Jurasik: Przeszliśmy jak burza

03-12-2009 22:40,

- Być może prezes Puław sądził, że wczoraj jego zawodnicy mieliby większe szanse na pokonanie naszego zespołu? Nie wiem. Mogę za to powiedzieć, że więcej spodziewaliśmy się po zespole, który przecież aspiruje do walki o medal – mówi Mariusz Jurasik.

Zwycięstwo w dzisiejszym spotkaniu nie przyszło wam chyba nadzwyczaj trudno?

Mariusz Jurasik: - Puławy nie postawiły nam zbyt wysoko poprzeczki. Spodziewaliśmy się, że kandydat do medalu sprawi nam znacznie więcej problemów... Tym bardziej, iż mówiło się o tym, że teraz grają znacznie lepiej niż na początku sezonu. Nie udało im się jednak tego potwierdzić. Trzeba za to pochwalić Wojtka Zydronia, który dużo szarpał w ataku oraz Maćka Stęczniewskiego za dobrą postawę w bramce. Co do samego spotkania - można powiedzieć, że przeszliśmy przez ten mecz jak burza.

W przeciwieństwie do poprzednich spotkań tym razem uciekliście waszym rywalom już w pierwszej połowie. Wystarczy wspomnieć, że od 14. do 26. minuty gracze Azotów nie zdobyli ani jednej bramki.

- To już jest sprawa zespołu z Puław, czemu tak się stało. My przez 60 minut graliśmy takim samym tempem. To że w pierwszej połowie udało nam się wyjść na kilkunatobramkowe prowadzenie, to przede wszystkim zasługa dobrej gry w obronie, dzięki której mieliśmy możliwość wyprowadzania skutecznych kontrataków.

Przed spotkaniem wiele mówiło się o tym, że do tego meczu podejdziecie szczególnie zmobilizowani. Wszystko przez zamieszanie związane z terminem rozgrywania tego pojedynku. Czy zdenerwowało was zachowanie puławskich działaczy?

- Raczej nie. My się odcinamy od takich spraw pozasportowych. Kłócić i bić mogą się „na górze”, a my mamy do wykonania swoją pracę na boisku. Nie wiem, być może prezes Puław, Jerzy Witaszek myślał, że wczoraj mieli większe szanse na odniesienie zwycięstwa nad nami? Może i tak wiedzieli, że przyjadą tutaj i nie zdobędą ani jednego punktu, dlatego chcieli mieć jeden dzień dłużej na przygotowania do kolejnego meczu? Natomiast popatrzmy na tę sytuację z innej strony. My gramy przez ostatnie trzy miesiące średnio co trzy dni i staramy się na nic nie narzekać. Oczywiście mamy jakieś dolegliwości, kontuzje, ale zaciskamy zęby i nie marudzimy. Jesteśmy przyzwyczajeni do takiego maratonu.

Wojciech Zydroń w jednym z przedmeczowych wywiadów stwierdził, że bez problemu moglibyście wystartować w zawodach lekkoatletycznych, bo kondycyjnie wyglądacie wręcz wyśmienicie.

- Na pewno jesteśmy bardzo dobrze przygotowani do tego sezonu. To zresztą widać. Zawsze jak mamy jakaś krótką przerwę w rozgrywkach staramy się wykorzystać ten czas na to, żeby jeszcze bardziej naładować baterie. Widać nasza praca nad kondycją przynosi efekty, bo od pierwszej do ostatniej minuty gramy w zasadzie tym samym tempem. Do tego trzeba jeszcze dodać, że póki co nie ma jakiś poważnych kontuzji i to też nam pomaga.

Następny mecz o stawkę w Hali Legionów rozegracie dopiero za ponad dwa miesiące. Pożegnanie z kibicami wypadło bardzo okazale.

- Bardzo się cieszę, że sprawiliśmy kibicom taki prezent mikołajkowy. Było to nasze pożegnanie przed świętami i Nowym Rokiem. Po trzynastu kolejkach mamy komplet punktów, które wywalczyliśmy w naprawdę dobrym stylu. Kibice to docenili i widać, że są zadowoleni z naszej gry. Oby tak dalej. Wiadomo, że boimy się jakiegoś kryzysu, ale miejmy nadzieję, że on nie przyjdzie.

Nie męczy was już to, że słyszycie tylko i wyłącznie same pochwały pod swoim adresem? Nawet nie ma was za co krytykować.

