Historia pisze się na naszych oczach! Vive w TOP 8 Ligi Mistrzów
Nie zawiedli i dokonali rzeczy wielkiej, która nie udała się żadnemu innemu polskiemu zespołowi w historii! Vive Targi Kielce wygrywając z Pick Szeged 32:27 awansowało do najlepszej ósemki Ligi Mistrzów. Kolejnego rywala kielczan poznamy już po wtorkowym losowaniu.
Kielce, niedziela, godz. 17
vs.
Vive Targi Kielce - Pick Szeged
32:27 (14:11)
Vive Targi Kielce: |
Pick Szeged: |
Koniec! Jako pierwszy polski zespół w piłce ręcznej jesteśmy w najlepszej ósemce Ligi Mistrzów! To jest wręcz niesamowite! Ciekawe kto będzie naszym rywalem w dalszej fazie! Losowanie już we wtorek, a tymczasem za uwagę dziękuje Mateusz Kępiński!
60. min. - Strlek nie rzucił karnego! Kibice głośno odliczali sekundy do końca meczu! Koniec!!! 32:27! Jesteśmy w TOP 8 Ligi Mistrzów!
59. min. - Chyba to mamy! Zorman na 32:26! Po chwili Larholm rzuca z karnego na 32:27, ale mamy sporą przewagę! I tylko 60 sekud do końca meczu!
58. min. - Dwie minuty kary dla Bunticia. Ale jeśli nie zdarzy się tragedia, to mamy historyczny wyczyn! Poczekajmy jednak z zachwytami. Przed nami ostatnie dwie minuty!
58. min. - Znowu "Dzidziuś"! 31:25! Czas dla gości!
57. min. - Ależ rzut Jureckiego! On nie ma układu nerwowego. Piłka poleciała w samo okienko odbijając się jeszcze od poprzeczki! 30:25!
55. min. - Teraz wycofanie bramkarza skutkowało stratą gola na 29:24. Jeszcze raz poczuli krew goście! Potem kolejne trafienie na 29:25 i znów jest nerwowo.
53. min. - Pick traci piłkę, a niedługo potem rzuca Stojković! 29:23! Jesteśmy coraz bliżej sukcesu!
52. min. - Jurecki idzie na ławkę kar... Trzeba wytrzymać to panowie!
50. min. - Choć trzeba przyznać, że było też gorąco, bo straciliśmy wtedy piłkę w ataku. Jeden z Węgrów chciał rzucać przez całe boisko niczym Artur Siódmiak, ale nia miał tyle precyzji co Polak w meczu z Norwegami.
50. min. - Dwie minuty dla Zormana. Wykorzystuje to Pick rzucając dwie brami. Wenta znów sadza na bramkę Szmala, a w koszulce bramkarza wychodzi Lijewski. I znowu gol! Brawo! 27:22!
49. min. - Zapomnieliśmy wspomnieć, że na lewym skrzydle biega Manuel Strlek, który wyleczył już kontuzję.
47. min. - Wszystko mamy w swoich rękach i to cieszy! D tego Zorman rzuca na 26:20!
46. min. - Lijewski trafia!!!
45. min. - Bronimy! Jest szansa na 25:20!
43. min. - Ależ nerwy! Pick doszedł nas na dwie bramki, a do tego dwie minuty kary dostał Jurecki. Wenta zdecydował się wycofać bramkarza i opłaciło się, bo Olafsson zdobył gola na 22:19! A po chwili było już 23:19!
41. min. - Nasi kibice mają istotne pytanie do ZPRP.
40. min. - Problemy niestety nas nie opuszczają... Ale może już będzie lepiej! Lekkie kłopoty przez chwilę mieli też kielczanie na parkiecie, bo było 19:16, ale teraz już na tablicy świetlenej jest wynik 21:17!
34. min. - Co za początek drugiej odsłony! Już prowadzimy 18:13. A receptą na to była twarda obrona plus kontry!
32. min. - Ale dobrze by było też wiedzieć czy nas ktoś czyta! Jeście tam? Jak wam się podobała pierwsza połowa?
