„Trzeba być zadowolonym z punktu. Mieliśmy wiele okazji, żeby wygrać”

10-11-2013 19:49,

Mimo sprzyjających okoliczności, Koronie Kielce nie udało się zdobyć w starciu ze Śląskiem Wrocław pełnej puli punktów. - Ten mecz dobrze nam się ułożył. Mieliśmy sytuacje, po których powinny były paść minimum dwie bramki. Troszkę jednak szwankowała skuteczność. Mimo to jednak graliśmy na niezłym poziomie. Wyjeżdżam stąd poniekąd zadowolony - mówił po spotkaniu zawodnik "złocisto-krwistych", Michał Janota.

Podopieczni Jose Rojo Martina mieli sporą okazję, żeby zainkasować komplet "oczek". - Nie ukrywam, że mogliśmy się dzisiaj pokusić o 3 punkty i powinniśmy byli to zrobić. Prezentowaliśmy się lepiej niż Sląsk Wrocław. Mieliśmy sporo sytuacji, ale brakowało nam tego "farcika". Do poprawy na pewno jest skuteczność. Jeżeli popracujemy nad tym aspektem, to w kolejnych meczach powinno być już o wiele lepiej - zapewniał strzelec gola dla "żółto-czerwonych", Kamil Sylwestrzak.

Zważywszy na przebieg potyczki, kielczanie wracają do domu ze sporym niedosytem. - Przed meczem oczywiście myśleliśmy o tym, żeby zdobyć we Wrocławiu 3 punkty. Remis jednak na pewno byśmy uszanowali. Spotkanie to jednak potoczyło się tak, że na naszym koncie powinna być teraz pełna pula - skwitował Daniel Gołębiewski.

Napastnik ten od dłuższego czasu nie może trafić do siatki rywali. - Mój impas strzelecki trwa już sporo. Ta sytuacja zaczyna mnie już mocno irytować. Nie ma jednak innej recepty na zdobycie bramki niż wychodzenie na boisko - powiedział popularny "Dyzio".

Mecz we Wrocławiu mógłby potoczyć się inaczej, gdyby Paweł Golański wykorzystał "jedenastkę". - "Golo" to bardzo dobry wykonawca rzutów karnych. Pewnie kiedyś jakiś zmarnował, ale ja sobie teraz tego nie przypominam. Na treningach z "wapna" strzela świetnie. Trzeba jego zapytać, dlaczego tym razem się pomylił - skomentował Kamil Sylwestrzak.

O meczu ze Śląskiem kilka słów powiedział jeszcze Michał Janota: - Tak jak mówiłem, tych akcji przeprowadziliśmy sporo. Skończyło się jednak tak, jak się skończyło i nie ma co załamywać rąk. Po powrocie do Kielc pomyślimy o tym, żeby w kolejnych meczach spisywać się lepiej.

Koniec końców, Korona szczęśliwie uchroniła się przed porażką na Stadionie Miejskim we Wrocławiu. - Nie możemy mówić o pechu, bo mecz ułożył nam się idealnie. Nie strzeliliśmy rzutu karnego, tak czasami bywa. Mieliśmy jednak sporo innych okazji, a dodatkowo Śląsk grał w osłabieniu. W tym momencie jednak trzeba się cieszyć z jednego punktu - zakończył Gołębiewski.

Z Wrocławia Marcin Długosz

fot. Mateusz Kępiński (korona-kielce.pl)

