Golański: Żarty się skończyły, presja będzie coraz większa

22-09-2013 21:19,

Jeden mecz wygrany, jeden zremisowany i sześć przegranych. To dorobek piłkarzy Korony Kielce po 8. kolejkach T-Mobile Ekstraklasy. Nic dziwnego, że po kolejnej stracie punktów (tym razem w Lubinie) nie brakowało mocnych słów.  - Żarty już się skończyły - mówił w sobotę wieczorem Paweł Golański, obrońca Korony.

I trudno z nim się nie zgodzić. Bo Korona, biorąc pod uwagę i wyniki i sposób gry, w szybkim tempie zmierza wprost do… I ligi. „Żółto-czerwoni” z Zagłębiem zagrali znów tak samo jak i przy okazji poprzednich spotkań. Znów, znaczy źle, z pressingiem na stojaka, olbrzymią nieporadnością w ataku, a do tego z dużą ilością strat i błędów.

Wprawdzie Korona, czy grała dobrze, czy źle, czy była w górze tabeli, czy w dole - w Lubinie przegrywała zawsze, ale to i tak marne pocieszenie. Zwłaszcza jeśli spojrzy się na tabelę. Kielczanie są na ostatnim, 16. miejscu.

- Co trzeba zrobić? Trzeba w szatni porozmawiać po męsku. Tak naprawdę to żarty się skończyły - odpowiadał sobie po meczu Paweł Golański. Zwrócił też uwagę na - jakkolwiek dziwnie by to nie zabrzmiało - wyjątkowość obecnej sytuacji. Bo i Korona nigdy w historii swoich ekstraklasowych występów tak źle nie zaczęła sezonu.

- Być może niektórzy zawodnicy jeszcze nie byli nigdy w takiej sytuacji, w jakiej się teraz znaleźliśmy. Presja będzie coraz większa - ze strony działaczy, kibiców, prasy. Przeciwnik, który będzie z nami grał, będzie wiedział, że to wszystko siedzi nam w głowie. Kto nie będzie w stanie wyjść na boisko i dać z siebie „maksa”, lepiej, żeby powiedział nam to w szatni. Niech powie, że na chwilę musi odpocząć, zebrać myśli. Tak jak mówię, żarty się skończyły, trzeba wziąć się solidnie do pracy - zaapelował do kolegów.

Na pomeczowej konferencji prasowej trener Jose Rojo Martina zasugerował dwa główne problemy sztabu szkoleniowego Korony. Pierwszy: to brak klasowego napastnika. Hiszpański trener dał do zrozumienia, że w ataku drużyny z Kielc częściej może biegać nominalny obrońca, czyli Pavol Stano, który wygrywa rywalizację z nominalnymi napastnikami - m.in. Przemysławem Trytko i Danielem Gołębiewskim. Drugi: to brak wystarczającego poziomu agresywności w grze zespołu. Znaczy tego, co było do tej pory znakiem rozpoznawczym Korony - waleczności o każdy metr boiska, boiskowej zadziorności.

O tym drugim wspominał też Golański. 

- Z tego zawsze Korona słynęła, że zostawiała serce na boisku, słynęliśmy też z gry pressingiem. Tego nie ma teraz. W decydujących momentach brakuje tego zdenerwowania, tej złości boiskowej. Nie można powiedzieć, że w Lubinie nie walczyliśmy, ale w kluczowych momentach brakowało nam tej determinacji. Mam na myśli zwłaszcza wykorzystywanie dogodnych sytuacji bramkowych - zaznaczył „Golo”.

Korona regularnie nie wygrywa w Lubinie, Korona nie wygrywa też na wyjazdach (od 1,5 roku). - To jakaś dziwna sprawa. Ale pomijając już nawet spotkania wyjazdowe, przegraliśmy trzeci mecz z rzędu. Teraz przed nami mecz z Górnikiem - nie o 3, nie o 6 punktów. To mecz o życie, o być albo nie być - stwierdził sympatyczny obrońca.

