Oceniamy mistrzów Polski po meczach z Orlen Wisłą

21-05-2013 17:38,

Właśnie tak ten weekend mogli sobie wyobrazić kibice „żółto-biało-niebieskich”. Zespół Vive Targów wygrał z Orlen Wisłą Płock dwa mecze i jest już o krok od obrony mistrzostwa Polski. Jak tych spotkaniach zaprezentowali się zawodnicy Vive Targów?

Sławomir Szmal – Bardzo dobry występ w sobotę. W kluczowym momencie zatrzymał rzuty zawodników Orlen Wisły. Jak się później okazało interwencje „Kasy” były kluczem do zwycięstwa. W drugim pojedynku pojawił się na boisku tylko na chwilę, aby obronić karnego.

Venio Losert – W pojedynku chorwackich bramkarzy górą był przedstawiciel naszej drużyny Losert zaprezentował się o wiele lepiej niż jego vis-a-vis w płockiej bramce, czyli Marin Sego. To kolejny dobry występ zawodnika, który został – dość niespodziewanie – znów powołany do kadry swojego kraju.

Mateusz Jachlewski – Jest w genialnej formie. Na boisku przez prawie cały sobotni mecz (rzucił w nim cztery bramki), w niedzielę pojawił się tylko na chwilę, a i tak raz pokonał bramkarza z Płocka. Dobrze grał także jako wysunięty obrońca.

Manuel Strlek – W sobotę na boisko wszedł dosłownie na trzy minuty, a i tak zdobył dwie bramki. Dzień później grał już dużo, dużo więcej. I zaprezentował się z bardzo dobrej strony. Był szybki, skuteczny, a do tego bardzo widowiskowy!

Karol Bielecki – Wyszedł w pierwszym składzie w sobotnim spotkaniu. Spisał się jednak słabo (dwa nieskutecznie rzuty) i szybko został zmieniony.

Michał Jurecki – Prawdziwy lider tej drużyny. Widać, że on – podobnie jak kibice – „czuje” klimat „świętej wojny”. W obu meczach kipiał wręcz energią! Za to właśnie kochają go fani. A, że takie podejście do meczów z Orlen Wisłą się opłaca świadczy fantastyczna postawa „Dzidziusia” w obu meczach: 12 bramek, około 10 asyst, kilkanaście bloków i przechwytów.

Grzegorz Tkaczyk – W sobotę odpoczywał, a w niedzielę rządził i dzielił na boisku. Był jednym z architektów rozgromienia „Nafciarzy”. Zdobył sześć bramek, grał bardzo aktywnie w ataku, jak i w obronie.

Uros Zorman – Generalnie były to dobre mecze w jego wykonaniu. Choć nie był aż tak bardzo widoczny, jak zazwyczaj.

Tomasz Rosiński – Może być zadowolony ze swojej gry. Gdy pojawiał się na boisku wnosił sporo ożywienia w poczynania mistrzów Polski.

Krzysztof Lijewski – Główny bohater finałowych meczów. Rozegrał dwa spotkania na bardzo wysokim poziomie. Wszystkim niedowiarkom udowodnił, że potrafi skutecznie rzucać. O asystach, przechwytach i dobrej grze w obronie nie ma co wspominać, bo to zawsze jest jego mocna strona.

Denis Buntić – Pojawił się na parkiecie w drugim pojedynku. Jego występ był poprawny, choć miał problemy ze skutecznością (dwie bramki na sześć rzutów), popełnił też kilka prostych strat.

Ivan Cupić – Ależ nam się podoba to, gdy on się cieszy z bramek. Jest to bardzo efektowne, podobnie zresztą jak gra Chorwata. Po kontuzji już chyba nie ma śladu, bo w meczach z Orlen Wisłą był jednym z najjaśniejszych punktów kieleckiej drużyny. Można go jedynie zganić za zmarnowane karne.

Thorir Olafsson – Zaliczył tylko krótki epizod w niedzielę. Trudno jest więc go ocenić.

Piotr Grabarczyk – Dobrze spisał się w defensywie. Miał kilka bloków. Rywale mieli spore problemy z minięciem go, może być zadowolony ze swojej postawy.

