Korona zdobyła Kraków! Samobój dał zwycięstwo

02-11-2013 14:47,

Wszystko wskazywało na to, że ten mecz wygrać będzie ciężko. Bo rywal wygrał wcześniej cztery mecze z rzędu, a i dziś szybko objął prowadzenie. Ale piłkarze z Kielc pokazali pazur – najpierw odrobili straty, potem objęli prowadzenie, a na koniec – po heroicznej walce – obronili korzystny wynik.

Kraków, sobota, godz. 15.30

  vs. 

Cracovia - Korona Kielce 1:2 (1:1)

Bramki: Nowak 35' - Malarczyk 40', Dąbrowski (60. sam.)

Czerwona kartka: Saidi Ntibazonkiza (90. m)

Cracovia:
Krzysztof Pilarz
Sławomir Szeliga (65')
Milos Kosanović
Mateusz Żytko
Adam Marciniak
Saidi Ntibazonkiza
I I I
Damian Dąbrowski
Rok Straus (84')
Sebastian Steblecki (64')
Dawid Nowak
Vladimir Boljević
I

Rezerwowi:
Matko Perdijić
Przemysław Kita (64')
Łukasz Zejdler
Marek Wasiluk
Bartłomiej Dudzic (84')
Paweł Jaroszyński (65')
Bartosz Żurek

Korona Kielce:
Zbigniew Małkowski
(46') Paweł Golański
Piotr Malarczyk
Radek Dejmek
Kamil Sylwestrzak
Pavol Stano
I Vlastimir Jovanović
Paweł Sobolewski
(81') Michał Janota
Serhij Pyłypchuk
(71') Daniel Gołębiewski

Rezerwowi:
Wojciech Małecki
Mateusz Janiec
Piotr Piwowar
(71') Artur Lenartowski
I (46') Maciej Korzym
I (81') Bartosz Kwiecień
Michał Przybyła

odśwież

Koniec. " "Yes, yes, yes". Odrabiamy straty, wygrywamy, i to po - naprawde dobrej - drugiej połowie meczu. Wygrywamy z nie byle kim, bo z zespołem, który wygrał ostatnie 4 mecze w lidze. Brawo, brawo, i jeszcze raz - brawo!

90. min - Kibice wstali, my nic nie widzimy. Ostatnie sekundy. Rzut rożny.

90. min - Ależ błąd Małkowskiego. "Wypluwa" piłkę z rąk, mamy mnóstwo szczęścia. Po olbrzymich kłopotachg, wybijamy wreszcie "futbolówkę".

90. min - Czerwona kartka! Za drugą zółtą, i za faul na Pyłypczuku. I to dla kogo - dla Saidiego Ntibazonkizy. Jest dobrze, jest bardzo dobrze!

90. min - To już jest "obrona Częstochowy". I potrwa ona co najmniej 4 minuty. Wytrzymajmy, wytrzymajmy!

89. min - Kwiecień fauluje, i to na żółtą kartkę. Rzut wolny dla Cracovii, dośrodkowanie - ufff, wybijamy.

87. min - Sylwestrzak w lewym narożniku. Na połowie rywali. Nie ma komu podać, traci piłkę. To jednak nieważne - trzeba wracać.

84. min - Ostatnia zmiana w Cracovii. Kibice żegnają Rok(a). Inaczej - żegnają Roka Strausa. Witają (nieśmiałymi gwizdami, nie wiadomo czemu) - Dudzica.

82. min - Kwiecień wszedł na boisko i od razu popisał się świetną akcją. Albo inaczej - ugrał mniej więcej  20 sekund, tyle utrzymał się przy piłce.

81. min - Rzut wolny z jakiś 20 metrów dla Cracovii. Strzał, raz i dwa, i w mur. I dobrze.

78. min - Jak widzicie, nasze głowy od dobrych kilku minut skierowane są w prawo. W tym kierunku atakuje Cracovia.

76. min - Dalej się bronimy. Chcielibyśmy napisać, że umiejętnie, ale - uczciwie mówiąc, a raczej pisząc - trochę jednak chaotycznie. Tyle że skutecznie. Bo Cracovia nadal nie odrobiła strat.