Ale jeśli w czwartek wieczorem piłkarze z Kielc chcą wreszcie cieszyć się z 3 punktów, muszą zagrać zdecydowanie lepiej niż z „Miedziowymi”. W sobotę podopieczni popularnego „Pachety” popełniali szkolne błędy. - Tracimy bramki po sytuacjach, na które trener nas uczulał. Mieliśmy uważać na prostopadłe piłki, a w 46., czy 47. minucie, rywal zagrywa taką właśnie piłkę, i Alek Piech strzela nam gola. Co tu powiedzieć, skoro traci się taką bramkę tuż przed przerwą. W szatni powiedzieliśmy sobie, że trzeba wyjść na drugą połowę i powalczyć o inny rezultat. Mieliśmy jakieś sytuacje, nie można powiedzieć, że ich nie było w ogóle. Co z tego, skoro w drugiej połowie znów straciliśmy gola. Jakaś przebitka, rykoszet, piłka odbiła się komuś od nogi i bramka - wracał pamięcią do ostatniego meczu Golański.

- Powiedzenie, że jesteśmy wiecznie nieszczęśliwi chyba do nas na tę chwilę pasuje - spuentował.

fot. Paula Duda

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Wasze komentarze

Tomek2013-09-22 21:32:07
Beton zarzadu Korony Kielce przypomina mi walke kibicow z PZPN i Grzegorzem Lata. To samo teraz dzieje sie w Koronie. Klamstwa, przekrety, oszustwa i nikompetencja.
Szkoda Korony.
1973_ck2013-09-22 21:34:44
Ja mysle, ze to ekstraklasa poszla do przodu a my zostalismy poprostu w tyle. Tym skladem prawie wcale nie zmienionym dwa lata temu wlaczylismy o najwyzsze cele dzis kazdy widzi jak jest. Sklad nie zmieniony ale tez i nie wzmocniony a inne kluby poczyniaja coraz lepsze transfery wystarczy spojrzec na Zawisze czy nawet taki Widzew ktory ma zakaz na zakazie a sciaga takiego Visniakovsa czy Lafranca nie mowiac juz o np. Zaglebiu
Luker2013-09-22 22:00:20
Kiedy zaczely sie zarty? Za zarty bierzecie po 40 tys? Rocznie tyle sie nie bierze co wy w miesiac wyciagacie. A co w zamian? Barwy KORONY hanbicie.
koler2013-09-22 23:22:25
żal miasta, tego klubu już nie powinno być
zed2013-09-22 23:23:16
co ciekawe ten klub dostał ogromne pieniądze, bo się budżet nie zamknął, to jakiś żart, nie mam siły do tego
żelek2013-09-22 23:24:12
oglądałem wczorajszy mecz w TV, komentatorzy nieźle nas wyśmiali, wszyscy nas wyśmiewają
kko2013-09-22 23:24:43
w tym sezonie spadnie tylko jedna drużyna, bo Korona już spadła
mojer2013-09-22 23:25:35
za te 40 lat, za ekstraklasy smak, na wywalenie piłkarzy przyszedł czas
gure2013-09-22 23:26:12
zagonili się sami w tym sezonie na koniec tabeli, jak trzoda do zagrody
ck 802013-09-22 23:27:25
co mam powiedzieć ludziom, jak pytają, powiem to, NA MECZU JUŻ SIĘ NIGDY NIE POJAWIĘ, wole iść na VIVĘ, niż na nich
masa2013-09-22 23:28:13
zobaczycie, za 2 lata II liga!!!!!!!
Marek Majecki2013-09-22 23:29:28
upadli nisko, nie ma na co patrzeć, to jest przekręt, o co w tym wszystkim chodzi, dość tego, dość ośmieszania miasta!
abbzedbfx2013-09-22 23:30:14
zamknąć koronę, a stadion zabić deskami, boisko zaorać
stary scyzoryk2013-09-22 23:31:08
teraz dopiero chopoki poczujecie presję, jak dla mnie, to powinna was zmiażdżyć, nie zasługujecie na grę w koronie
poker_face2013-09-22 23:33:49
co lepszy piłkarz, to niech ucieka z tego klubu, a co gorszy, to jeszcze chwilę poczeka i będą grać w III lidze, życze im spadku z całego serca, za te całe zamieszania, wyrzucanie pracowników, korona? już po koronie, nie ma szans na nic, nie ma, nie jest tak, że się odbiją, bo jest podział punktów, a co mamy dzielić? ja nie widzę sensu
