Effectowna (r)ewolucja. Czy będzie efektywna?

04-06-2013 23:42,

Nie był to mały przeciąg wietrzący szatnię, a raczej tornado, jakie przeszło przez kadrę Effectora. Do 30 maja z kieleckim klubem pożegnało się aż dziesięciu zawodników spośród czternastoosobowego zespołu. W powietrzu wiszą kolejne rozstania, natomiast jedynym pewniakiem ze starej gwardii jest Adrian Staszewski. Quo Vadis Effector?

Może i słowa zaczerpnięte z Henryka Sienkiewicza są już niemodne, ale jakże trafne przy obecnej sytuacji drużyny z Kielc, którą tak właściwie… ciężko nazwać drużyną. Penchev, Zniszczoł, Kozłowski, Kokociński, Danger, Milczarek, Józefacki, Warda, Pająk i Sokołowski – długa jest lista siatkarzy za drogich i niechcianych w stolicy województwa świętokrzyskiego (druga grupa zdecydowanie szersza). W planach zapewne kolejne pożegnania.

Reasumując, jeżeli dziś rozpoczęlibyśmy grę na najwyższym szczeblu rozgrywek, honoru naszego miasta broniłoby… trzech graczy.

Ale liga zaczyna się dopiero 12 października i tym razem nie trzeba budować drużyny na ostatnią chwilę. Rok temu zarząd zrobił, co musiał – zebrał ekipę (z naciskiem na słowo „zebrał”) i przystąpił do rozgrywek. Abstrahując od wyniku osiągniętego na koniec sezonu, raczej nie był to wymarzony skład trenera Dariusza Daszkiewicza.

Grzegorz Kokociński był (udanym) wynalazkiem Grzegorza Wagnera, Rafał Sokołowski to wymuszony spadek po poprzednim pracodawcy, natomiast Armando Danger był zawodnikiem nieprzygotowanym mentalnie do gry na tak wysokim poziomie – leniwy i niepoukładany. Nie chciał się też uczyć języka polskiego. Przy tym jedną wspaniałą akcję potrafił przepleść kilkoma żenującymi. Akurat za nim nikt nie będzie płakał.

Pomijając Nikolaya Pencheva, który miał świetny rok, pozostali siatkarze z przedsezonowego zaciągu nie robili na parkiecie wyraźnej różnicy jakości. Poza Robertem Milczarkiem. Aż dziw, że pomiędzy klubem, a tym zawodnikiem nie doszło do porozumienia w sprawie nowej umowy. Zarówno na parkiecie, jak i poza nim, były gracz m.in. Skry Bełchatów potrafił walczyć o swoich kolegów. W toku rozgrywek udowodnił, że ma charakter i umiejętności. Szkoda, że nie ma go już w Effectorze.

Specjalnie pominąłem „starych” wyjadaczy kieleckiej ekipy, czyli Miłosza Zniszczoła i Michała Kozłowskiego. Pierwszy z nich chciał odejść, drugi najpewniej musiał. „Miły” ponoć był już zmęczony kieleckim otoczeniem. Poza tym, czasu na zrobienie kariery reprezentacyjnej jest coraz mniej.

Wróćmy jednak do „Koziego”. Czy zdaniem naszych czytelników dotychczasowy rozgrywający Effectora jest za słaby na grę w PlusLidze? Oczywiście, znajdzie się jakiś Obiektywny, który powie, że owszem jest za słaby, ale to tylko odosobniony pogląd. Otóż nie mam najmniejszych wątpliwości, że ten siatkarz jest w stanie wiele dać drużynie na najwyższym szczeblu rozgrywek.

Problem tkwił raczej gdzie indziej. Kozłowski wbrew pozorom nie jest pokornym chłopakiem, a bardzo zadziornym gościem. W takiej sytuacji o konflikt z trenerem nie trudno. Szczególnie w pryzmacie zeszłorocznej rewolucji kadrowej, cięć budżetowych i dezorganizacji nowego tworu. Poza tym, nie można było oprzeć się wrażeniu, że rozgrywający był już zmęczony kieleckim środowiskiem.