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Wasze komentarze

Bryx2013-11-10 21:12:44
Gołębiewski miał trzy dobre okazje i trzy razy nie trafił w piłkę przed bramką. On chce jeszcze wychodzić na boisko?
Mimo wszystko dzięki panowie za walkę i ambicję. Zabrakło skuteczności, trzeba ten element poprawić.
qiqo2013-11-10 21:34:58
Panie Janota, buta już pan odnalazłeś ? Może i tak ale rozum gdzieś odleciał daleko, milczenie jest złotem. Widzę, że całe towarzystwo zadowolone z wyniku i postawy. Gratulacje.
Szczepaniak2013-11-11 10:33:35
Jak mają być niezadowoleni? Kaska zarobiona najmniejszym z możliwych nakładem sił, gawiedź gimbusowska cieszy się z remisu,żyć nie umierać. Przecież nikt ich za leserstwo z roboty nie wywali. Pogadają bzdury jak to w następnym meczu będzie dobrze i kolejne ble ble ble..... Gdzie im będzie lepiej????
as2013-11-11 11:12:42
Trytko jaki jest taki jest ale przynajmniej te sytuacje Gołębiewskiego by wykorzystał, wczoraj mógłby mieć hattricka :)
A pan Janota poza jednym podaniem w 90 minucie nie pokazał nic, a już jego ekstremalnie mocny strzał powinien być celowany do parodii roku
Barabasz2013-11-11 11:21:28
Zawsze ta sama gadka w następnym meczu bd lepiej... Może i tak ale nawet niezauwazymy kiedy i skończy się sezon a Korona w strefie spadkowej. Ten punkt może i by zadawalal ale w sytuacji gdyby Korona miała chociaż o 5pkt więcej. Tylko patrzec jak nas Widzew pOdbeskidzie wyprzedza
Cekin2013-11-13 17:35:07
Gołębiewski zachowuje się na boisku niczym samolot, który wpadł w turbulencje i do tego stracił sterowność. Sobolewski, u schyłku kariery wypadałoby grać ambitnie aby pozostawić po sobie dobre wspomnienia. Sylwestrzak, zacząć używać mózg nie tylko nogi i będzie nieźle bo ambicji jak widzę nie brakuje. Malarczyk, młody jeszcze człowiek a rusza się jak emeryt-weteran. Jovanović, przydałoby się więcej szybkości i pomysłowości to samo Janota więcej takich akcji jak na 1-1 tylko, że ktoś się w końcu też musi pokazywać do gry....... bramkarza mamy w miarę stabilnego ale bez rewelacji, czas coś zacząć szukać tak samo jak walecznego przebojowego pomocnika "for" z dobrym strzałem coś na wzór Pylypczuka ale do środka. Z napastnikami nie powinno być źle bo Korzeń pomału dojdzie do formy a i Trytko uwierzył chyba w siebie....?