padaka2013-09-22 23:36:38
padaka
qw2013-09-22 23:56:21
skreślić koronę z mapy!!!!!!!!!!!!
qw2013-09-23 00:18:24
skreślić koronę z mapy!!!!!!!!!!!!
tl63ok2013-09-23 06:31:26
Jak rozumieć słowa, że żarty się skończyły... Czyżby do tej pory żartowano sobie ze wszystkiego? To my kibice ubolewamy nad drużyną, a oni grali sobie na żarty? Przecież spadek do 1 ligi to chyba nie żart, jest coraz bardziej realny. Przegrajcie jeszcze parę razy i niech już będzie wszystkim wesoło
leot572013-09-23 08:13:52
nigdy nie widziałem tak słabej drużyny w ekstraklasie, już im nie kibicuje, szkoda czasu na to, już wolę wisłę, nawet KSZO, ale nie KOronę, pół składu do wymiany, co oni ze sobą robią
anty2013-09-23 08:14:55
lisowski wrócił i po co? chyba żeby kase brać, niech im obetna pol pensji, prezes do wymiany, o czarnej owcy nie mowie
ssed2013-09-23 08:16:08
czarna owca i bloger sa swietni, brawo, spuścić koronę, jak wodę w klozecie, dopiero pare kolejek, a już spadek pewny, omg
wierny2013-09-23 08:16:49
nie ma sensu chodzić na te miernoty
aragon2013-09-23 08:18:59
niech oddają pensje, nie zasługują nawet na 2 tyś miesięcznie, wszedł ten przybyła i co zrobił? nic, do pustej nie strzelił, jak się stresuje, to niech założy hodowlę jedwabników, po co to komu, zaorać boisko, stano to tylko na bramce jeszcze nie grał, małkowski to już nerwy ma zszargane, nie ma o czym pisac, pilipczuk strzela, strzela i co z tego wychodzi? nic, ŻAL!!!!!!!!!!!!!!!!!!
aa2013-09-23 08:19:56
ZERO PIŁKARZY!
as2013-09-23 09:56:45
Kobylanski zniszczył Korone ,dopóki ten człowiek bedzie kierownikiem moja noga nie powstanie na stadionie
zgredzik2013-09-23 10:33:38
Czy wygrywasz czy nie my i tak kochamy cie,jak trzeba bedzie chodzic na 1 2 czy 3 lige i tak bede chodzil.W zyciu sa gorsze rzeczy grunt to zdrowie.Nie trzeba patrzec na to wszystko w czarnych kolorach Ja wierze ze niedlugo nie bedzie kobyly chojnowskiego pilkarze zaczna wygrywac i wszyscy bedziemy sie cieszyc.Sezon jest dlugi i jeszcze sie nie skonczyl.
Pimpus CK2013-09-23 10:41:03
Po co te nerwy.
Jeśli kazdy będzie robił to co powinen to zaczniemy wygrywać.
Oczywiście mam na myśli dymisję Paczety, Kobylarza i Chojny.
gnom2013-09-23 10:50:30
Rany ilu płaczków. Sio do szkoły! Ja widzę poprawę w grze i tylko kwestia czasu kiedy zaskoczy. Poza tym ten sezon będzie się rozstrzygał w ostatnich 7 kolejkach. A wkrótce wrócą Korzym i Jova i jeszcze płaczki będziecie się bić w piersi, że Koronę skreśliliście. A zresztą idźcie na Vive, na Koronie płaczków nie potrzeba! Do boju KORONA!
Ogier2013-09-23 14:57:29
Jak żarty się skończyły to teraz na poważnie Korona będzie łoić du..e każdemu przeciwnikowi nawet kobyle...!
do "gnom"2013-09-23 15:34:07
Drogi gnomie, moja drużyna VIVE chociaż wygrywa i nie jestem płaczkiem, ani cynikiem, jak Ty, pozdrawiam
Dejv2013-09-23 16:30:28
Ale wy pierdoli*** głupoty niektórzy ! Co ? Korona przegrywa to już wszystkich graczy wyjebać ? Pomyślcie nad tym co piszecie sezonowcy !
Nasza ! Nasza wiara niezachwiana !!
Ryj2013-09-23 18:53:50
Powiem krótko. gnom na złom!