Żelijko Musa – Na takiego Musę długo czekaliśmy. Wreszcie do bardzo dobrej gry w obronie dochodzi także skuteczność. W obu meczach oddał po dwa rzuty na bramkę rywala... wszystkie znalazły drogę do siatki.

Rastko Stojković – Był bardzo aktywny w obu meczach. W sumie rzucił pięć bramek. U niego także widać, że doskonale „czuje” klimat meczów kielecko-płockich.

fot. Patryk Ptak

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Ostatnie wiadomości

Industria Kielce po dramatycznym meczu odpadła z Ligi Mistrzów. – Nie wiem, co stało się w ostatniej akcji, czy to był faul, czy o co tam chodziło – powiedział po spotkaniu Dani Dujszebajew, rozgrywający „żółto-biało-niebieskich”.
Industria Kielce po dramatycznym meczu odpadła z Ligi Mistrzów. – Uważam, że sędziowie w tej sytuacji powinni pójść z duchem gry i puścić akcję – powiedział po spotkaniu Krzysztof Lijewski, drugi trener „żółto-biało-niebieskich”.
Mecz pełen zwrotów akcji przyszło nam oglądać podczas rewanżowego starcia Industrii Kielce z Magdeburgiem w ramach ćwierćfinału Ligi Mistrzów, którego stawką było Final4 w Kolonii. Kielczanie walczyli bardzo zaciekle doprowadzając do rzutów karnych. Tutaj lepsi okazali się gospodarze.
Ponad 600 fanów Industrii Kielce pojawiło się w Magdeburgu, aby wspierać drużynę w ćwierćfinałowym starciu Ligi Mistrzów. Kibice „żółto-biało-niebieskich” przemaszerowali przez miasto.
Przed Koroną Kielce najważniejszy miesiąc w sezonie. Czy maj okaże się szczęśliwy i „żółto-czerwoni” pozostaną w PKO BP Ekstraklasie?
Industria Kielce zgłosiła sześciu młodych zawodników do decydujących starć w Orlen Pucharze Polski. Są to wychowankowie klubu, którzy przed kilkoma tygodniami świętowali znaczący sukces.
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała wyjazdowy pojedynek z Puszczą Niepołomice 1:1. – Nie jesteśmy zadowoleni z tego meczu, ponieważ musimy walczyć o zwycięstwa – powiedział po spotkaniu Dominick Zator, obrońca „żółto-czerwonych”.
W poniedziałek nie udało się wykonać milowego kroku w stronę utrzymania. Korona Kielce zremisowała w Krakowie z Puszczą Niepołomice 1:1 i wciąż znajduje się w strefie spadkowej. Kto Waszym zdaniem zasłużył na miano najlepszego piłkarza żółto-czerwonych w tym meczu?
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała wyjazdowy mecz z Puszczą Niepołomice 1:1. – Wszystko zależy od tego jak gramy po stracie gola, a wtedy najczęściej tracimy kontrolę nad meczem – powiedział po spotkaniu Martin Remacle, pomocnik „żółto-czerwonych”.
W 30. kolejce mecze najwyższej klasy rozgrywkowej obejrzało 144 475 osób.
Lider oraz wicelider na tarczy. Czy seria Hutnika doprowadzi krakowian do 1 ligi?
Już w najbliższą środę (1 maja) rozstrzygną się losy Industrii Kielce w Lidze Mistrzów. „Żółto-biało-niebiescy” rozegrają wówczas rewanżowy mecz 1/4 finału z SC Magdeburg.
Po 139 dniach zawodnicy Bruk-Betu Termaliki Nieciecza doczekali się kolejnego zwycięstwa w sezonie. Podbeskidzie coraz bliżej spadku do 2 ligi.
Kolejny przegrany mecz mają za sobą zawodnicy Radomiaka Radom. Na szczycie tabeli robi coraz ciaśniej.
Puszcza Niepołomice z kolejną zaliczką punktową prowadzącą do utrzymania. Klub grający ten sezon na stadionie Cracovii zremisował z Koroną 1:1, ma 33 punkty na koncie i kosztem żółto-czerwonych plasuje się nad strefą spadkową.
