Z obozu Jagiellonii przed meczem z Koroną: Podtrzymać dobrą passę na wyjazdach
Pierwszym rywalem Korony po przerwie spowodowanej na spotkania reprezentacji będzie Jagiellonia Białystok. - Czeka nas ciekawy mecz. Spotkania z Koroną zawsze stały na interesującym poziomie – mówi przed tym spotkaniem szkoleniowiec białostockiej drużyny, urodzony w Kielcach, Piotr Stokowiec.
Jagiellonia do Kielc przyjedzenie w liczniejszym składzie. - Zabieramy trochę większą grupę zawodników, gdyż po piątkowym meczu udajemy się już w stronę Wrocławia i czekamy na pucharowe starcie ze Śląskiem – wyjaśnia Stokowiec.
Korona nie przegrała trzech ostatnich meczów, a ostatnio Jagiellonia także często punktuje. - Teraz zarówno kielczanie, jak i my będziemy chcieli podtrzymać dobrą passę na wyjazdach i zaprezentować przyzwoity styl – zapowiada trener białostoczan. Przerwę na reprezentację Jagiellonia spędziła pracowicie. - Wnikliwie analizowaliśmy niepowodzenia w meczach u siebie. Co prawda, kilku zawodników było na kadrze i dopiero do nas dojadą. Pracowaliśmy przede wszystkim nad motoryką, która będzie ważna podczas czekających nas meczów. Do tej pory drużyna pokazywała, że jest dobrze przygotowana i dalej chcemy to podtrzymać. Na efekty naszej pracy trzeba będzie trochę poczekać – mówi Stokowiec, który cieszy się, że jego drużyna znów będzie mogła zagrać w meczach o ligowe punkty.
Zawodnicy Jagiellonii zdają sobie sprawę z silnych punktów Korony. - Przede wszystkim musimy zwrócić uwagę na ich stałe fragmenty gry. To bardzo groźny atut Korony i dlatego nasze przygotowania do tego meczu były temu podporządkowane. Wszystko analizowaliśmy i wiemy, czego się spodziewać – wyjaśnia Ugo Ukah. - W ostatnich meczach traciliśmy zdecydowanie za dużo bramek, ale mam nadzieję, że już w Kielcach zagramy na "zero" z tyłu i podtrzymamy dobrą passę w spotkaniach wyjazdowych – dodaje stoper „Jagi”.
Źródło: własne/jagiellonia.pl
fot. Oskar Patek
Wasze komentarze