73. min - A u nas też zmiana - za Gołębiewskiego wszedł Lenartowski. Sygnał jest jasny i czytelny. I brzmi: "do obrony!"

72. min - W ciągu trzech minut Saidi mógł nam strzelić dwie bramki. Najpierw przestrzelił nogą, potem głową, a potem jeszcze za głowę się złapał.

68. min - Cracovia rusza do ataku. Na razie nieporadnie. No ale jednak - to zawsze groźne.

65. min - I jak tu się nie cieszyć?

64. min - Pierwsza zmiana w Cracovii. Za Stebleckiego wchodzi Kita.

63. min - Ano:

62. min - Świetny strzał z woleja Gołębiewskiego. Jeszcze lepsza interwencja Pilarza. Napiszemy to wielkimi literami i pogrubieniem - KORONA GRA BARDZO DOBRZE W DRUGIEJ POŁOWIE.

60. min - 1:2. Au! A samobója strzelił Dąbrowski.

59. min - Szał, wielki szał! Co za akcja, co za rajd. Jovanović przy linii końcowej, zamiast strzelać - podaje, ale tak że piłka... odbija się od jednego z zawodników Cracovii i wpada do bramki obok kompletnie zaskoczonego Pilarza. Brawo.

58. min - Pierwsza żółta kartka w meczu. W 56. min! Dla Boljevica. Aż się wierzyć nie chce.

56. min - Trochę uciszyliśmy jaskinię lwa.

54. min - ZNÓW "SETKA". I znów zmarnowana. Pylypchuk dośrodkowuje, duże zamieszanie w polu karnym, "futbolówkę" głową uderza Gołębiewski. Z najwyższym trudem broni Pilarz. Świetny poczatek Korony, kielczanie są groźni, kielczanie zasługują na drugiego gola.

50. min - Dziś na stadionie przy ul. Kałuży ponad 10 tys. 700 osób.

48. min - Co to była za okazja! Janota, świetna akcja pomocnika Korony w polu karnym, strzał z kilku metrów z ostrego kąta - ale tam, gdzie nogę zostawił Pilarz. To była "setka", bo piłkarz kieleckiej drużyny stał "oko w oko" z golkiperem.

46. min - Bardzo spowolnił nam internet, oby to nie oznaczało spadku tempa gry. Umówmy się - to i w I połowie zbyt wysokie nie było.

Przerwa. Będzie zmiana w zespole Korony. Golański schodzi, Korzym wchodzi. To chyba jednak zmiana z konieczności. Znaczy - wynika z urazu, jakiego nabawił się tuż przed przerwą obrońca (dziś pomocnik) Korony.

Przerwa. To co, tradycyjnie: jakie propozycje zmian? Kogo wpuścić, kogo zdjąć? Przypominamy: na ławce siedzi m.in. Maciek Korzym.

Przerwa. Na trybunie prasowej oglądamy właśnie "babola" Artura Boruca. Ktoś złośliwy powiedziałby: czas na dobrą rozrywkę. Jakby ktoś nie wiedział - bramkarzowi Southampton bramkę strzelił... golkiper Stoke. Takie cuda, takie cuda. Aha - strzelił ze swojego pola karnego.

45. min - Ależ groźna akcja Cracovii. "Malar" w ostatniej chwili ubiega Saidiego, który - pół sekundy później - dołożby nogę do piłkę i - jak można się domyślać - skierowałby piłkę do bramki Małkowskiego. Piłkarze z Kielc mają jednak pretensje do rywali, bo ci nie wybili piłki, gdy na boisku leżał zmagający się z kontuzją Paweł Golański.

44. min - Minuta będzie doliczona. Co najmniej.

41. min - Świetne dośrodowanie Golańskiego i odrabiamy straty. Ale gra zdecydowanie do poprawki - to dalej aktualne.

40. min - GOOOL! Malarczyk głową pakuje piłkę do bramki. Po dośrodowaniu z rzutu rożnego. Brawo!

39. min - Ten Pan mecz Korony na pewno ogląda:

36. min - Średnio to widzieliśmy, ale (ponoć) - dobrze zagrywa Saidi, Nowak wychodzi na czystą pozycję, "Malar" się nie popisuje. No i gol. Małkowski bez szans wobec przy strzale zawodnika Cracovii.