Ostatnie wiadomości

Industria Kielce po dramatycznym meczu odpadła z Ligi Mistrzów. – Nie wiem, co stało się w ostatniej akcji, czy to był faul, czy o co tam chodziło – powiedział po spotkaniu Dani Dujszebajew, rozgrywający „żółto-biało-niebieskich”.
Industria Kielce po dramatycznym meczu odpadła z Ligi Mistrzów. – Uważam, że sędziowie w tej sytuacji powinni pójść z duchem gry i puścić akcję – powiedział po spotkaniu Krzysztof Lijewski, drugi trener „żółto-biało-niebieskich”.
Mecz pełen zwrotów akcji przyszło nam oglądać podczas rewanżowego starcia Industrii Kielce z Magdeburgiem w ramach ćwierćfinału Ligi Mistrzów, którego stawką było Final4 w Kolonii. Kielczanie walczyli bardzo zaciekle doprowadzając do rzutów karnych. Tutaj lepsi okazali się gospodarze.
Ponad 600 fanów Industrii Kielce pojawiło się w Magdeburgu, aby wspierać drużynę w ćwierćfinałowym starciu Ligi Mistrzów. Kibice „żółto-biało-niebieskich” przemaszerowali przez miasto.
Przed Koroną Kielce najważniejszy miesiąc w sezonie. Czy maj okaże się szczęśliwy i „żółto-czerwoni” pozostaną w PKO BP Ekstraklasie?
Industria Kielce zgłosiła sześciu młodych zawodników do decydujących starć w Orlen Pucharze Polski. Są to wychowankowie klubu, którzy przed kilkoma tygodniami świętowali znaczący sukces.
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała wyjazdowy pojedynek z Puszczą Niepołomice 1:1. – Nie jesteśmy zadowoleni z tego meczu, ponieważ musimy walczyć o zwycięstwa – powiedział po spotkaniu Dominick Zator, obrońca „żółto-czerwonych”.
W poniedziałek nie udało się wykonać milowego kroku w stronę utrzymania. Korona Kielce zremisowała w Krakowie z Puszczą Niepołomice 1:1 i wciąż znajduje się w strefie spadkowej. Kto Waszym zdaniem zasłużył na miano najlepszego piłkarza żółto-czerwonych w tym meczu?
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała wyjazdowy mecz z Puszczą Niepołomice 1:1. – Wszystko zależy od tego jak gramy po stracie gola, a wtedy najczęściej tracimy kontrolę nad meczem – powiedział po spotkaniu Martin Remacle, pomocnik „żółto-czerwonych”.
W 30. kolejce mecze najwyższej klasy rozgrywkowej obejrzało 144 475 osób.
Lider oraz wicelider na tarczy. Czy seria Hutnika doprowadzi krakowian do 1 ligi?
Już w najbliższą środę (1 maja) rozstrzygną się losy Industrii Kielce w Lidze Mistrzów. „Żółto-biało-niebiescy” rozegrają wówczas rewanżowy mecz 1/4 finału z SC Magdeburg.
Po 139 dniach zawodnicy Bruk-Betu Termaliki Nieciecza doczekali się kolejnego zwycięstwa w sezonie. Podbeskidzie coraz bliżej spadku do 2 ligi.
Kolejny przegrany mecz mają za sobą zawodnicy Radomiaka Radom. Na szczycie tabeli robi coraz ciaśniej.
Puszcza Niepołomice z kolejną zaliczką punktową prowadzącą do utrzymania. Klub grający ten sezon na stadionie Cracovii zremisował z Koroną 1:1, ma 33 punkty na koncie i kosztem żółto-czerwonych plasuje się nad strefą spadkową.
Korona Kielce wciąż w dramatycznym położeniu. Kielczanie zremisowali z Puszczą 1:1. Gola na wagę jednego punku zdobył Martin Remacle. Żółto-czerwoni aktualnie plasują się na 16. miejscu w tabeli. – Spodziewaliśmy się tego, co możemy zastać w Krakowie i rzeczywiście rywal postawił nam trudne warunki – mówi trener Kamil Kuzera.
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała wyjazdowy mecz z Puszczą Niepołomice 1:1. Bramkę dla „żółto-czerwonych” zdobył Martin Remacle, a dla gospodarzy Roman Yakuba.
Pokaźna grupa fanów Korony Kielce po 15.00 wyruszyła spod stadionu przy ulicy Ściegiennego do Krakowa, gdzie na miejscu będą wspierać swoją drużynę podczas walki o trzy punkty. Na arenie Cracovii podopieczni Kamila Kuzery zmierzą się z Puszczą Niepołomice. Początek starcia o godzinie 19.00.
Przed Industrią Kielce rewanżowym mecz ćwierćfinału Ligi Mistrzów. Kielczanie zagrają na wyjeździe z SC Magdeburg – Najważniejsze natomiast jest serce i charakter. Uważam, że w tym meczu będzie decydowało wiele rzeczy – powiedział przed spotkaniem Artsem Karalek, obrotowy gości.
W rewanżowym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów Industria Kielce zagra na wyjeździe z SC Magdeburg – Jeśli będziemy robić to samo, co robiliśmy w pierwszym pojedynku, to znów wygramy jedną bramką – powiedział przed spotkaniem Andreas Wolff, bramkarz „żółto-biało-niebieskich”.
To historyczny moment dla kieleckiego klubu. W niedzielę łupem juniorów Polonii Kielce padły dwa medale!
Już w najbliższą środę (1 maja) rozstrzygną się losy Industrii Kielce w Lidze Mistrzów. Mistrzowie Polski rozegrają wówczas rewanż 1/4 finału z SC Magdeburg. – Jeżeli zagramy kompaktowo i zespołowo jako drużyna, nieszablonowo i nieprzewidywalnie, to właśnie tą jednością możemy ich pokonać – powiedział przed spotkaniem Krzysztof Lijewski, drugi trener „żółto-biało-niebieskich”.
Podano dokładny terminarz fazy grupowej turnieju olimpijskiego szczypiornistów. W zmaganiach o medale może wziąć udział nawet ośmiu graczy Industrii Kielce.
To będzie mecz, którego stawką może być utrzymanie na najwyższym szczeblu rozgrywek! Korona Kielce gra dziś wyjazd z Puszczą Niepołomice. Czy żółto-czerwoni dźwigną ciężar gatunkowy tej rywalizacji i zdołają na stadionie Cracovii ograć beniaminka? Zapraszamy na relację tekstową NA ŻYWO!
Orlen Superliga podała dokładne terminy rozegrania meczów finałowych pomiędzy Industrią Kielce a Orlenem Wisłą Płock.
Korona Kielce wraca w tym sezonie na stadion Cracovii, by tym razem zmierzyć się z Puszczą Niepołomice. Stawka meczu jest bardzo duża, gdyż rywalizują ze sobą zespoły pretendujące do spadku z PKO BP Ekstraklasy. Gdzie można obejrzeć to spotkanie?
Bezpieczeństwo to jeden z kluczowych obszarów, na który zwracają uwagę osoby, które aktualnie poszukują pracy. Zgodnie z raportem „Kształtowanie kultury bezpieczeństwa i higieny pracy w organizacji” jest to jeden z najważniejszych czynników, który może zaważyć na tym, czy oferta zostanie uznana za atrakcyjną. Nie powinno więc dziwić, że coraz więcej przedsiębiorstw na poważnie analizuje ceny kursów KPP – byle tylko zapewnić pracownikom możliwość rozwoju w tym kierunku. Komu takie szkolenie przyd
Piłkarze Korony Kielce będą mogli liczyć na wsparcie licznej grupy „żółto-czerwonych” kibiców.
W 27. kolejce III Ligi grupy IV świętokrzyskie drużyny zanotowały różne rezultaty. Jakie?
Za nami jeden z ostatnich weekendów handballowych zmagań w niższych ligach. Tylko jeden ze świętokrzyskich zespołów mógł cieszyć się z wygranej.

Copyright © 2024 CKsport.pl Redakcja Reklama

Projekt i wykonanie: CK Media Group