Chrapkowski z kolei miał problem z drobną kontuzją mięśnia. Nie okazała się ona jednak zbyt poważna, bo pomimo, że rozgrywającego zabrakło w Lublinie, to wystąpił już we wtorkowym pojedynku z Zagłębiem Lubin. Teraz pomoże mistrzom Polski w starciu na Półwyspie Iberyjskim.
Podopieczni Tałanta Dujszebajewa na środę mają zaplanowany trening, po którym udadzą się do Warszawy. Tam spędzą noc, a rano wyruszą w podróż do Porto. W czwartek wieczorem odbędą zajęcia w tamtejszej hali.
Pierwszy gwizdek w starciu Vive Targów z Portugalczykami w piątek o 20.30.
fot. Patryk Ptak
Wasze komentarze