Korona bez charakteru i pomysłu. Debiut Pachety zakończony porażką
Nie zachwyciła Korona Kielce w piątkowe popołudnie. Nawet w drugiej połowie, gdy na boisku pojawił się niemal podstawowy skład drużyny, żółto-czerwoni dobry futbol prezentowali tylko przez kwadrans... W efekcie Jose Rojo Martin "Pacheta" swojego debiutu w Kielcach nie może zaliczyć do udanych. Korona w sparingu przegrała z Cracovią 0:1.
Kielce, piątek, godz. 18
vs.
Korona Kielce - Cracovia 0:1 (0:0)
Bramki: Boljević (59')
Korona Kielce: II połowa: |
Cracovia: Rezerwowi: |
Koniec. Krótki komentarz - oby w lidze było lepiej... A na kolejne spotkanie w T-Mobile Ekstraklasie musimy poczekać aż do 26 sierpnia, czyli poniedziałku, gdy na Arenę Kielc przyjedzie Piast Gliwice.
90. min - Koniec spotkania, w debiucie "Pachety" na stanowisku trenera Korona Kielce przegrała mecz towarzyski z Cracovią 0:1.
90. min - Bardzo ładna, szybka akcja Cracovii, wpadł w pole karne Berndhardt, ale uderzył w boczną siatkę.
90. min - Trochę emocji w końcówce - jak to zwykle bywa - ale bez żadnych dogodnych okazji, ani dla Cracovii, ani Korony.
87. min - Rzut rożny dla Korony, uderza Marković, ale jest zablokowany przez rywali.
85. min - Wreszcie jakiś strzał na bramkę krakowian... I to jaki strzał... Sierpina huknął kilkanaście metrów nad/obok bramki...
81. min - Kontra Cracovii lewą flanką, ale przerywa ją Malarczyk. Niestety, niezgodnie z przepisami i sędzia pokazał mu żółtą kartkę. Z wolnego gości jednak nic pozytywnego nie wyszło.
76. min - tyior: tylko na początku II połowy gra Korony wyglądała fajnie, wcześniej i później straszna mizeria. Ilu widzów? Ciężko powiedzieć, bo siedzą w większości od strony ulicy Ściegiennego (czyli tam gdzie my) i nie widzimy dokładnie. Na pewno jednak ludzi na trybunach nie brakuje, któż by nie chciał obejrzeć hiszpańskiego "Pachety"? :)
75. min - Kolejna okazja Cracovii, choć znacznie mniej dogodna. Strzelał Boljević, ale niecelnie.
74. min - Mogła i powinna być druga bramka dla Cracovii. Boljević na czyste pole do Kity, ten uderzał wślizgiem, ale tuż obok bramki... Jakby to powiedzieć - Waldek Sobota by to pewnie trafił...
72. min - Chłopaki grają, biegają, kopią, ale... Wybaczcie, nie mamy o czym pisać konkretnym.
67. min - Korona trochę "oklapła", gra wygląda gorzej niż tuż po przerwie. Strata gola zrobiła swoje. Aha! Wojciech Stawowy, opiekun Cracovii, dokonuje pojedynczych roszad w składzie, ale nie będziemy ich awizować w tekście - zwracajcie na to uwagę w składach.
64. min - I mamy drugą żółtą kartkę w dzisiejszym meczu, tym razem w środku boiska faulował Jovanović.
59. min - GOL dla CRACOVII. Niesamowite... Korona przeważa, atakuje, praktycznie nie oddaje piłki, a tu bramkę zdobywają rywale. To jest sport... Autorem pierwszego gola w dzisiejszym spotkaniu jest Boljević.
54. min - Rozkręcają się Koroniarze! Znów ładna akcja, dośrodkowanie Janoty, zamykał akcję głową Sierpina na dalszym słupku, ale nie miał kto wbić tej piłki do bramki...
52. min - Bardzo ładna, kombinacyjna akcja Korony, ale strzał Sierpiny zablokowany.
51. min - Nie chwalmy dnia przed zachodem słońca, ale... Ale już widać, jak wielka różnica klas dzieli piłkarzy podstawowego składu Korony od tych rezerwowych. Od początku drugiej połowy kielczanie wyraźnie przeważają i prezentują się znacznie lepiej niż przed przerwą.
49. min - Dwa dobre stałe fragmenty gry Korony, dośrodkowania, ale niestety nic z tych sytuacji nie wyszło.
47. min - Jaroszyński fauluje Malarczyka i sędzia nie ma wątpliwości - piłkarz Cracovii ukarany żółtą kartką.
46. min - Zaczynamy drugą połowę. Skład Korony całkowicie przemeblowany, a w drużynie z Krakowa tylko jedna zmiana.
Przerwa. Jesteście bardziej leniwi niż my. Spoglądamy w statystyki i widzimy, że czytelników tej relacji mamy mnóstwo, ale komentować nie ma komu!
45. min - Koniec pierwszej połowy. Póki co, bez bramek.
42. min - Ładna akcja Cracovii, Nowak odegrał do Boljevicia, ale ten nieco skiksował i piłka poleciała kilka metrów obok lewego słupka Szlakotina.
36. min - Ponownie mógł się Philipczuk wpisać na listę strzelców. Kolejny strzał z dystansu, ale znów niecelnie.
33. min - Znowu rzut wolny, znowu dla Cracovii, znowu dobrze uderzył Kosanović... ale teraz świetnie wybronił Szlakotin!
32. min - Ufff... Mieliśmy szczęście. Rzut wolny dla Cracovii, 20 metrów od bramki i Kosanović trafia w słupek!