35. min - Nowak. Gol. To się musiało stać. 1:0.

33. min - Pyłypchuk kapitalnie uderza z ostrego kąta - świetnie broni Pilarz. Po chwili bramkarz Cracovii znów lepszy - tym razem w pojedynku z Malarczykiem (?), który uderzał piłkę głową. W odpowiedzi grożna akcja i strzał Boljevica.

30 min - Oby doping poniósł naszych piłkarzy do - chociaż, tak powiedzmy - lepszej gry. Bo na razie wychodzi z niej taka jakaś... mizeria.

28. min - koooszzzzykasz, a proszę bardzo - wedle życzenie. Oto nasza "banda świrów" w Krakowie.

26. min - Mamy i dobrą wiadomość: kibice Korony zaczynają doping. Wcześniej, jak pisaliśmy, byli cicho. Nie śpiewali, nie krzyczeli, nie hałasowali.

24. min - Sylwestrzak uderza piłkę głową - po dośrodkowaniu z rzutu rożnego, ale - znów: niestety - wysoko nad bramką.

22. min - Posiadanie piłki zdecydowanie na korzyść Cracovii. My tylko biegamy. Za piłką.

20. min - A tak to wygląda z okolic bramki golkipera Cracovii. Za jego plecami - "młyn" gospodarzy.

18. min - Wreszcie jakieś zamieszczanie w pobliżu bramki Cracovii. Najpierw jeden z zawodników "Pasów" zabiera "futbolówkę" sprzed nóg Sobolewskiego. Potem mamy rzut rożny, po którym też nie udaje się jednak pokonać Pilarza.

16. min - Gol Nowaka, ale - znów odetchnęliśmy - ze spalonego. Ponoć słuszna decyzja sedziego. Faktycznie?

14. min - Próbujemy się odgryzać, ale - na razie przynajmniej - bez efektu.

11. min - Ależ błąd Zbycha Małkowskiego. Wypuszcza piłkę z rąk po strzale Stebleckiego. Do wypuszczonej piłki nie zdąża jednak Nowak. Ufff.

10. min - A oto i sektor rodzinny na stadionie. Można pomalować coś, pobawić się. Chętny ktoś?

9. min - Kibice Korony nie rozpoczęli jeszcze dopingu. Chyba nie wszyscy z nich weszli też jeszcze na sektor.

7. min - Najpierw Nowak szuka (bezskutecznie) rzutu karnego, potem Saidi uderza - z narożnika pola karnego. Dalej goli nie ma. I, biorąc pod uwagę, że od początku meczu to Cracovia przeważa - to chyba dobrze.

4. min - Cierpi Pyłypczuk, potrzebna jest pomoc medyczna, ale, ale - Ukrainiec chłop twardy, wstaje, no i gra dalej.

3. min - No i się wyjaśniło - "Golo" gra dziś na prawej pomocy. Na środku obrony - Dejmek i Stano. Na prawej stronie defensywy - Malarczyk, na lewej - Sylwestrzak.

1. min - Zaczynamy!


15.29 - Minuta ciszy dla uhonorowania zmarłego w poprzednim tygodniu Tadeusza Mazowieckiego.

15.27 - No to jeszcze "Kraków to stolica Polski, perła ukryta we mgle...". Maleńczuk skończy śpiewać i zaczynamy.

15.24 - Pewnie tak samo, jak Jakubowi Bąkowi. No dobra - już nic nie kraczemy. Bo po co, przyjechaliśmy tu w końcu po zwycięstwo.

15.22 - W składzie Cracovii ex-Koroniarz - Krzysiek Pilarz, którego w Kielcach odtrącono. I ten, który w Koronie do siebie raczej nie przekonał - Mateusz Żytko. Znaczy - oblał testy. No to już możemy być pewni, że im motywacji nie zabraknie. 

15.19 - Bo i to miejsce w tabeli takie jakieś nijakie.

15.17 - Dobra, dobra mu tu "gadu, gadu" o tym co za kilka tygodni, a tu przed nami NAPRAWDĘ ważne spotkanie. Teraz.

15.14 - Niby jesteśmy na Kałuży, a tu "Cracovia Pany", ale - nie tak daleko - jest bastion innego krakowskiego klubu. Mówimy mu "do zobaczenia" za kilka tygodni. Wisła - Korona: 22 listopada.