Quo Vadis Effector? Zarówno prezes Jacek Sęk i trener Dariusz Daszkiewicz mają przed sezonem ogromny komfort czasowy, który pozwala im na spokojne skompletowanie składu. Nie będzie to zespół na miarę pierwszej czwórki, ale raczej zalążek ku zbudowaniu w Kielcach porządnego klubu grającego w PlusLidze. Nie bez powodu wszystkie nowe kontrakty są podpisywane na dwa lata, co w siatkówce nie jest częstym rozwiązaniem.

Poprzedni sezon był dla kieleckiej siatkówki historyczny – wynik ekipy 2012/2013 przewyższający osiągi naszpikowanego gwiazdami Farta robi wrażenie. Ale trzeba iść do przodu. Zmiany, jeżeli nawet aż zbyt radykalne, były konieczne. Czy będą efektywne? Początek rozgrywek 12 października.

Fot. Paula Duda

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Wasze komentarze

levis2013-06-05 09:35:21
No tak, bo drużyną są ci, których nazwiska kończą się na ć. Prawdziwie "kielecka" drużyna
xyz2013-06-05 11:12:51
A dlaczego szanowni "redaktorzy" nie napiszą o tym, że 3/4 drużyny chciało zostać pod warunkiem zmiany trenera..?? Przy którym no niestety nie było możliwości dalszego rozwoju(i dlatego był konflikt między zawodnikami a trenerem). Jak dla mnie trener Daszkiewicz zatrzymał się na I lidze. Ciągle się tylko słyszy o tym że zawodnicy byli za drodzy, za duże wymagania, zmęczeni otoczeniem..?? Ludzie z czegoś to się bierze że cała drużyna odeszła!!!
Ziomuś2013-06-05 13:03:58
Panie redaktorze skąd pan wie jaki charakter miał Kozłowski? A Armando był najlepiej punktującym zawodnikiem Effectora. Był pan kiedyś na meczu ? rozmawiał z zawodnikami ? raczej nie , więc nie chyba napisął pan ten artykuł ponieważ chciał pan pokazać jakim jest pan znawcą siatkówki albo nudziło się panu i poniosła pana wyobraźnia :) Pozdrawiam
Do Ziomuś2013-06-05 20:26:27
Redaktor Urban
jaa2013-06-05 21:02:03
szacunku trochę by autor tekstu mógł okazać trenerowi. Miniony sezon był dobry , a to że się ludzie czasem nie dogadują to jest normalne. Każdy ma inny temperament . Chyba autor jest w stanie to zrozumieć ???
do Redakcji2013-06-05 21:09:13
Po co admin przepuszcza w komentarzach takie nędzne trolle jak levis???
ania2013-06-05 21:12:16
Tylko gdzie tutaj brak szacunku do trenera? :)
jaa2013-06-05 21:19:56
wypadało by docenić to że przyzwoicie zespół się zaprezentował . Doświadczonemu trenerowi wytykanie jakiś konfliktów wewnętrznych , które w każdej, nawet najlepszej drużynie występuja jest nie na miejscu . Tak samo jak deprymowanie że zatrzymał się w pierwszej klasie , skoro pracuje w plus lidze > pozdro dla Ani
Maciej Urban2013-06-05 21:52:24
Do "jaa"

1. "Poprzedni sezon był dla kieleckiej siatkówki historyczny – wynik ekipy 2012/2013 przewyższający osiągi naszpikowanego gwiazdami Farta robi wrażenie" - to jeden z cytatów doceniający dorobek poprzedniego sezonu.

2. "Kozłowski wbrew pozorom nie jest pokornym chłopakiem, a bardzo zadziornym gościem. W takiej sytuacji o konflikt z trenerem nie trudno" - tyle na drugi temat.

3. Kto i gdzie napisał, że trener Daszkiewicz zatrzymał się w pierwszej klasie?

Zalecam czytanie tekstów ze zrozumieniem.