31. min - Jak Wam mija długi weekend? Odpoczywacie? :)
30. min - Wreszcie akcja Korony. Kiełb do Philipczuka, ale ten... strzelił beznadziejnie. Przypomnijmy, że ten lewy obrońca jest dzisiaj testowany.
28. min - Bomba Kosanovicia z 30 metrów, ale niecelna. Mecz się nieco wyrównał, niepokoja jednak głupie straty żółto-czerwonych.
25. min - Najpierw strata Korony, potem Cracovii i szybka kontra żółto-czerwonych. Pognał Trojanowski prawą stroną, oddał strzał, ale zablokowany. Piłka doleciała do Kwietnia, uderzenie, rykoszet i futbolówka nieznacznie minęła bramkę Cracovii...
22. min - Jeden z kolegów na trybunach: "zapomniałem w ogóle, że w kadrze Korony jest taki gość jak Trojanowski... człowiek widmo". No, faktycznie - coś w tym jest. Jakoś cicho o nim się zrobiło od początku sezonu.
20. min - Znów okazję miał Nowak, ale znów jego strzał bardzo dobrze obronił Szlakotin. Póki co, pewny punkt w bramce gospodarzy.
19. min - Korona zupełnie bez pomysłu na grę, ale wpływ na to duży z pewnością ma skład, który - sami przyznacie - jest mocno eksperymentalny. Cracovia ma za dużo swobody... Jak na razie żółto-czerwoni zebrali brawa tylko raz, gdy ciekawie wykonali rzut rożny. Problem w tym, że krakowianie wybili piłkę daleko i zagrożenia żadnego nie było.
16. min - Na boisku póki co przeważa Cracovia. Teraz na strzał z dystansu zdecydował się Steblecki i... bardzo niewiele zabrakło! Naprawdę ładny strzał, ale piłka przeleciała tuż obok słupka.
12. min - Teraz popisał się dobrą interwencją Szlakotin, który wybronił strzał Danielewicza! Tymczasem w zespole Korony mamy pierwszą zmianę - za Cebulę wchodzi Vanja Marković.
10. min - Gra w środku pola, bardzo spokojne tempo. Na razie w Kielcach bez większych emocji...
5. min - Na razie dość wyrównany, spokojny pojedynek. Na bramkę Szlakotina uderzał właśnie Dawid Nowak, ale strzelił wprost fatalnie.
1. min - Ruszyli!
17.55 - Skład Korony na to spotkanie znamy. Jest... dość ciekawy. Zaskakuje zwłaszcza ustawienie Lenartowskiego na środku obrony - zobaczymy, jak ten manewr się powiedzie. Do listy piłkarzy doliczcie jeszcze Vanję Markovicia, który jest jedynym dziś "rezerwowym". W meczu oczywiście nie może zagrać kontuzjowany Paweł Golański. Pozostali, "starzy" rekonwalescenci, jak Maciej Korzym, oczywiście też nie.
17.50 - No to zaczynamy!
Wasze komentarze
Co do nowego trenera to jestem dobrej myśli.
Jestem fanem Ojrzyńskiego ale obiektywnie patrząc pod względem pomysłu i taktyki dziś zespól zrobił krok milowy! Wyeliminował bądź starał się zredukować grę długimi piłkami z pomijaniem linii pomocy, niepotrzebne rozciąganie stref, czy po prostu typową grę podwórkową "na awanturę"
To dla przypomnienia :
6 lipca 2011, 12:30 - Kraków (stadion Cracovii)
Cracovia 1-0 Korona Kielce
Vladimir Boljević 85
LO osiągnął dokładnie taki sam wynik z Cracovią na początku pracy z Koronką, to może i temu trenerowi byście dali szansę.
Nie wiem czy byliście na meczu, czy oceniacie sam wynik. Jak dla mnie widać postępy, gramy piłką od tyłu i nie walimy jej do przodu na pałę (chociaż niektórzy się zapominali i stąd było sporo strat). Środkowi pomocnicy pokazywali się do gry, obrona grała wysoko i stąd po stracie piłki i prostopadłym podaniu padł gol (obrona - totalny eksperyment). To wszystko da się skorygować. Co najważniejsze nowy trener też wymaga zaangażowania i często poganiał chłopaków (inna sprawą jest ograniczona komunikacja, ale to też da się poprawić). Jak na dwa dni pracy to i tak dobrze to wyglądało. Dlatego proponuję więcej obiektywizmu i cierpliwości, bo jeżeli to połączenie wypali to znowu zagramy kombinacyjną szybką piłkę jak za czasów Wieczorka. Czego sobie i wszystkim życzę.
Jak drużyna położona na nic innego nie liczyłem.
A przynajmniej taktyka się zmieniła
Jechali po jego stronie jak chcieli.
to ze w ataku sieparę razy podłączył nic nieznaczy.
Niejest ani lepszy ani gorszy od np sylwestrzaka na tej pozycji (też jadą jak chcą po jego stronie)
Niebedzie on zadną alternatywą dla LISOWSKIEGO.
Lisu w formie o klasę lepszy jest.
Potrzebujemy kogoś kto zmusi lisa do rywalizacji jak ten bedzie w formie.
Philpczuk = lisu jak jest bez formy.
druga sprawa - nasz młodzież a właściwie jej brak.
z 20 grał kwiecień.
Co w tym klubie robią te markowicie?
Jeden drewno a drugi
Iwan (technicznie ok - dobry) miał siły na 25 minut gry w drugiej połowie (bałem się ze dostanie zawału....)