- Każdym naszym meczem i dobrą postawą na parkiecie udowadniamy, że wyniki przez nas osiągane nie są dziełem przypadku. Nie dziwi mnie to, że jesteśmy ciągle klepani po plecach. Jakbyśmy grali źle, a ciągle słyszeli "ochy" i "achy" pod swoim adresem, to dopiero wtedy zastanawiałbym się o co chodzi...

Rozmawiał Grzegorz Walczak.

fot. Tomasz Kubicki

- Nie dziwi mnie, że ludzie klepią nas po plecach - mówi Jurasik

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Wasze komentarze

Puławiak2009-12-03 22:46:18
No pewnie żebyśmy was pykneli wczoraj:). A tak na serio to nie śmiejcie sie z naszego prezesa, bo czasem mu odbija. Pozdrawiam
wert2009-12-03 23:15:43
Oj.. Puławiaku... Pynąć to mogliście, ale nie ISKRĘ!!

Ostatnie wiadomości

Industria Kielce po dramatycznym meczu odpadła z Ligi Mistrzów. – Nie wiem, co stało się w ostatniej akcji, czy to był faul, czy o co tam chodziło – powiedział po spotkaniu Dani Dujszebajew, rozgrywający „żółto-biało-niebieskich”.
Industria Kielce po dramatycznym meczu odpadła z Ligi Mistrzów. – Uważam, że sędziowie w tej sytuacji powinni pójść z duchem gry i puścić akcję – powiedział po spotkaniu Krzysztof Lijewski, drugi trener „żółto-biało-niebieskich”.
Mecz pełen zwrotów akcji przyszło nam oglądać podczas rewanżowego starcia Industrii Kielce z Magdeburgiem w ramach ćwierćfinału Ligi Mistrzów, którego stawką było Final4 w Kolonii. Kielczanie walczyli bardzo zaciekle doprowadzając do rzutów karnych. Tutaj lepsi okazali się gospodarze.
Ponad 600 fanów Industrii Kielce pojawiło się w Magdeburgu, aby wspierać drużynę w ćwierćfinałowym starciu Ligi Mistrzów. Kibice „żółto-biało-niebieskich” przemaszerowali przez miasto.
Przed Koroną Kielce najważniejszy miesiąc w sezonie. Czy maj okaże się szczęśliwy i „żółto-czerwoni” pozostaną w PKO BP Ekstraklasie?
Industria Kielce zgłosiła sześciu młodych zawodników do decydujących starć w Orlen Pucharze Polski. Są to wychowankowie klubu, którzy przed kilkoma tygodniami świętowali znaczący sukces.
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała wyjazdowy pojedynek z Puszczą Niepołomice 1:1. – Nie jesteśmy zadowoleni z tego meczu, ponieważ musimy walczyć o zwycięstwa – powiedział po spotkaniu Dominick Zator, obrońca „żółto-czerwonych”.
W poniedziałek nie udało się wykonać milowego kroku w stronę utrzymania. Korona Kielce zremisowała w Krakowie z Puszczą Niepołomice 1:1 i wciąż znajduje się w strefie spadkowej. Kto Waszym zdaniem zasłużył na miano najlepszego piłkarza żółto-czerwonych w tym meczu?
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała wyjazdowy mecz z Puszczą Niepołomice 1:1. – Wszystko zależy od tego jak gramy po stracie gola, a wtedy najczęściej tracimy kontrolę nad meczem – powiedział po spotkaniu Martin Remacle, pomocnik „żółto-czerwonych”.
W 30. kolejce mecze najwyższej klasy rozgrywkowej obejrzało 144 475 osób.
Lider oraz wicelider na tarczy. Czy seria Hutnika doprowadzi krakowian do 1 ligi?
Już w najbliższą środę (1 maja) rozstrzygną się losy Industrii Kielce w Lidze Mistrzów. „Żółto-biało-niebiescy” rozegrają wówczas rewanżowy mecz 1/4 finału z SC Magdeburg.
Po 139 dniach zawodnicy Bruk-Betu Termaliki Nieciecza doczekali się kolejnego zwycięstwa w sezonie. Podbeskidzie coraz bliżej spadku do 2 ligi.
Kolejny przegrany mecz mają za sobą zawodnicy Radomiaka Radom. Na szczycie tabeli robi coraz ciaśniej.
Puszcza Niepołomice z kolejną zaliczką punktową prowadzącą do utrzymania. Klub grający ten sezon na stadionie Cracovii zremisował z Koroną 1:1, ma 33 punkty na koncie i kosztem żółto-czerwonych plasuje się nad strefą spadkową.