Panie Ziomuś :) Proszę przestudiować newsy, relacje live z wyjazdów, meczów na własnym terenie, wywiady, a także wszelkiego rodzaju publicystykę portalu CKsport.pl dotyczącą Farta i Effectora na przestrzeni ostatnich trzech lat. Zapewne np. pierwszą ligę oglądałem w Polsacie Sport :)

Pozdrawiam.
wierny kibic2013-06-05 22:30:51
Panie Urban. Jest pan kompletnym laikiem w sprawach siatkówki i pewnie jeszcze gorszym w innych dyscyplinach, ale nie w tym rzecz. Panie Macieju z jednej strony chce mi sie śmiac z tego co przeczytałem, a z drugiej jest mi pana bardzo żal jak i reszty kolegów z "firmy" ck sport (odnosze się do zeszłych bardzo słabych artykułów pisanych przez pana kolegów)ponieważ drodzy moi panowie nie macie zielonego pojęcia czy mtak naprawde jest piłka siatkowa. Jestem w stanie wątpić czy kiedykolwiek mieliście szanse przebić piłkę na druga strone siatki:P no ale nie ważne...
"Pomijając Nikolaya Pencheva, który miał świetny rok, pozostali siatkarze z przedsezonowego zaciągu nie robili na parkiecie wyraźnej różnicy jakości. Poza Robertem Milczarkiem." chyba poza Adrianem Staszewskim...
wyczuwam delikatne lizanie d...y .
Kochany, proponuje zmiane tematyki. Kompletnie sie w tej nie odnajdujesz ponieważ tego nie czujesz i nigdy nie zasmakujesz smaku zwycięstwa, goryczy porażki, nie będziesz dwa razy dziennie trenował wylewając litry potu,Chłopie nie zrozumiesz tego pewnie co pisze, ok rozumiem, ale proszę Cie, nie pisz na drugi raz takich głupot bo tylko wkurzasz prawdziwych kibiców i psujesz atmosfere.
Maciej Urban2013-06-05 22:39:15
"Pomijając Nikolaya Pencheva, który miał świetny rok, pozostali siatkarze z PRZEDSEZONOWEGO zaciągu nie robili na parkiecie wyraźnej różnicy jakości. Poza Robertem Milczarkiem..."

Czytamy ze ZROZUMIENIEM :)
wierny kibic2013-06-05 22:51:32
kochaniutki spokojnie:) nie cwaniakujemy, powolutku a zrozumiesz wszystko co wyżej napisałem i na drugi raz nie popełnisz tego samego błedu pisząc cos takiego:P
PS "Proszę przestudiować newsy, relacje live z wyjazdów, meczów na własnym terenie, wywiady, a także wszelkiego rodzaju publicystykę portalu CKsport.pl dotyczącą Farta i Effectora na przestrzeni ostatnich trzech lat. Zapewne np. pierwszą ligę oglądałem w Polsacie Sport :) Pozdrawiam." - Urban M. Kochany:P Plus Lige PLUS:P! Jestesmy w Plus Lidze:P! tak dla wyjasnienia. no ale jak łapiesz sygnał z marsa to może 1 liga tez leci na Polsat sporcie
Aslan2013-06-05 23:04:17
Dno i metr mułu... Szkoda, że w tych dziwnych polemikach oddalacie się od najważniejszej "sprawy" jaką w tym wszystkim jest SIATKÓWKA!, która wielu w tym mieście potrzebna jest do szczęścia.
Maciej Urban2013-06-05 23:14:21
Przypominam, że jeszcze w 2010 roku zespół występował w pierwszej lidze. To było na przestrzeni ostatnich trzech lat. Czytamy ze ZROZUMIENIEM :)
ccccccccccycuuuu2013-06-06 01:34:17
Redaktorzyna napisał z tą 1. liga ironicznie, sarkazm. To Ty tego nie zrozumiałeś :D a co do art to sie nie znam i nie wypowiadam.
ziomuś2013-06-06 08:34:23
przeczytałem i zrozumiałem że ten artykuł jest beznadziejny ;) panie Macieju niech pan się zajmie opisywaniem piłki nożnej bo co byście tam nie napisali to "kibice" korony uwierza we wszystko
Karo(L)2013-06-06 08:48:23
To trzeba czuć się na prawdę dobrym, żeby się wykłócać z innymi kibicami. Panie Urban trochę profesjonalizmu.
lol2013-06-06 14:27:38
"Poprzedni sezon był dla kieleckiej siatkówki historyczny – wynik ekipy 2012/2013 przewyższający osiągi naszpikowanego gwiazdami Farta robi wrażenie". Pfff... widzę, że komuś nawet nie chce się zajrzeć do tabeli z ostatniego sezonu Fartu.
mentor2013-06-06 21:01:04
Panowie...po co te nerwy i tak tej dennej siatkówki nikt nie ogląda:P Pacjent pod respiratorem - 300 "kibiców" na trybunach.