Ostatnie wiadomości

Industria Kielce po dramatycznym meczu odpadła z Ligi Mistrzów. – Nie wiem, co stało się w ostatniej akcji, czy to był faul, czy o co tam chodziło – powiedział po spotkaniu Dani Dujszebajew, rozgrywający „żółto-biało-niebieskich”.
Industria Kielce po dramatycznym meczu odpadła z Ligi Mistrzów. – Uważam, że sędziowie w tej sytuacji powinni pójść z duchem gry i puścić akcję – powiedział po spotkaniu Krzysztof Lijewski, drugi trener „żółto-biało-niebieskich”.
Mecz pełen zwrotów akcji przyszło nam oglądać podczas rewanżowego starcia Industrii Kielce z Magdeburgiem w ramach ćwierćfinału Ligi Mistrzów, którego stawką było Final4 w Kolonii. Kielczanie walczyli bardzo zaciekle doprowadzając do rzutów karnych. Tutaj lepsi okazali się gospodarze.
Ponad 600 fanów Industrii Kielce pojawiło się w Magdeburgu, aby wspierać drużynę w ćwierćfinałowym starciu Ligi Mistrzów. Kibice „żółto-biało-niebieskich” przemaszerowali przez miasto.
Przed Koroną Kielce najważniejszy miesiąc w sezonie. Czy maj okaże się szczęśliwy i „żółto-czerwoni” pozostaną w PKO BP Ekstraklasie?
Industria Kielce zgłosiła sześciu młodych zawodników do decydujących starć w Orlen Pucharze Polski. Są to wychowankowie klubu, którzy przed kilkoma tygodniami świętowali znaczący sukces.
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała wyjazdowy pojedynek z Puszczą Niepołomice 1:1. – Nie jesteśmy zadowoleni z tego meczu, ponieważ musimy walczyć o zwycięstwa – powiedział po spotkaniu Dominick Zator, obrońca „żółto-czerwonych”.
W poniedziałek nie udało się wykonać milowego kroku w stronę utrzymania. Korona Kielce zremisowała w Krakowie z Puszczą Niepołomice 1:1 i wciąż znajduje się w strefie spadkowej. Kto Waszym zdaniem zasłużył na miano najlepszego piłkarza żółto-czerwonych w tym meczu?
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała wyjazdowy mecz z Puszczą Niepołomice 1:1. – Wszystko zależy od tego jak gramy po stracie gola, a wtedy najczęściej tracimy kontrolę nad meczem – powiedział po spotkaniu Martin Remacle, pomocnik „żółto-czerwonych”.
W 30. kolejce mecze najwyższej klasy rozgrywkowej obejrzało 144 475 osób.
Lider oraz wicelider na tarczy. Czy seria Hutnika doprowadzi krakowian do 1 ligi?
Już w najbliższą środę (1 maja) rozstrzygną się losy Industrii Kielce w Lidze Mistrzów. „Żółto-biało-niebiescy” rozegrają wówczas rewanżowy mecz 1/4 finału z SC Magdeburg.
Po 139 dniach zawodnicy Bruk-Betu Termaliki Nieciecza doczekali się kolejnego zwycięstwa w sezonie. Podbeskidzie coraz bliżej spadku do 2 ligi.
Kolejny przegrany mecz mają za sobą zawodnicy Radomiaka Radom. Na szczycie tabeli robi coraz ciaśniej.
Puszcza Niepołomice z kolejną zaliczką punktową prowadzącą do utrzymania. Klub grający ten sezon na stadionie Cracovii zremisował z Koroną 1:1, ma 33 punkty na koncie i kosztem żółto-czerwonych plasuje się nad strefą spadkową.
Korona Kielce wciąż w dramatycznym położeniu. Kielczanie zremisowali z Puszczą 1:1. Gola na wagę jednego punku zdobył Martin Remacle. Żółto-czerwoni aktualnie plasują się na 16. miejscu w tabeli. – Spodziewaliśmy się tego, co możemy zastać w Krakowie i rzeczywiście rywal postawił nam trudne warunki – mówi trener Kamil Kuzera.