15.11 - Już to gwarantuje nam, że ten mecz w pamięci kibicowskiej "Koroniarzy" na pewno zostanie.

15.08 - Do Krakowa przyjechało dziś - no właśnie - co najmniej kilkaset kibiców Korony. Piszemy: co najmniej kilkaset, bo na wyjazd zapisało się ponoć ponad 900 osób (w tym ponad 100 z Mielca), ale część kibiców dopisywała się jeszcze dziś.

15.06 - Ale może być inaczej. Równie dobrze Pavol Stano - w tym zestawieniu personalnym - mógłby grać jako defensywny pomocnik.

15.04 - Może będzie tak:

15.02 - Zaczynamy od składów. Ten Korony nas trochę... zaskakuje. Nie, to nie jest dobre słowo. Po prostu nie wiemy, nie potrafimy, nie umiemy do końca odczytać, kto z pięciu nominalnych obrońców zagra dziś... poza obroną.

15.00 - No to zaczynamy! Piękna polska jesień, dłuuuugi weekend, cieplutko, słonecznie. Aż się grać chce. I pisać. Cracovia - Korona, Scyzorykiem wyryte!, zapraszamy. Jak zwykle - gorąco, i jak zwykle - liczymy na dobry wynik. To jak, jesteście z nami?

14.30 - Dopiero co czekaliśmy na rozpoczęcie sezonu 2013/2014, a już w sobotę Korona Kielce rozegra ostatnią kolejkę rundy jesiennej obecnych rozgrywek. Los sprawił, że podopieczni trenera „Pachety” zmierzą się na wyjeździe z Cracovią. Beniaminek to pozytywne zaskoczenie T-Mobile Ekstraklasy i o punkty na jego terenie będzie bardzo ciężko. Przeczytaj zapowiedź meczu!

