Jest drugie zwycięstwo Effectora! Częstochowa zdobyta
Częstochowa, środa, godz. 18.00
vs.
AZS Częschochowa - Effector Kielce 1:3 (24:26, 25:18, 21:25, 20:25)
AZS Częstochowa: |
Effector Kielce: |
Koniec meczu - Świetny atak Jungiewicza, który zostaje MVP meczu! Koniec! Effector wygrywa 3:1! Za uwagę dziękuje Wojciech Staniec.
20.22 - Prowadzimy trzema punktami, i trzech brakuje nam do zwycięstwa...
20.19 - Sporo nerwów czeka nas w końcówce. Prowadzimy 20:18.
20.17 - Dwa punkty z rzędu dla AZS-u i czas dla trenera Daszkiewicza.
20.16 - Podwójne odbicie Bika i punkt dla Effectora! 17:14!
20.14 - Druga przerwa techniczna przy prowadzeniu zespołu trenera Daszkiewicza 16:13.
20.13 - Widać jednak, że częstochowianie będą walczyć do samego końca. Widać w nich dużo woli walki.
20.10 - Wciąż utrzymuje się przewaga kielczan. Oby tak do końca!
20.07 - Kolejny świetny mecz rozgrywa Jungiewicz! Jest bardzo trudny to zatrzymania. Brawa należą się też Lipińskiemu!
20.04 - Kiwka Lipińskiego! To nam się podoba! 9:4
20.02 - Jungiewicz! I przerwa techniczna, przy prowadzeniu Effectora 8:3.
20.01 - Jest dobrze! Prowadzimy 7:3 i o czas prosi szkoleniowiec gospodarzy.
20.00 - Jungiewicz! Piękny as serwisowy!
19.59 - I znów to samo! Początek bardzo wyrównany!
19.57 - Pierwszy punkt w czwartym secie dla kielczan!
19.52 - Piłka setowa dla Effectora! Koniec! 25:21! I 2:1!
19.50 - Przed chwilą był Challenge dla gospodarzy, wtedy jednak punkt dla Effecotra, drugi raz także! 23:20!
19.49 - AZS w aut! 22:20! Jeszcze trzy oczka!
19.46 - W końcówce będą ogromne emocje! Ale co najważniejsze teraz prowadzimy 20:19!
19.43 - Kapitalna wymiana piłek z obu stron! Jest punkt dla AZS-u, ale nasi siatkarze reklamuję przejście. Sędzia uznaje, że przejście było i po lekkim zamieszaniu jest punkt dla Effectora!
19.41 - Przewaga roztrwoniona... 16:16. O czas prosi trener Daszkiewicz.
19.40 - Druga przerwa techniczna w trzecim secie, a Effector prowadzi 16:13!
19.38 - Poprawił się Jungiewicz! A o czas prosi trener AZS-u!
19.35 - Ajć... Jungiewicz w aut. Już tylko 12:11.
19.33 - Trzy punkty z rzędu dla Częstchowy... Czemu nasi nie mogą utrzymać wyższego prowadzenia?
19.30 - Nasi wysokie prowadzenie! Jest 11:6 i o czas prosi trener AZS-u.
19.27 - Świetnie Jungiewicz! Pierwsza przerwa techniczna w tym secie przy prowadzeniu Effectora 8:4!
19.24 - Ciekawy mecz oglądają kibice. A każdy set zaczyna się w podobny sposób, czyli jest bardzo wyrównany.
19.22 - Na początek trzeciego seta mamy remis 1:1!
19.21 - Kończy się przerwa pomiędzy setami.
19.16 - No nic... Liczymy, że dwa kolejne sety będą zwycięskie przez Effectora!
19.11 - No i niestety. Mamy remis po 1:1.
19.10 - Piłka setowa dla AZS-u przy prowadzeniu 24:18.
19.09 - W miejsce Hebdy wchodzi Dawid Murek.
19.07 - Kontuzji doznaje Miłosz Hebda, który się poślizgnął. Nie wyglada to zbyt dobrze i zawodnik AZS-u jest opatrywany przez służby medyczne.
19.05 - Czas dla AZS-u, który prowadzi 20:16.
19.02 - Dwa punkty z rzędu dla Effectora! 15:18 przegrywamy.
19.00 - Szkoda tych wszystkich błędów, bo przegrywamy już 18:13. Oj ciężko będzie.
18.58 - Nowym zawodnikiem AZS-u jest Michał Bąkiewicz, czyli złoty medalista turnieju starego globu, srebrny ma mistrzostwach świata oraz zdobywca brązowego medalu Ligi Światowej. Co ciekawe, jego kariera mogła zakończyć się przedwcześnie z powodu zaburzenia krążenia krwi w dłoni, jednak dzięki pomocy Raúla Lozano, który znalazł mu najlepszych specjalistów we Włoszech, Michał Bąkiewicz wyzdrowiał i wrócił na siatkarskie parkiety w 2006. 13 lutego 2010 roku zdobył nagrodę siatkarza roku w plebiscycie Siatkarskie Plusy. I jak z takimi ludźmi grać?
18.56 - No i mamy! 12:12!
18.55 - Ciągle AZS prowadzi 1-2 puntkami. Czekamy na remis!
18.53 - Odrabiamy straty! Już tylko jeden punkt!
18.50 - No i niestety... pierwsza przerwa techniczna w tym secie przy prowadzeniu gospodarzy 8:5.
18.49 - Hala, gdzie swoje mecze rozgrywają siatkarze AZS-u robi wrażenie:
18.47 - Znów dużo wymian piłek, ale są punkty dla Kielc! 5:4!
18.45 - Drugi set zaczyna się dla nas udanie! Jest 3:2!
