To już pewne! Hiszpan nowym trenerem Korony!
Tylko tydzień trwał wakat na stanowisku szkoleniowca Korony Kielce. Drużynę po Leszku Ojrzyńskim prowadził będzie Juan Jose Rojo Martin. O tym, że Hiszpan przejmie „złocisto-krwistych” ogłoszono na specjalnie zwołanej konferencji prasowej. Poinformowano także, że trenerem przygotowania fizycznego będzie były rugbista Michał Adamczewski.
Przybysz z Półwyspu Iberyjskiego na początku wyjaśnił, skąd wziął się jego pseudonim „Pacheta”: - Wszyscy tak na mnie mówią. Sam nie wiem dlaczego. Nazywali tak również mojego dziadka.
Oczywiście nie mogło zabraknąć pytania o szczegóły związania się z Koroną hiszpańskiego szkoleniowca. – Podpisałem umowę tylko na ten sezon. Jeżeli jednak w klubie będzie wszystko dobrze to nie powinno być problemów z jego przedłużeniem – stwierdził Martin.
Zanim oficjalnie zaprezentowano „Pachetę” jako trenera „żółto-czerwonych” mówiło się, że Hiszpana zarządowi klubu polecili uczestnicy Igrzysk Polonijnych reprezentujący kraj nowego opiekuna drużyny z Kielc. – Dziękuję wszystkim, którzy przyczynili się do tego, że mogłem przyjechać do tego miasta, przede wszystkim Stowarzyszeniu Hiszpańskich Piłkarzy oraz hiszpańskiej polonii. Wszystkim, od pana prezydenta po dyrektora, chciałbym podziękować za miłe przyjęcie – powiedział zagraniczny opiekun „żółto-czerwonych”.
Martin dodał także, że postara się na zawieść swoich pracodawców: - Zrobię wszystko, aby wygrać najbliższy mecz z Piastem. Chcę, aby każdy był zadowolony mojej pracy.
O Michale Adamczewskim napisaliśmy TUTAJ.
Wojciech Staniec / Marcin Długosz
fot. korona-kielce.pl
Wasze komentarze
Mam nadzieję że pod pana wodzą Korona zagra w europejskich pucharach.
Całe zdanie do poprawki. (nie publikujcie komentarza).
pozdrawiam
Dlatego miejmy nadzieję , że we wrześniu inwestor kupi Koronę.
Trener wzięty z D..Y.
Pamietajcie...Argument prezesa...Bo tańszy był niż polak...Ba..MAŁO W tej cenie mamy nawet tłumacza!!!
Dwóch za jednego..czysty biznes...Brawo Panie Prezesie.
PS. Panie trenerze...mimo wszystko życze powodzenia... Oby Pan nieprzyniósł wstydu nam wszystkim i sobie Jak nasz prezes.