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Wasze komentarze

CK732013-11-02 14:53:56
No to panowie dziś ile 4,5,6... do 0 :( Tak bardzo chciałbym się mylić !!! , ale to właśnie WY Piłkarze musicie mi w tym pomóc !
Wojtas2013-11-02 15:07:03
Nie wiadomo do końca ile razy Zbychu sięgnie do siaty po piłkę. Wiadomo co zaśpiewają pseudo-piłkarzom kibice z Kielc...."nic się nie stało, KORONA nic się nie stało....."dzięki za walkę, KORONA dzięki za walkę... -)))). Szkoda gadać, żal patrzeć na boisko i trybuny...
olo2013-11-02 15:12:19
Juz wszystk8 jedno wole by radni daali ta kase na cyganow niz na tych grojkuf
Wladca kibla2013-11-02 15:34:52
mozna fote naszych scyzorow?
ooo2013-11-02 15:47:59
I juz mamy dupa blada hehe co tak malo pytam malo
ter2013-11-02 15:52:11
Wyjechali mloty o 10 i jeszcze nie weszli to sa dupki dopiero
19732013-11-02 15:55:38
Podrzućcie foto sektora gości, jak tam się prezentuje banda świrów?
koooszzzzykasz2013-11-02 15:58:04
Podrzućcie foto sektora gości, jak tam się prezentuje banda świrów?
mirek2013-11-02 15:58:29
spalony przy bramce nowaka słuszny i widoczny
o rany2013-11-02 16:09:22
To jak już strzelili to będzie lańsko. Ciekawe ile mocnych słów padnie dziś w szatni he he
antyMALAR2013-11-02 16:09:28
KU***CA CZŁOWIEKA BIERZE JAK PATRZY NA MALARCZYKA...
Cerson2013-11-02 16:30:22
niezależnie od wyniku trza zwolnić Sztachetę,a Malara na 3 miechy na sankcję na Piaski dla odmulenia
Supreme2013-11-02 16:49:13
40-0 będzie... Korona nie potrzebuje takich smiesznych "kibiców" ! Wypad barcelonke oglądać!
sporting2013-11-02 16:49:28
2:1 !!!!!!!!!
walet®2013-11-02 17:04:45
i tak nie wygrajom hłehłehłehłe
herman2013-11-02 17:34:24
No i co Wojtas--jebnij se barana o sciane z calej sily
spidimarcin2013-11-02 17:37:44
Szok! po takim meczu jak z ruchem trudno bylo uwierzyc, ze Korona umie grac w pilke, a jednak umie! Gdyby caly mecz grali tak jak przez pierwsze 20 minut drugiej polowy to w zasiegu bylyby puchary
zz2013-11-02 17:39:22
Zakładałem,że jak z 3 następnych przywiozą jeden punkt to będzie cud!
Widocznie jestem człowiekiem małej wiary.
Zdarzyły się TRZY cuda w jednum meczu! I są 3 punkty!
mm2013-11-02 17:57:54
W tej lidze każdy może wygrać z każdym. Nie ma żadnych faworytów czy czegoś w tym rodzaju.
Supreme2013-11-02 17:59:32
Tu 90% jest małej wiary. Jedna-dwie porażki i już komenty typu 4-0 czy 5-0. Ja sie nie przejmuję trollownią, bo wierni zawsze zostaną, tylko chorągiewki głupoty wypisują. Dlatego polecam barcelone albo skoczyć na targi, tam zawsze jest demolka na boisku a tego właśnie wymaga kibic sukcesu.
zz2013-11-02 18:29:21
Po tej padlinie którą pokazali z Ruchem nie było powodu do liczenia na cokolwiek więcej. A ja od czasów Iskry Kielce (taki Klub przed Koroną na Mielczarskiego!) czekam na SUKCES i jakoś się tego sukcesu doczekać nie mogę! Więc nie jestem "kibicem sukcesów" bo ich przez te 45 lat nie widziałem....
A tak z ciekawości jak można być KIBICEM SUKCESU jak nie ma sukcesów???
walek@2013-11-02 18:33:39
Racja. Ja typowałem z rana, że Korona dziś wygra 2:1 to nawet i CK chyba mnie zlekceważyło i komentarz nie został wydrukowany. @ Luker! Kiepsko dziś wyszedłeś u buka, no ale tobie zależy tylko na kasie, a nie na Koronie
do zz2013-11-02 19:07:02
Przecież Korona właśnie ostatnio gra nieźle. Nie wyszedł im tylko mecz z Ruchem. Nie rozumiem mówienia tutaj o sensacji czy cudzie.
mexic2013-11-02 19:53:17
Taki to już urok naszej śmiechowej ligi. Wytypować komplet wyników jest praktycznie niewykonalne, tu nie ma faworyta, są tylko ci, co powinni wygrać i ci co nie powinni przegrać. A rzeczywistość weryfikuje wszystko do cna. Dobrze że 3 punkty wpadły bo robiło się słabo.
Piotr2013-11-02 20:03:32
Nie mówiłem, że wara od Malrczyka. Dziś gol plus dwie sytuacje strzeleckie. Kiedyś pisałem, że przeciwnicy nie wiedza jak dobrze gra pod polem karnym przeciwnika, dziś (nie tylko) świetnie to pokazał. Brawo Malar!
karaś2013-11-02 20:24:00
Mecz z ruchem został celowo odpuszczony .Najwyraźniej piłkarze graja sobie z zarządem . Zarząd do WYMIANY !
hucpa2013-11-02 21:14:38
po Wrocławiu będzie po śtachecie i zaś znowu zacznie się jazda bez trzymanki po Koronie
krywoj752013-11-03 06:52:28
Droga REDAKCJI, zmieńcie wreszcie ilość straconych przez Koronę bramek - straciliśmy 28 a nie 29, już pisałem wcześniej, super portal, super prowadzony a taki szkolny błąd...
Supreme2013-11-03 09:40:10
po Wrocławiu to znikniesz z tego forum na miesiąc trollu bagienny, jak Korona kolejne 3pkt przywiezie.
:)2013-11-04 11:54:25
Po zdjeciach widac ze cały czas myslicie ze sraxa was przytuli do siebie aby miec odwage zobaczyc mecz na R22 :)
j.c2013-11-05 10:39:27
skoro przegrana sprawia mi wielki bol/a wygrana wprawia mnie w stan euforii - to znaczy, ze KORONO kocham Cie
igSCdOjT2013-11-29 06:47:22
GmbT8b <a href="http://tvxdjcuegtlx.com/">tvxdjcuegtlx</a>, [url=http://zqiwfiekjkiq.com/]zqiwfiekjkiq[/url], [link=http://oqodplhsidit.com/]oqodplhsidit[/link], http://gzqiaxqbasvt.com/

