Wenta: Teraz zaczyna się nowy etap w życiu. Będę musiał częściej nosić krawat
Dla Bogdana Wenty fakt, że nie będzie już trenerem Vive Targów nie było zaskoczeniem. - Z prezesem Servaasem taką decyzję, że po sezonie przestanę być trenerem podjęliśmy już rok temu Dla mnie jest to następny krok, może lekkie oddalenie się od parkietu, ale ciągle zostaję przy piłce ręcznej, ale na innych zasadach – przyznał.
Twórca potęgi kieleckiej drużyny nie chciał wyjawić szczegółów tego, czym będzie zajmował się teraz. - Nie można przed mikrofonami zdradzać rzeczy, które omówiliśmy w pewnych ramach. Moja wiedza i doświadczenie, jakie zebrałem na polu biznesu może być bardzo przydatne dla Vive Targi Kielce – powiedział.
Wenta zabrał także głos na temat tego, czy w przyszłości zamierza pracować jeszcze jako trener. - Ja już zaznaczyłem, że w naszym przypadku to takie zarzekanie się nie ma sensu. Tutaj najlepszym przykładem jest Martin Schwalb, który był dyrektorem klubu, ale po jakimś czasie wrócił na ławkę trenerską i wygrał Ligę Mistrzów. Na teraz sytuacja wygląda tak jak ją przedstawiliśmy – stwierdził. - Nigdy nie można mówić nigdy, bo życie układa różne scenariusze. Pamiętam jak w 2008 roku zaczynaliśmy pracę i wiem, gdzie teraz jesteśmy. Jak się podpisuje nowy kontrakt, to tego samego dnia podpisuje się swoje zwolnienie – dodał.
Kiedyś zdecydowałem się na powrót do kraju. Teraz jestem starszą osobą, na pewne sprawy patrzę inaczej. To jest dla mnie kolejny krok w życiu. Tak będę podchodził do nowych wyzwań. To nie będzie łatwe, i mam nadzieję, że sprostam tym zadaniom. A jeżeli nie, to może się okazać, że to klepanie piłki wychodzi mi w życiu najlepiej. Teraz jednak będę częściej nosił krawat – śmiał się Wenta.
Nie zabrakło także podziękowań. - Chciałem podziękować kibicom, zarządowi, ale także mediom, bo wy także mieliście dobrą zabawę. Jestem też bardzo ciekawy i chętnie jako trener podpatrzę jak pracuje trener Dujszebajew. Od każdego można się uczyć. Zespół zostawiamy na pierwszym miejscu w lidze, w Lidze Mistrzów jest gorzej, ale też ciekawie. Wiosna będzie ciekawa, ale ciężar nie będzie już na moich plecach – przypomniał były trener Vive Targów.
Wenta chwali swojego następcę. - Był to świetny zawodnik, swego czasu najlepszy na świecie. Jako sportowiec i jako trener osiągnął wszystko. Dwa razy wygrywał Ligę Mistrzów. Prowadził świetny klub, świetnych zawodników. Teraz też przejmuje dobry zespół – zaznaczył.
fot. Vive Targi Kielce