Emocje rosną! Pierwszy krok ku marzeniom
Awans do najlepszej ósemki Europy jest największym sukcesem w historii kieleckiego klubu. Mistrzowie Polski mają jednak szansę pójść jeszcze dalej i znaleźć się w Final Four Ligi Mistrzów, czyli najważniejszej imprezie w klubowej piłce ręcznej. Aby tego dokonać Vive Targi muszą pokonać w dwumeczu Metalurg Skopje.
I choć ta sztuka w obecnym sezonie już im się udała, to każdy zdaje sobie sprawę, że teraz będzie o wiele ciężej. - Każdy mecz jest inny. Spodziewamy się ciekawego spektaklu – zauważa Krzysztof Lijewski. W grupie C Ligi Mistrzów kielczanie zwyciężyli najpierw w Skopje 23:21, a następnie w Kielcach 21:20. - W obu grupowych meczach wygraliśmy, ale zawsze goniliśmy wynik. Wiemy o sobie wszystko, i trudno będzie nas siebie czymś zaskoczyć – przypomina Wenta.
Zespół Vive Targów do Skopje poleci specjalnie wyczarterowanym na tę okazję samolotem. To pierwszy taki przypadek w historii klubu. Kielczanie zdają sobie sprawę z wagi tego meczu, a do stolicy Macedonii udają się po jak najlepszy wynik. - Teraz nie ma już kalkulacji. Jedziemy tam zagrać jak najlepsze zawody, jeżeli będzie forma dnia to zwycięstwo nawet kilkoma bramkami jest możliwe – uważa Lijewski. - Oba mecze są bardzo ważne. Niewielkim pozytywem będzie to, że rewanż mamy u siebie. Wyniki w meczach grupowych nie były wysokie. To oznacza, że zarówno my jak i Metalurg dysponujemy bardzo dobrą obroną i mamy solidnych bramkarzy – dodaje Manuel Strlek.
Trener Metalurga Lino Cervar próbuje zrzucić presję i rolę faworytów na zespół Vive Targów. - Mają po dwóch równorzędnych zawodników na każdą pozycję. Jednak pięknem sportu jest to, że faworyt nie zawsze wygrywa. Każdy kto zna się na piłce ręcznej zdaje sobie sprawę z tego, że faworytem jest zespół z Kielc. Musimy zagrać z sercem i chłodną głową. Trzeba będzie zachować też dużo spokoju w ataku i nie popełniać błędów technicznych – mówi Chorwat.
W minionym tygodniu Metalurg grał w Final Four Ligi SEHA (czyli ligi skupiającej głównie kluby z Bałkanów). Metalurg w półfinale, w derbach Skopje przegrał z Vardarem 22:21, a w meczu o trzecie miejsce pokonał Mieszkowa Brześć 26:21. Podopieczni Cervara w środę zagrali pierwszy mecz w rodzimej lidze i od razu pewnie wygrali z RK Prolet Skopje 29:19. W tym spotkaniu do gry wrócił kontuzjowany wcześniej Filip Mirkulovski.
Również zespół Vive Targów Kielce do meczów o historyczny sukces przystąpi w dobrych nastrojach. Przed tygodniem podopieczni Bogdana Wenty zdobyli Puchar Polski, a w środku tygodnia zapewnili sobie awans do najlepszej czwórki polskiej PGNiG Superligi.
Co warte podkreślenia do zdrowia wracają kolejni zawodnicy „żółto-biało-niebieskich” i wiele wskazuje na to, że w Skopje trener Wenta będzie miał do dyspozycji wszystkich swoich podopiecznych.
Początek meczu o Metalurga Skopje z Vive Targami Kielce w niedzielę 21 kwietnia o godzinie 17 (rewanż tydzień później w Kielcach). Już teraz zapraszamy na relację na żywo Scyzorykiem Wyryte! z tego spotkania.
fot. Paula Duda
Wasze komentarze