Ostatnie wiadomości

Industria Kielce po dramatycznym meczu odpadła z Ligi Mistrzów. – Nie wiem, co stało się w ostatniej akcji, czy to był faul, czy o co tam chodziło – powiedział po spotkaniu Dani Dujszebajew, rozgrywający „żółto-biało-niebieskich”.
Industria Kielce po dramatycznym meczu odpadła z Ligi Mistrzów. – Uważam, że sędziowie w tej sytuacji powinni pójść z duchem gry i puścić akcję – powiedział po spotkaniu Krzysztof Lijewski, drugi trener „żółto-biało-niebieskich”.
Mecz pełen zwrotów akcji przyszło nam oglądać podczas rewanżowego starcia Industrii Kielce z Magdeburgiem w ramach ćwierćfinału Ligi Mistrzów, którego stawką było Final4 w Kolonii. Kielczanie walczyli bardzo zaciekle doprowadzając do rzutów karnych. Tutaj lepsi okazali się gospodarze.
Ponad 600 fanów Industrii Kielce pojawiło się w Magdeburgu, aby wspierać drużynę w ćwierćfinałowym starciu Ligi Mistrzów. Kibice „żółto-biało-niebieskich” przemaszerowali przez miasto.
Przed Koroną Kielce najważniejszy miesiąc w sezonie. Czy maj okaże się szczęśliwy i „żółto-czerwoni” pozostaną w PKO BP Ekstraklasie?
Industria Kielce zgłosiła sześciu młodych zawodników do decydujących starć w Orlen Pucharze Polski. Są to wychowankowie klubu, którzy przed kilkoma tygodniami świętowali znaczący sukces.
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała wyjazdowy pojedynek z Puszczą Niepołomice 1:1. – Nie jesteśmy zadowoleni z tego meczu, ponieważ musimy walczyć o zwycięstwa – powiedział po spotkaniu Dominick Zator, obrońca „żółto-czerwonych”.
W poniedziałek nie udało się wykonać milowego kroku w stronę utrzymania. Korona Kielce zremisowała w Krakowie z Puszczą Niepołomice 1:1 i wciąż znajduje się w strefie spadkowej. Kto Waszym zdaniem zasłużył na miano najlepszego piłkarza żółto-czerwonych w tym meczu?
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała wyjazdowy mecz z Puszczą Niepołomice 1:1. – Wszystko zależy od tego jak gramy po stracie gola, a wtedy najczęściej tracimy kontrolę nad meczem – powiedział po spotkaniu Martin Remacle, pomocnik „żółto-czerwonych”.
W 30. kolejce mecze najwyższej klasy rozgrywkowej obejrzało 144 475 osób.
Lider oraz wicelider na tarczy. Czy seria Hutnika doprowadzi krakowian do 1 ligi?
Już w najbliższą środę (1 maja) rozstrzygną się losy Industrii Kielce w Lidze Mistrzów. „Żółto-biało-niebiescy” rozegrają wówczas rewanżowy mecz 1/4 finału z SC Magdeburg.
Po 139 dniach zawodnicy Bruk-Betu Termaliki Nieciecza doczekali się kolejnego zwycięstwa w sezonie. Podbeskidzie coraz bliżej spadku do 2 ligi.
Kolejny przegrany mecz mają za sobą zawodnicy Radomiaka Radom. Na szczycie tabeli robi coraz ciaśniej.
Puszcza Niepołomice z kolejną zaliczką punktową prowadzącą do utrzymania. Klub grający ten sezon na stadionie Cracovii zremisował z Koroną 1:1, ma 33 punkty na koncie i kosztem żółto-czerwonych plasuje się nad strefą spadkową.
Korona Kielce wciąż w dramatycznym położeniu. Kielczanie zremisowali z Puszczą 1:1. Gola na wagę jednego punku zdobył Martin Remacle. Żółto-czerwoni aktualnie plasują się na 16. miejscu w tabeli. – Spodziewaliśmy się tego, co możemy zastać w Krakowie i rzeczywiście rywal postawił nam trudne warunki – mówi trener Kamil Kuzera.
