Wenta: Część zawodników jest w jeszcze lepszej formie niż przed rokiem
Mistrzowie Polski w niedzielę zaczynają nowy sezon. Na początek rywalem naszej drużyny będzie zbrojący się latem na potęgę Górnik. - Zabrze to zespół naszpikowany gwiazdami polskiej i międzynarodowej piłki ręcznej. Będzie to dla nas trudne spotkanie – uważa trener Vive Targów Kielce, Bogdan Wenta.
- Gramy przeciwko zespołowi, który w składzie ma zawodników, którzy z nie jednego pieca jedli – kontynuuje szkoleniowiec mistrzów Polski. - Widać też już pracę trenera Patrika Liljestranda, którego znam wiele lat. Poznaliśmy się już wtedy, gdy współpracował z moim bardzo dobrym przyjacielem i trenerem Kentem Harrym Andersonem. Wiem, że jest to doskonałe wzmocnienie – zapewnia.
Poprzedni sezon był dla kielczan bardzo udany. Można więc oczekiwać, że teraz na mecze z nimi każdy rywal będzie się wyjątkowo motywował. - Musimy mieć jeszcze więcej determinacji, głodu gry. To co było to skończyło się na początku czerwca, ale to są już tylko wspomnienia. Nie możemy nimi żyć, bo wtedy można zapomnieć, że jest już wrzesień, a nie czerwiec. Nasze ostatnie działania były właśnie w tym celu – wyjaśnia Wenta.
Latem do Kielc trafiło dwóch nowych zawodników. - Myślę, że Piotrek pracuje bardzo dobrze od początku. Ten jego uraz spowodował, że miał trochę mniej spotkań na boisku. Julen jest zawodnikiem, który bardzo dobrze czyta grę, to typowy kołowy. Jest też dobry aspekt, który w klubie zostawił Rastko. To powoduje, że zawodnicy i kibice pamiętają go. Mecze towarzyskie pokazały jednak, że Julen ma duży potencjał, nie tylko ofensywny, ale i defensywny – informuje trener mistrzów. Z zespołu w ostatniej chwili odszedł Tomczak. - Byłoby zbyt dużo zawodników na jednej pozycji. Byłoby im trudno grać, a siedzenie na ławce nie jest łatwe. Mam nadzieję, że Bartek będzie grał już w niedzielę przeciwko nam – mówi Wenta.
- Jeżeli chodzi o pozostałych zawodników to szukamy rytmu. Wielu chłopaków ma lepszą formę, niż przed rokiem. Jest to związane z rywalizacją z innymi zawodnikami – przyznaje. Cele Vive Targów na nowy sezon są jasne. - Prezes określił cele. Ja myślę, że w każdym meczu trzeba podchodzić tak, jakby to był ostatni, najważniejszy – kończy Wenta.
fot. Patryk Ptak