Korona Kielce wciąż w dramatycznym położeniu. Kielczanie zremisowali z Puszczą 1:1. Gola na wagę jednego punku zdobył Martin Remacle. Żółto-czerwoni aktualnie plasują się na 16. miejscu w tabeli. – Spodziewaliśmy się tego, co możemy zastać w Krakowie i rzeczywiście rywal postawił nam trudne warunki – mówi trener Kamil Kuzera.
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała wyjazdowy mecz z Puszczą Niepołomice 1:1. Bramkę dla „żółto-czerwonych” zdobył Martin Remacle, a dla gospodarzy Roman Yakuba.
Pokaźna grupa fanów Korony Kielce po 15.00 wyruszyła spod stadionu przy ulicy Ściegiennego do Krakowa, gdzie na miejscu będą wspierać swoją drużynę podczas walki o trzy punkty. Na arenie Cracovii podopieczni Kamila Kuzery zmierzą się z Puszczą Niepołomice. Początek starcia o godzinie 19.00.
Przed Industrią Kielce rewanżowym mecz ćwierćfinału Ligi Mistrzów. Kielczanie zagrają na wyjeździe z SC Magdeburg – Najważniejsze natomiast jest serce i charakter. Uważam, że w tym meczu będzie decydowało wiele rzeczy – powiedział przed spotkaniem Artsem Karalek, obrotowy gości.
W rewanżowym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów Industria Kielce zagra na wyjeździe z SC Magdeburg – Jeśli będziemy robić to samo, co robiliśmy w pierwszym pojedynku, to znów wygramy jedną bramką – powiedział przed spotkaniem Andreas Wolff, bramkarz „żółto-biało-niebieskich”.
To historyczny moment dla kieleckiego klubu. W niedzielę łupem juniorów Polonii Kielce padły dwa medale!
Już w najbliższą środę (1 maja) rozstrzygną się losy Industrii Kielce w Lidze Mistrzów. Mistrzowie Polski rozegrają wówczas rewanż 1/4 finału z SC Magdeburg. – Jeżeli zagramy kompaktowo i zespołowo jako drużyna, nieszablonowo i nieprzewidywalnie, to właśnie tą jednością możemy ich pokonać – powiedział przed spotkaniem Krzysztof Lijewski, drugi trener „żółto-biało-niebieskich”.
Podano dokładny terminarz fazy grupowej turnieju olimpijskiego szczypiornistów. W zmaganiach o medale może wziąć udział nawet ośmiu graczy Industrii Kielce.
To będzie mecz, którego stawką może być utrzymanie na najwyższym szczeblu rozgrywek! Korona Kielce gra dziś wyjazd z Puszczą Niepołomice. Czy żółto-czerwoni dźwigną ciężar gatunkowy tej rywalizacji i zdołają na stadionie Cracovii ograć beniaminka? Zapraszamy na relację tekstową NA ŻYWO!
Orlen Superliga podała dokładne terminy rozegrania meczów finałowych pomiędzy Industrią Kielce a Orlenem Wisłą Płock.
Korona Kielce wraca w tym sezonie na stadion Cracovii, by tym razem zmierzyć się z Puszczą Niepołomice. Stawka meczu jest bardzo duża, gdyż rywalizują ze sobą zespoły pretendujące do spadku z PKO BP Ekstraklasy. Gdzie można obejrzeć to spotkanie?
Bezpieczeństwo to jeden z kluczowych obszarów, na który zwracają uwagę osoby, które aktualnie poszukują pracy. Zgodnie z raportem „Kształtowanie kultury bezpieczeństwa i higieny pracy w organizacji” jest to jeden z najważniejszych czynników, który może zaważyć na tym, czy oferta zostanie uznana za atrakcyjną. Nie powinno więc dziwić, że coraz więcej przedsiębiorstw na poważnie analizuje ceny kursów KPP – byle tylko zapewnić pracownikom możliwość rozwoju w tym kierunku. Komu takie szkolenie przyd
Piłkarze Korony Kielce będą mogli liczyć na wsparcie licznej grupy „żółto-czerwonych” kibiców.
W 27. kolejce III Ligi grupy IV świętokrzyskie drużyny zanotowały różne rezultaty. Jakie?
Za nami jeden z ostatnich weekendów handballowych zmagań w niższych ligach. Tylko jeden ze świętokrzyskich zespołów mógł cieszyć się z wygranej.

Copyright © 2024 CKsport.pl Redakcja Reklama

Projekt i wykonanie: CK Media Group