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała wyjazdowy mecz z Puszczą Niepołomice 1:1. Bramkę dla „żółto-czerwonych” zdobył Martin Remacle, a dla gospodarzy Roman Yakuba.
Pokaźna grupa fanów Korony Kielce po 15.00 wyruszyła spod stadionu przy ulicy Ściegiennego do Krakowa, gdzie na miejscu będą wspierać swoją drużynę podczas walki o trzy punkty. Na arenie Cracovii podopieczni Kamila Kuzery zmierzą się z Puszczą Niepołomice. Początek starcia o godzinie 19.00.
Przed Industrią Kielce rewanżowym mecz ćwierćfinału Ligi Mistrzów. Kielczanie zagrają na wyjeździe z SC Magdeburg – Najważniejsze natomiast jest serce i charakter. Uważam, że w tym meczu będzie decydowało wiele rzeczy – powiedział przed spotkaniem Artsem Karalek, obrotowy gości.
W rewanżowym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów Industria Kielce zagra na wyjeździe z SC Magdeburg – Jeśli będziemy robić to samo, co robiliśmy w pierwszym pojedynku, to znów wygramy jedną bramką – powiedział przed spotkaniem Andreas Wolff, bramkarz „żółto-biało-niebieskich”.
To historyczny moment dla kieleckiego klubu. W niedzielę łupem juniorów Polonii Kielce padły dwa medale!
Już w najbliższą środę (1 maja) rozstrzygną się losy Industrii Kielce w Lidze Mistrzów. Mistrzowie Polski rozegrają wówczas rewanż 1/4 finału z SC Magdeburg. – Jeżeli zagramy kompaktowo i zespołowo jako drużyna, nieszablonowo i nieprzewidywalnie, to właśnie tą jednością możemy ich pokonać – powiedział przed spotkaniem Krzysztof Lijewski, drugi trener „żółto-biało-niebieskich”.
Podano dokładny terminarz fazy grupowej turnieju olimpijskiego szczypiornistów. W zmaganiach o medale może wziąć udział nawet ośmiu graczy Industrii Kielce.
To będzie mecz, którego stawką może być utrzymanie na najwyższym szczeblu rozgrywek! Korona Kielce gra dziś wyjazd z Puszczą Niepołomice. Czy żółto-czerwoni dźwigną ciężar gatunkowy tej rywalizacji i zdołają na stadionie Cracovii ograć beniaminka? Zapraszamy na relację tekstową NA ŻYWO!
Orlen Superliga podała dokładne terminy rozegrania meczów finałowych pomiędzy Industrią Kielce a Orlenem Wisłą Płock.
Korona Kielce wraca w tym sezonie na stadion Cracovii, by tym razem zmierzyć się z Puszczą Niepołomice. Stawka meczu jest bardzo duża, gdyż rywalizują ze sobą zespoły pretendujące do spadku z PKO BP Ekstraklasy. Gdzie można obejrzeć to spotkanie?
Bezpieczeństwo to jeden z kluczowych obszarów, na który zwracają uwagę osoby, które aktualnie poszukują pracy. Zgodnie z raportem „Kształtowanie kultury bezpieczeństwa i higieny pracy w organizacji” jest to jeden z najważniejszych czynników, który może zaważyć na tym, czy oferta zostanie uznana za atrakcyjną. Nie powinno więc dziwić, że coraz więcej przedsiębiorstw na poważnie analizuje ceny kursów KPP – byle tylko zapewnić pracownikom możliwość rozwoju w tym kierunku. Komu takie szkolenie przyd
Piłkarze Korony Kielce będą mogli liczyć na wsparcie licznej grupy „żółto-czerwonych” kibiców.
W 27. kolejce III Ligi grupy IV świętokrzyskie drużyny zanotowały różne rezultaty. Jakie?
Za nami jeden z ostatnich weekendów handballowych zmagań w niższych ligach. Tylko jeden ze świętokrzyskich zespołów mógł cieszyć się z wygranej.

Copyright © 2024 CKsport.pl Redakcja Reklama

Projekt i wykonanie: CK Media Group