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała wyjazdowy mecz z Puszczą Niepołomice 1:1. Bramkę dla „żółto-czerwonych” zdobył Martin Remacle, a dla gospodarzy Roman Yakuba.
Pokaźna grupa fanów Korony Kielce po 15.00 wyruszyła spod stadionu przy ulicy Ściegiennego do Krakowa, gdzie na miejscu będą wspierać swoją drużynę podczas walki o trzy punkty. Na arenie Cracovii podopieczni Kamila Kuzery zmierzą się z Puszczą Niepołomice. Początek starcia o godzinie 19.00.
Przed Industrią Kielce rewanżowym mecz ćwierćfinału Ligi Mistrzów. Kielczanie zagrają na wyjeździe z SC Magdeburg – Najważniejsze natomiast jest serce i charakter. Uważam, że w tym meczu będzie decydowało wiele rzeczy – powiedział przed spotkaniem Artsem Karalek, obrotowy gości.
W rewanżowym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów Industria Kielce zagra na wyjeździe z SC Magdeburg – Jeśli będziemy robić to samo, co robiliśmy w pierwszym pojedynku, to znów wygramy jedną bramką – powiedział przed spotkaniem Andreas Wolff, bramkarz „żółto-biało-niebieskich”.
To historyczny moment dla kieleckiego klubu. W niedzielę łupem juniorów Polonii Kielce padły dwa medale!
Już w najbliższą środę (1 maja) rozstrzygną się losy Industrii Kielce w Lidze Mistrzów. Mistrzowie Polski rozegrają wówczas rewanż 1/4 finału z SC Magdeburg. – Jeżeli zagramy kompaktowo i zespołowo jako drużyna, nieszablonowo i nieprzewidywalnie, to właśnie tą jednością możemy ich pokonać – powiedział przed spotkaniem Krzysztof Lijewski, drugi trener „żółto-biało-niebieskich”.
Podano dokładny terminarz fazy grupowej turnieju olimpijskiego szczypiornistów. W zmaganiach o medale może wziąć udział nawet ośmiu graczy Industrii Kielce.
To będzie mecz, którego stawką może być utrzymanie na najwyższym szczeblu rozgrywek! Korona Kielce gra dziś wyjazd z Puszczą Niepołomice. Czy żółto-czerwoni dźwigną ciężar gatunkowy tej rywalizacji i zdołają na stadionie Cracovii ograć beniaminka? Zapraszamy na relację tekstową NA ŻYWO!
Orlen Superliga podała dokładne terminy rozegrania meczów finałowych pomiędzy Industrią Kielce a Orlenem Wisłą Płock.
Korona Kielce wraca w tym sezonie na stadion Cracovii, by tym razem zmierzyć się z Puszczą Niepołomice. Stawka meczu jest bardzo duża, gdyż rywalizują ze sobą zespoły pretendujące do spadku z PKO BP Ekstraklasy. Gdzie można obejrzeć to spotkanie?
Bezpieczeństwo to jeden z kluczowych obszarów, na który zwracają uwagę osoby, które aktualnie poszukują pracy. Zgodnie z raportem „Kształtowanie kultury bezpieczeństwa i higieny pracy w organizacji” jest to jeden z najważniejszych czynników, który może zaważyć na tym, czy oferta zostanie uznana za atrakcyjną. Nie powinno więc dziwić, że coraz więcej przedsiębiorstw na poważnie analizuje ceny kursów KPP – byle tylko zapewnić pracownikom możliwość rozwoju w tym kierunku. Komu takie szkolenie przyd
Piłkarze Korony Kielce będą mogli liczyć na wsparcie licznej grupy „żółto-czerwonych” kibiców.
W 27. kolejce III Ligi grupy IV świętokrzyskie drużyny zanotowały różne rezultaty. Jakie?
Za nami jeden z ostatnich weekendów handballowych zmagań w niższych ligach. Tylko jeden ze świętokrzyskich zespołów mógł cieszyć się z wygranej.

Copyright © 2024 CKsport.pl Redakcja Reklama

Projekt i wykonanie: CK Media Group