Dujszebajew: Mieliśmy dużo szacunku do Zagłębia. Jestem zadowolony
- Cieszę się, że walczyliśmy przez całe spotkanie, od pierwszego do ostatniego gwizdka – mówił na konferencji po meczu z Zagłębiem trener Vive Targów, Tałant Dujszebajew. - W tym spotkaniu padł niechlubny rekord w mojej karierze i przegrałem ponad dwudziestoma bramkami – przyznał szkoleniowiec miejscowych, Jerzy Szafraniec.
Tałant Dujszebajew (trener, Vive Targi Kielce): Jestem bardzo zadowolony z meczu. Po mistrzostwach jesteśmy w dobrej formie. Mamy szesnastu, siedemnastu zawodników gotowych do gry. Do każdego meczu podchodzimy z dużym respektem. Dla Zagłębia mieliśmy dużo szacunku. Cieszę się, że walczyliśmy przez całe spotkanie, od pierwszego do ostatniego gwizdka.
Jerzy Szafraniec (trener, Zagłębie Lubin): Miło było gościć trenera Tałanta w naszym regionie. Po dzisiejszym meczu trudno nawet powiedzieć, że byliśmy tłem dla Vive. Jestem rozczarowany postawą naszego zespołu. Zabrakło ambicji, bo o umiejętnościach nie chcę dyskutować. Jeżeli gra się z jednym z najlepszych zespołów świata, to trzeba walczyć przez cały czas, a dziś tego zabrakło. W tym spotkaniu padł niechlubny rekord w mojej karierze i przegrałem ponad dwudziestoma bramkami. Życzę powodzenia Vive w Lidze Mistrzów.
Sławomir Szmal (zawodnik, Vive Targi Kielce): Nastawienie jest takie, że musimy walczyć od początku do końca w każdym spotkaniu.. Mamy dla każdego dużo szacunku. Staramy się wygrywać wszystkie mecze jak najwyższą różnicą bramek.
Mikołaj Szymyślik (zawodnik, Zagłębie Lubin): Dostaliśmy bardzo dobrą lekcję piłki ręcznej od Vive. Oni wykorzystali wszystkie nasze błędy, których było za dużo. Nie spodziewałem się, że stracimy aż 48 bramek.
Z Lubina Wojciech Staniec
Wasze komentarze