P.S. Z tego co się orientuję zerkając na CKSport to Pan Urban jest na każdym meczu w domu czy na wyjeździe od co najmniej 3 lat. On pisze tu pewnie dłużej o siatce i dobrze zna drużynę [pewnie też osobiście] Więc jak widzę takie wypociny jakichś no-namów którzy nie umieją się nawet podpisać swoim imieniem i nazwiskiem a kozaczą w necie to mi się śmiać chce. Teraz wy na spokojnie czytacie ze zrozumieniem. Gość jest dziennikarzem - ekspertem od tej waszej nędznej siaty - z tego żyje i ktoś zdecydował że jest na tyle dobry że opłaca mu się zapłacić za to. A wy? Żenada :D Pewnie wykładacie chemię w Tesco :) Raz jeszcze on jest dziennikarzem wy nikim - szarą masą :) Dziękuję możecie się spinać :D
jasny2013-06-06 22:08:03
Ludzie! siatkówka na poziomie w Kielcach jest od 2007 roku a CK Sport powstał jeszcze później gdzie oni mieli się uczyć sportu i dziennikarstwa dlatego spuśćmy zasłonę milczenia ...
wierny kibic2013-06-06 22:27:11
Panie Urban: "pokonamy fale" . Zapraszam na treningi 5 sierpien!
fan2013-06-07 06:21:48
Wynik był historyczny - więcej zwycięstw niż Fart w zasadniczej, playoffach i pucharze. Chwala sie tym nawet zarzad przeciez. To lepszy wynik.
do mentor2013-06-07 11:51:26
Widzę, że jesteś jakimś wielbicielem wątpliwego "talentu" "redaktora" Urbana - "on jest dziennikarzem" - ekspertem" - hahahaha rozwaliło mnie to :)
Kibic2013-06-07 23:13:37
Wielu zawodnikow odeszlo a powod jest dwojaki! Pierwszy to pieniadze bo prawdopodobnie beda one mniejsze niz w poprzednim sezonie a nikt za pieniadze odbiegajace od realiow plus ligi grac nie bedzie, nie oszukujmy sie.. Drugi z powodow to trener - faktycznie, wielu zawodnikow w kuluarach mowilo ze dopiero po powrocie moga docenic jaki postep zrobli przy trenrze Wagnerze, ze trenera Daszkiewicza jednak przerasta poziom plus ligi... ktos chce niech wierzy kto nie chce niech nie wierzy.. pomiedzy trenerem a prezesem Sekiem istnieje uklad towarzyski bo to bdb koledzy wiec trener jest chroniony zwlaszcza ze zrobil bdb wynik ale mysle ze to bardziej zasluga samych zawodnikow ktorzy wiedzieli ze zeby miec jak zmienic druzyne musza pokazac sie jak najlepiej w lidze i jak widac po obecnym exodusie z zespolu ma to jakies pokrycie.. Oczywiscie trzeba docenic role prezesa Seka i trenera Daszkiewicza w rozwoju siatkowki w Kielcach i calym wojewodztwie, ale ten uklad sie juz wyczerpal, sa potrzebne zarowno wieksze pieniadze i lepszy trener, nie oszukujmy sie.. Lepszy trener = zacheta dla zawodnikow, wieksze pieniadze = realna mozliwosc sciagniecia naprawde dobrych satkarzy.
pozdrawiam
xyz2013-06-08 12:53:41
Zgadzam się w 100% z Kibicem. Słyszałam to nie raz...
Karo(L)2013-06-09 00:21:55
Mniejsze pieniadze ? hhehe, sprowadzenie Lipińskiego i Polańskiego przeczą Twojej tezie.
Karo(L)2013-06-09 00:25:47
Bąkiewicz blisko Effectora.
hehe2013-06-10 23:59:23
Widać, że można na każdej rozmowie wylać sporo brudu na ludzi, nie zagłębiając się w treść tekstu. Brawo dla kibica z rozpoczęcie inteligentnej dyskusji.

