„Teraz skupiamy się już na meczu w Płocku”
- Przyjechaliśmy w dwanaście osób. Dopóki mieliśmy siłę to jeszcze jakoś to wyglądało – mówił po meczu pomiędzy Vive Targami a Pogonią Szczecin, Rafał Biały, szkoleniowiec drużyny gości. - Pogoń potwierdziła, że gra do przodu, nie kalkuluje – przyznał za to trener mistrzów Polski, Bogdan Wenta.
Rafał Biały (trener, Gaz-Sytem Pogoń Szczecin): - Gratuluję chłopakom z Kielc zwycięstwa i życzę im powodzenia. Przyjechaliśmy w dwanaście osób. Dopóki mieliśmy siłę to jeszcze jakoś to wyglądało. W chwili, gdy jeden z chłopaków skręcił kostkę to zostało nam jedenastu zawodników. Przy takim zespole jak Vive trudno coś zrobić w takiej sytuacji.
Łukasz Gierak (zawodnik, Gaz-Sytem Pogoń Szczecin): - Przyjechaliśmy walczyć. Do 25. minuty było ok, później popełniliśmy błędy. Vive to wykorzystało i odjechało nam. Brakowało nam zawodników, bo w takim meczu trzeba grać w czternaście osób i dawać z siebie 110%.
Bogdan Wenta (trener, Vive Targi Kielce): - Daliśmy odpocząć tym zawodnikom, którzy ostatnio dużo grali. Denis szarpał, Olafsson też swoje zagrał. Pogoń potwierdziła, że gra do przodu, nie kalkuluje. Te dwa punkty bardzo cieszą. Przed rewanżem musimy być dobrze przygotowani, bo widać, że przeciwnicy mają siłę.
Tomasz Rosiński (zawodnik, Vive Targi Kielce): - Pierwsza połowa w naszym wykonaniu była słaba. Straciliśmy dużo bramek. Później pomógł Sławek, wyprowadziliśmy kontry. Cieszy to zwycięstwo. Teraz skupiamy się na meczu z Płockiem.