31. min. - Od razu przepraszamy za ogromne problemy z internetem na końcu pierwszej połowy i w przerwie!
Przerwa: Jak na razie najskuteczniejsi są Olafsson i Larholm, którzy rzucili po 4 bramki.
30. min. - Skończyła się pierwsza połowa. Wygrywamy 14:11, choć powinno być o wiele więcej!
29. min. - Nie wyszło za pierwszym razem i za drugim. No to za trzecim już musiało! Olafsson po kontrataku na 14:11. A zaraz potem broni Szmal!
28. min. - Powinno być 14:10, a jest 13:11. Tak mszczą się niewykorzystane okazje po kontrze...
26. min. - Wzorowo wykorzystaliśmy grę w przewadze! Najpierw w ataku zagraliśmy z Olafssonem, który rzucił na 12:10, a po chwili kontra Jachlewskiego na 13:10!
25. min. - Tkaczyk wrócił z szatni z okładem lodu na kolanie. Chyba już dzisiaj nie zagra, bo mocno kulał.
24. min. - Genialna kontra "Dziudziusia" na 11:9!
23. min. - Tymczasem mamy nieprzyjemną historię... Do szatni zmierza Tkaczyk, który chyba doznał jakiegoś urazu... Czy to się kiedyś skończy?
22. min. - Lijewski na 10:9!
21. min. - Niewiarygodny pech i szczęście w jednej akcji. Najpierw w poprzeczkę trafił Jachlewski, ale piłka odbiła się wprost do Olafssona, który nie miał już problemu z pokonaniem Miklera!
20. min. - Świetne wejście Bieleckiego, który rzucił na 8:8!
18. min. - Mamy dzisiaj duży komfort, bo mimo że oglądamy mecz na żywo w hali, to możemy też podziwiać... powtórki. To jest plus siedzenia koło komentatorów telewizyjnych. I powtórka nam się przydała, po rzucie Lijewskiego wydawało nam się, był gol po tym jak piłka odbiła się od poprzeczki. Materiał wideo jednak pokazał, że sędziowie mieli rację nie zaliczając trafienia.
17. min. - Dwie minuty kary dla Vadkertiego! Zawodnik gości niełatnie popchnął Lijewskiego.
15. min. - Trener Pick wziął czas, aby dobrze zaplanować akcję ofensywną swojego zespołu. Na nic to! Odzyskujemy piłkę i jedziemy z kontrą! Jakże efektowną! Przerzut Lujewskiego do Jachlewskiego, ten łapie piłkę w powietrzu i.... Trafia w Miklera...
13. min. - Świetny dzień ma Szmal! Co my piszemy! To jest po prostu prawdziwy "Kasa"! Po jego kapitalnej obronie mieliśmy kontrę, a następnie karny, ktorego wykorzystał Stojković! Ale nie jest łatwo, bo na tablicy świetlnej jest 6:6.
12. min. - Brawo Grabarczyk! Specjalista od defensywy popisał się doskonałym rzutem pod bramką przeciwnika! Jest 5:5!
10. min. - No i skuteczność wróciła! Jest 4:4 po golu Olafssona!
8. min. - Przerwa dla Bogdana Wenty, bo przegrywamy 2:4. Musimy szybko poprawić skuteczność w ataku!
7. min. - I o to chodzi! Kibice od razu o kilka tonów głośniej dopingują piłkarzy. Wszystko po to, żeby wrócili do dobrego rytmu. Kapitalnie jednak jak na razie broni Mikler...
6. min. - Słaby fragment mistrzów Polski. Dwie bramki z rzędu stracone i przegrywamy 2:3. Do tego Tkaczyk przed sekundą trafił w poprzeczkę...
4. min. - Jurecki najpierw popisał się doskonałym przechwytem, ale potem katastrofalnie rozpoczął kontrę. Dobrze, że nie wykorzystali tego gości. Gramy dobrze w obronie w pierwszych minutach. Dzięki temy chwilę póżniej na 2:1 trafił Jachlewski.
3. min. - Aj... Tracimy piłkę w ataku grając w przewadze... Kontra i gol wyrównujący dla Pick.
