Udany rewanż w Kielcach
W rewanżowym spotkaniu Effector Kielce pokonał Indykpol AZS Olsztyn 3:0. – Zagraliśmy zdecydowanie lepiej niż wczoraj. Przed nami już tylko tydzień do rozgrywek, a w kwestii przygotowania młodego zespołu zrobiliśmy wszystko. Wiele rzeczy wyjdzie jeszcze podczas starć ligowych, gdzie stres będzie zdecydowanie większy – mówi Dariusz Daszkiewicz, trener Effectora.
Jednocześnie przypominamy, że w pierwszej potyczce ekipa Daszkiewicza przegrała z Olsztynem 0:4. – Chcieliśmy zrewanżować się za tę porażkę – komentuje Piotr Lipiński, kapitan kieleckiego zespołu. – Czas na pierwszy mecz w PlusLidze i nie ukrywam, że jedziemy do Warszawy po punkty. Chłopaki są młodzi, ale mają ogromy zapał, nieposkromiony temperament, który czasami trzeba studzić.
– Nasze przygotowania do nadchodzącego sezonu oceniam dobrze – dodaje Adrian Staszewski. – Jednak to liga wszystko zweryfikuje. Nasze zgranie odegra bardzo dużą rolę. Zespół został zbudowany właściwie od nowa. Ale mam nadzieję, że poprawimy wynik z ubiegłego roku.
Effector Kielce – Indykpol AZS Olsztyn 3:0 (25:17; 25:20; 25:18).
Effector Kielce: Piotr Lipiński, Adrian Staszewski, Cristian Poglajen, Bruno Romanutti, Łukasz Polański, Dawid Dryja, Bartosz Sufa Indykpol
AZS Olsztyn: Maciej Dobrowolski, Piotr Łuka, Pablo Bengolea, Michał Żurek, Matti Oivanen, Dariusz Kurmin, Piotr Hain
Fot. Paula Duda