18.42 - Imponujące! W końcu Effector poradził sobie w trudnej końcówce. Szczególnie w Warszawie za słabe zakończenia setów płaciliśmy wysoką cenę. Teraz jednak podopieczni Dariusza Daszkiewicza wytrzymali, nerwy utrzymane, stres opanowany. 1:0 dla kieleckiej ekipy, mimo trudnego zakończenia, to bardzo dobry wynik. Jeżeli teraz zachowaliśmy zimną krew, chyba już nie będzie w tym meczu sytuacji, kiedy stan gry nas przerośnie. Mamy przynajmniej taką nadzieję.
18.38 - Mamy to! Pierwszy set dla kielczan! 26:24!
18.37 - Piłka setowa dla AZS-u, ale broni Effector! I teraz role się odwróciły!
18.35 - Zapowiadają nam się ogromne emocje w końcówce. Jest po 23.
18.34 - Na jednym z portali plotkarskich miano "kieleckiego ciacha" zyskał młody Dawid Dryja. Jeżeli mamy być szczerzy, mało nas to obchodzi... Nie to co gra Dawida pod siatką! Nowy gracz Effectora świetnie spisuje się zarówno w grze na bloku, jak i przebijając piłkę na stronę rywali. Tutaj współpraca z Piotrem Lipińskim układa się bardzo dobrze. Efekt? W pierwszych meczach nie szło nam najlepiej w atakach ze skrzydeł, natomiast środek trzymał poziom.
18.32 - Ehh... i znów czas dla Daszkiewicza, bo prowadzimy tylko jednym punktem.
18.29 - Ależ wymiana piłek, atak za atak, ale niestety dla naszej drużyny tracimy punkt i prowadzimy już tylko 19:17. O czas prosi trener Daszkiewicz.
18.25 - Co ciekawe, zarówno teraz, jak i w poprzednim starciu w pierwszym składzie widzimy nie Adriana Staszewskiego, a Adriana Buchowskiego. Jak widać nr 13 na trykocie nie przynosi mu pecha. Buchowski w potyczce z Lotosem zagrał obiecujące zawody, pod siatką skończył bardzo dużo ataków oraz miał dobre przyjęcie.
18.23 - Druga przerwa techniczna i prowadzimy 16:12!
18.22 - Jungiewicz i 14:11!
18.20 - Dużo zamieszania na parkiecie, ale jest punkt dla Effectora! Prowadzimy 12:10 i czas dla trenera gospodarzy.
18.18 - Dla nas to kolejne starcie, w którym nie jesteśmy stawiani w roli faworytów. Obok nas w tegorocznej edycji PlusLigi jedynie Transfer Bydgoszcz nie ma imponującego składu i znaczących wzmocnień przedsezonowych. Na szczęście meczów nie rozgrywa się na papierze, a na parkiecie. Effector już z Gdańskiem pokazał, że nazwiska nie grają. Powtórka z rozrywki?
18.15 - Pierwsza przerwa techniczna. AZS prowadzi 8:7.
18.13 - Bardzo wyrównane pierwsze minuty. Obie drużyny grają punkt za punkt, ale albo prowadzi nasza drużyna albo jest remis.
18.10 - Całe szczęście, że dzisiejsze spotkanie nie jest jednak rozgrywane w Kielcach. Wystarczy spojrzeć na pustki na trybunach w Częstochowie. Dariusz Daszkiewicz przed starciem podkreślał, że 1 listopada nie jest najlepszym terminem na rozgrywanie meczu. - Ale taki nasz zawód - kwitował kielecki trener. Ciekawe jakie straty odnotowałby kielecki klub, gdyby to starcie miałoby się rozegrać w sercu naszego województwa..
18.08 - No to gramy! I na początek punkt dla Effectora! 1:0!
18.04 - Przywitanie, prezentacja sędziów i zaczynamy!
18.03 - Jeszcze rzut oka na tabelę:
17.59 - Pamiętacie tego pana? Michał Kozłowski jeszcze w poprzednim sezonie grał w Kielcach, później podpisał umowę z Resovią i od razu został wypożyczony do AZS-u i dziś zagra przeciwko swoim byłym znajomym.
17.54 - Dziś jest święto, ale nie dla siatkarzy Effectora, którzy za kilka minut rozpoczną mecz w Częstochowie. Na relację z tego spotkania zaprasza Wojciech Staniec.
16.45 - Po niedawnym, domowym zwycięstwie z Treflem Gdańsk, przyszedł czas na pierwszy triumf na wyjeździe. Szansa na zdobycie punktów pojawi się 1 listopada w Częstochowie. Siatkarze Effectora podejmą walkę z miejscowym AZS-em. Do tej pory obydwie drużyny mają na koncie po jednym zwycięstwie. Jednak Kielce wyprzedzają w tabeli częstochowian z powodu korzystniejszego bilansu setowego. Całą zapowiedź meczu czytaj TUTAJ.
Wasze komentarze
Do komentatorów: nie mieszance kolejności w podawaniu wyników!
NA PIERWSZYM MIEJSCU ZAWSZE POWINNY BYĆ PODAWANE PUNKTY GOSPODARZY NA DRUGIM GOŚCI.
Wy mieszacie w jednej relacji (raz tak, raz inaczej).
"20.13 - Widać jednak, że częstochowianie będą walczyć do samego końca. Widać w nich dużo woli walki.
20.10 - Wciąż utrzymuje się przewaga kielczan. Oby tak do końca!
20.07 - Kolejny świetny mecz rozgrywa Jungiewicz! Jest bardzo trudny to zatrzymania. Brawa należą się też Lipińskiemu!
20.04 - Kiwka Lipińskiego! To nam się podoba! 9:4"
Widać spod czyjego znaku jesteś, Ponoć teraz to TR.