Stary znajomy nas pogrążył. Trener wytknie nam wszystkie błędy
Po kolejnej porażce na wyjeździe podopieczni Leszka Ojrzyńskiego nie byli w stanie podać przyczyny słabego rezultatu. - Ciężko powiedzieć na gorąco, co zawiodło. Mądrzejsi będziemy po analizie tego spotkania. Trener z pewnością wytknie nam wszystkie błędy – mówił Kamil Sylwestrzak.
Bardzo krótko widowisko w Szczecinie skomentował zdobywca bramki dla „złocisto-krwistych”, Piotr Malarczyk: - „Scotty” zdobył w tym meczu dwie bramki i odprawił nas z kwitkiem. Chyba szybko takiego wyczynu nie powtórzy.
Swoje debiutanckie spotkanie zarówno w Koronie, jak i w najwyższej klasie rozgrywkowej rozegrał dzisiaj defensor Kamil Sylwestrzak. - Nie był to mój wymarzony debiut w Ekstraklasie. Chcieliśmy przerwać fatalną passę wyjazdową, a niestety przegraliśmy 1-2. Zabrakło tej jednej bramki, żebyśmy ze Szczecina wywieźli chociaż punkt – mówił popularny „Małpa”.
Sylwestrzak nie chciał skomentować swojej postawy w starciu z „Portowcami”: - Nie lubię się oceniać, szczególnie tuż po ostatnim gwizdku sędziego. Nie potrafię odpowiedzieć na pytanie, jak wypadłem.
Swoje zdanie na temat nowych twarzy w kieleckim zespole wyraził za to Zbigniew Małkowski: - Dobrze zaprezentowali się chłopaki, którzy dziś debiutowali w naszej drużynie. Na pewno źle ich postawa nie wyglądała.
„Żółto-czerwoni” mają powody do zmartwień, gdyż 28 kwietnia minie rok, odkąd ostatni raz odnieśli wyjazdową wiktorię. - Ciężko powiedzieć na gorąco, co zawiodło. Mądrzejsi będziemy po analizie tego spotkania. Trener z pewnością wytknie nam wszystkie błędy – zakończył Sylwestrzak.
fot. Paula Duda
Ze Szczecina Marcin Długosz
Wasze komentarze