ME 2014: Świetna druga połowa, świetny Szmal! Polska w drugiej rundzie
Niesamowite emocje towarzyszyło ostatniemu meczowi reprezentacji Polski w fazie grupowej mistrzostw Europy. Biało-czerwoni pokonali reprezentację Rosji 24:22 i dzięki temu zapewnili sobie awans do drugiej rundy tej imprezy.
Początek pierwszej połowy dał polskim kibicom ogromne nadzieje na korzystny wynik, gdyż nasi zawodnicy przy prowadzeniu 5:3 mieli dwie czyste sytuację na powiększenie przewagi, ale ta sztuka im się nie udała. Rosjanie jakby zwietrzyli swoją szansę i zaczęli powiększać przewagę. Nasi zawodnicy byli totalnie zagubieni i momentami można było mieć wrażenie, że nie wiedzą co się dzieje na boisku. Efekt? 10:14 do przerwy.
Tradycyjnie już – początek drugiej połowy – nasi zawodnicy mieli niesamowity. Biało-czerwoni odrobili straty i wyszli na prowadzenie 16:15. Kibiców jednak mogła martwić nieskuteczność podopiecznych Michaela Bieglera, którzy mieli wiele sytuacji, aby powiększyć przewagę. Świetna gra w obronie i jeszcze lepsza Sławomira Szmala sprawiła, że zrobiło się 19:16. Nasi zawodnicy do końca meczu utrzymywali bezpieczną przewagę i ostatecznie zwyciężyli 24:22.
W tym spotkaniu zagrało sześciu zawodników Vive Targów Kielce:
Sławomir Szmal – Niesamowity, wspaniały, wybitny – to tylko niektóre słowa, którymi można opisać grę Kasy w tym spotkaniu. Gdyby nie on Polacy mogliby się już pakować i wracać do domu. Obronił 21 na 43 rzuty rywali i miał 49% skuteczności.
Karol Bielecki – Wciąż bez bramki na Euro... Przez cztery minuty na parkiecie oddał trzy nieskuteczne rzuty.
Krzysztof Lijewski – Ach te jego przechwyty w drugiej połowie! Rozegrał dobre spotkanie, w którym rzucił cztery bramki, miał też sporo asyst.
Michał Jurecki – Trzy rzuty, trzy bramki! A na parkiecie tylko przez dwadzieścia trzy minuty, aż szkoda, że gra tak mało.
Piotr Grabarczyk – Świetnie pokierował polską obroną i miał bardzo duży udział w zwycięstwie. W pierwszej połowie miał szansę na pierwszą bramkę podczas Euro, ale piłka trafiła w poprzeczkę.
Piotr Chrapkowski – Wyrasta na objawienie mistrzostw. Rzucił trzy kluczowe bramki, a także bardzo ciężko harował w obronie.
Polska – Rosja 24:22 (10:14)
fot. ehf-euro.com