Co do jego wypowiedzi, zgadzam się z nimi w 90%
hehe2013-06-11 00:01:12
Nie wydaje mi się, żeby Daszkiewicz&Sęk się wypaliło.
~ck2013-06-11 13:28:41
jeśli ktoś jest chętny na amatorską siatkówkę na w miarę dobrym poziomie niech pisze: siatkowkack@wp.pl. Szukamy osób do grania na boisku szkolnym jeśłi pogoda pozwoli to nawet kilka razy w tygodniu:)
Lolek2013-07-01 12:37:34
I znowu cisza jezeli chodzi transfery ciekawe kiedy jakies informacje ;d

Ostatnie wiadomości

Industria Kielce po dramatycznym meczu odpadła z Ligi Mistrzów. – Nie wiem, co stało się w ostatniej akcji, czy to był faul, czy o co tam chodziło – powiedział po spotkaniu Dani Dujszebajew, rozgrywający „żółto-biało-niebieskich”.
Industria Kielce po dramatycznym meczu odpadła z Ligi Mistrzów. – Uważam, że sędziowie w tej sytuacji powinni pójść z duchem gry i puścić akcję – powiedział po spotkaniu Krzysztof Lijewski, drugi trener „żółto-biało-niebieskich”.
Mecz pełen zwrotów akcji przyszło nam oglądać podczas rewanżowego starcia Industrii Kielce z Magdeburgiem w ramach ćwierćfinału Ligi Mistrzów, którego stawką było Final4 w Kolonii. Kielczanie walczyli bardzo zaciekle doprowadzając do rzutów karnych. Tutaj lepsi okazali się gospodarze.
Ponad 600 fanów Industrii Kielce pojawiło się w Magdeburgu, aby wspierać drużynę w ćwierćfinałowym starciu Ligi Mistrzów. Kibice „żółto-biało-niebieskich” przemaszerowali przez miasto.
Przed Koroną Kielce najważniejszy miesiąc w sezonie. Czy maj okaże się szczęśliwy i „żółto-czerwoni” pozostaną w PKO BP Ekstraklasie?
Industria Kielce zgłosiła sześciu młodych zawodników do decydujących starć w Orlen Pucharze Polski. Są to wychowankowie klubu, którzy przed kilkoma tygodniami świętowali znaczący sukces.
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała wyjazdowy pojedynek z Puszczą Niepołomice 1:1. – Nie jesteśmy zadowoleni z tego meczu, ponieważ musimy walczyć o zwycięstwa – powiedział po spotkaniu Dominick Zator, obrońca „żółto-czerwonych”.
W poniedziałek nie udało się wykonać milowego kroku w stronę utrzymania. Korona Kielce zremisowała w Krakowie z Puszczą Niepołomice 1:1 i wciąż znajduje się w strefie spadkowej. Kto Waszym zdaniem zasłużył na miano najlepszego piłkarza żółto-czerwonych w tym meczu?
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała wyjazdowy mecz z Puszczą Niepołomice 1:1. – Wszystko zależy od tego jak gramy po stracie gola, a wtedy najczęściej tracimy kontrolę nad meczem – powiedział po spotkaniu Martin Remacle, pomocnik „żółto-czerwonych”.
W 30. kolejce mecze najwyższej klasy rozgrywkowej obejrzało 144 475 osób.
Lider oraz wicelider na tarczy. Czy seria Hutnika doprowadzi krakowian do 1 ligi?
Już w najbliższą środę (1 maja) rozstrzygną się losy Industrii Kielce w Lidze Mistrzów. „Żółto-biało-niebiescy” rozegrają wówczas rewanżowy mecz 1/4 finału z SC Magdeburg.
Po 139 dniach zawodnicy Bruk-Betu Termaliki Nieciecza doczekali się kolejnego zwycięstwa w sezonie. Podbeskidzie coraz bliżej spadku do 2 ligi.
Kolejny przegrany mecz mają za sobą zawodnicy Radomiaka Radom. Na szczycie tabeli robi coraz ciaśniej.
Puszcza Niepołomice z kolejną zaliczką punktową prowadzącą do utrzymania. Klub grający ten sezon na stadionie Cracovii zremisował z Koroną 1:1, ma 33 punkty na koncie i kosztem żółto-czerwonych plasuje się nad strefą spadkową.