Korona Kielce wciąż w dramatycznym położeniu. Kielczanie zremisowali z Puszczą 1:1. Gola na wagę jednego punku zdobył Martin Remacle. Żółto-czerwoni aktualnie plasują się na 16. miejscu w tabeli. – Spodziewaliśmy się tego, co możemy zastać w Krakowie i rzeczywiście rywal postawił nam trudne warunki – mówi trener Kamil Kuzera.
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała wyjazdowy mecz z Puszczą Niepołomice 1:1. Bramkę dla „żółto-czerwonych” zdobył Martin Remacle, a dla gospodarzy Roman Yakuba.
Pokaźna grupa fanów Korony Kielce po 15.00 wyruszyła spod stadionu przy ulicy Ściegiennego do Krakowa, gdzie na miejscu będą wspierać swoją drużynę podczas walki o trzy punkty. Na arenie Cracovii podopieczni Kamila Kuzery zmierzą się z Puszczą Niepołomice. Początek starcia o godzinie 19.00.
Przed Industrią Kielce rewanżowym mecz ćwierćfinału Ligi Mistrzów. Kielczanie zagrają na wyjeździe z SC Magdeburg – Najważniejsze natomiast jest serce i charakter. Uważam, że w tym meczu będzie decydowało wiele rzeczy – powiedział przed spotkaniem Artsem Karalek, obrotowy gości.
W rewanżowym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów Industria Kielce zagra na wyjeździe z SC Magdeburg – Jeśli będziemy robić to samo, co robiliśmy w pierwszym pojedynku, to znów wygramy jedną bramką – powiedział przed spotkaniem Andreas Wolff, bramkarz „żółto-biało-niebieskich”.
To historyczny moment dla kieleckiego klubu. W niedzielę łupem juniorów Polonii Kielce padły dwa medale!
Już w najbliższą środę (1 maja) rozstrzygną się losy Industrii Kielce w Lidze Mistrzów. Mistrzowie Polski rozegrają wówczas rewanż 1/4 finału z SC Magdeburg. – Jeżeli zagramy kompaktowo i zespołowo jako drużyna, nieszablonowo i nieprzewidywalnie, to właśnie tą jednością możemy ich pokonać – powiedział przed spotkaniem Krzysztof Lijewski, drugi trener „żółto-biało-niebieskich”.
Podano dokładny terminarz fazy grupowej turnieju olimpijskiego szczypiornistów. W zmaganiach o medale może wziąć udział nawet ośmiu graczy Industrii Kielce.
To będzie mecz, którego stawką może być utrzymanie na najwyższym szczeblu rozgrywek! Korona Kielce gra dziś wyjazd z Puszczą Niepołomice. Czy żółto-czerwoni dźwigną ciężar gatunkowy tej rywalizacji i zdołają na stadionie Cracovii ograć beniaminka? Zapraszamy na relację tekstową NA ŻYWO!
Orlen Superliga podała dokładne terminy rozegrania meczów finałowych pomiędzy Industrią Kielce a Orlenem Wisłą Płock.
Korona Kielce wraca w tym sezonie na stadion Cracovii, by tym razem zmierzyć się z Puszczą Niepołomice. Stawka meczu jest bardzo duża, gdyż rywalizują ze sobą zespoły pretendujące do spadku z PKO BP Ekstraklasy. Gdzie można obejrzeć to spotkanie?
Bezpieczeństwo to jeden z kluczowych obszarów, na który zwracają uwagę osoby, które aktualnie poszukują pracy. Zgodnie z raportem „Kształtowanie kultury bezpieczeństwa i higieny pracy w organizacji” jest to jeden z najważniejszych czynników, który może zaważyć na tym, czy oferta zostanie uznana za atrakcyjną. Nie powinno więc dziwić, że coraz więcej przedsiębiorstw na poważnie analizuje ceny kursów KPP – byle tylko zapewnić pracownikom możliwość rozwoju w tym kierunku. Komu takie szkolenie przyd
Piłkarze Korony Kielce będą mogli liczyć na wsparcie licznej grupy „żółto-czerwonych” kibiców.
W 27. kolejce III Ligi grupy IV świętokrzyskie drużyny zanotowały różne rezultaty. Jakie?
Za nami jeden z ostatnich weekendów handballowych zmagań w niższych ligach. Tylko jeden ze świętokrzyskich zespołów mógł cieszyć się z wygranej.

Copyright © 2024 CKsport.pl Redakcja Reklama

Projekt i wykonanie: CK Media Group