Korona Kielce wciąż w dramatycznym położeniu. Kielczanie zremisowali z Puszczą 1:1. Gola na wagę jednego punku zdobył Martin Remacle. Żółto-czerwoni aktualnie plasują się na 16. miejscu w tabeli. – Spodziewaliśmy się tego, co możemy zastać w Krakowie i rzeczywiście rywal postawił nam trudne warunki – mówi trener Kamil Kuzera.
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała wyjazdowy mecz z Puszczą Niepołomice 1:1. Bramkę dla „żółto-czerwonych” zdobył Martin Remacle, a dla gospodarzy Roman Yakuba.
Pokaźna grupa fanów Korony Kielce po 15.00 wyruszyła spod stadionu przy ulicy Ściegiennego do Krakowa, gdzie na miejscu będą wspierać swoją drużynę podczas walki o trzy punkty. Na arenie Cracovii podopieczni Kamila Kuzery zmierzą się z Puszczą Niepołomice. Początek starcia o godzinie 19.00.
Przed Industrią Kielce rewanżowym mecz ćwierćfinału Ligi Mistrzów. Kielczanie zagrają na wyjeździe z SC Magdeburg – Najważniejsze natomiast jest serce i charakter. Uważam, że w tym meczu będzie decydowało wiele rzeczy – powiedział przed spotkaniem Artsem Karalek, obrotowy gości.
W rewanżowym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów Industria Kielce zagra na wyjeździe z SC Magdeburg – Jeśli będziemy robić to samo, co robiliśmy w pierwszym pojedynku, to znów wygramy jedną bramką – powiedział przed spotkaniem Andreas Wolff, bramkarz „żółto-biało-niebieskich”.
To historyczny moment dla kieleckiego klubu. W niedzielę łupem juniorów Polonii Kielce padły dwa medale!
Już w najbliższą środę (1 maja) rozstrzygną się losy Industrii Kielce w Lidze Mistrzów. Mistrzowie Polski rozegrają wówczas rewanż 1/4 finału z SC Magdeburg. – Jeżeli zagramy kompaktowo i zespołowo jako drużyna, nieszablonowo i nieprzewidywalnie, to właśnie tą jednością możemy ich pokonać – powiedział przed spotkaniem Krzysztof Lijewski, drugi trener „żółto-biało-niebieskich”.
Podano dokładny terminarz fazy grupowej turnieju olimpijskiego szczypiornistów. W zmaganiach o medale może wziąć udział nawet ośmiu graczy Industrii Kielce.
To będzie mecz, którego stawką może być utrzymanie na najwyższym szczeblu rozgrywek! Korona Kielce gra dziś wyjazd z Puszczą Niepołomice. Czy żółto-czerwoni dźwigną ciężar gatunkowy tej rywalizacji i zdołają na stadionie Cracovii ograć beniaminka? Zapraszamy na relację tekstową NA ŻYWO!
Orlen Superliga podała dokładne terminy rozegrania meczów finałowych pomiędzy Industrią Kielce a Orlenem Wisłą Płock.
Korona Kielce wraca w tym sezonie na stadion Cracovii, by tym razem zmierzyć się z Puszczą Niepołomice. Stawka meczu jest bardzo duża, gdyż rywalizują ze sobą zespoły pretendujące do spadku z PKO BP Ekstraklasy. Gdzie można obejrzeć to spotkanie?
Bezpieczeństwo to jeden z kluczowych obszarów, na który zwracają uwagę osoby, które aktualnie poszukują pracy. Zgodnie z raportem „Kształtowanie kultury bezpieczeństwa i higieny pracy w organizacji” jest to jeden z najważniejszych czynników, który może zaważyć na tym, czy oferta zostanie uznana za atrakcyjną. Nie powinno więc dziwić, że coraz więcej przedsiębiorstw na poważnie analizuje ceny kursów KPP – byle tylko zapewnić pracownikom możliwość rozwoju w tym kierunku. Komu takie szkolenie przyd
Piłkarze Korony Kielce będą mogli liczyć na wsparcie licznej grupy „żółto-czerwonych” kibiców.
W 27. kolejce III Ligi grupy IV świętokrzyskie drużyny zanotowały różne rezultaty. Jakie?
Za nami jeden z ostatnich weekendów handballowych zmagań w niższych ligach. Tylko jeden ze świętokrzyskich zespołów mógł cieszyć się z wygranej.

Copyright © 2024 CKsport.pl Redakcja Reklama

Projekt i wykonanie: CK Media Group