2. min. - Lijewski otworzył spotkanie! 1:0! Po chwili dwie minuty dla Ancsina i świetna obrona "Kasy"! Oby tak dalej!
1. min. - Rozpoczynamy w składzie Szmal - Jachlewski, Zorman, Jurecki, Lijewski, Olafsson, Stojković, Musa. W pierwszej akcji skutecznie broniliśmy, a potem Rastka zastąpił Tkaczyk.
16.58 - Oj ciarki przechodzą :) Hymn Ligi Mistrzów już za nami! Już za chwileczkę, już za momencik mecz!
16.55 - Rozpoczęła się prezentacja! I jak zwykle z pompą! Fear of the dark w głośnikach. Kibice nocą w rytm charakterystyczej muzyki. To robi wrażenie! Ładną dla oka sektorówkę zaprezentował także KKV.
16.50 - To teraz o sytuacji o sytuacji kadrowej obu zespołów. Do Kielc nie przyjechał najskuteczniejszy zawodnik drużyny z Szeged, czyli Frantisek Sulc. Trener węgierskiej ekipy nie będzie też mógł skorzystać z Alena Blazevicza. W kieleckiej drużynie natomiast bardziej pozytywne informacje, bo w kadrze na dzisiejszy mecz znaleźli się Manuel Strlek i Tomasz Rosicki!
16.46 - Piłkarze schodzą do szatni, gdzie czekać ich będą ostatnie narady. Przy takim dopingu jednak aż szkoda opuszczać kibiców. Pewnie już teraz chcieliby rozpocząć ten mecz i rzucić się na biednych Węgrów. Ale jeszcze trochę musimy poczekać!
16.43 - Musimy się przyznać, że jesteśmy już najarani tym spotkaniem, jak he he he Piotr Żyła skokami :) Paweł Papaj teraz jeszcze bardziej rozbudził kielecką publiczność! Co za tumult! I oby tak było przez cały mecz!
16.39 - Trybuna prasowa już jest tak zapełniona, że ledwo mieścimy się na pulpicie ;) Hala też już niemal pełna! Oj będzie się działo!
16.34 - „Polak, Węgier, dwa bratanki, i do szabli, i do szklanki” – takim transparentem powitali swoich zawodników w Kielcach kibice z Szeged. Wczoraj mieliśmy oficjalny Dzień Przyjaźni Polsko-Węgierskiej. Na trybunach na pewno będzie więc przyjemnie. Na parkiecie jednak już takich uprzejmości na pewno nie będzie ;)
Zdjęcie pochodzi z fanpaga Pick na FB. Sporo tam zakulisowych filmów i zdjęć z podróży Węgrów do Kielc. Można chwilę poświęcić na obejrzenia, ale potem szybko wracajcie do NAS! :)
16.29 - Pick w tym sezonie gra fatalnie na wyjazdach w Lidze Mistrzów. Wicemistrzowie Węgier ostatni raz poza swoją halą wygrali 23 października 2011 roku, w Belgradzie z tamtejszym Partizanem. To jest nasza szansa, ale też musimy zagrać o niebo lepiej niż w Szeged!
16.23 - Do rywalizacji zostało jeszcze ponad pół godziny, a kibice z sektora E rozpoczęli już doping. To tylko sprawia, że jeszcze bardziej nie możemy doczekać się rozpoczęcia spotkania!
16.20 - Szczypiorniści obu drużyn nie grają dzisiaj tylko dla siebie i swoich kibiców. W czasie meczu zbierane są także pieniążki na operację serca sześciomiesięcznego Franka. Trzymamy kciuki żeby się udało wyleczyć dzielnego malca!
16.18 - Bardzo bliscy awansu do TOP 8 byliśmy już rok temu. Wtedy jednak do awansu zabrakło nam dwóch bramek... W rywalizacji z Cimosem Coper najpierw wygraliśmy u siebie 27:26, by potem na wyjeździe ulec rywalom 23:25. Teraz to my jesteśmy w pozycji goniącego, bo w Szeged przegraliśmy 25:26. Tą stratę jednak można spokojnie odrobić z nawiązką w Kielcach!
16.10 - Witamy serdecznie z Hali Legionów! Czy dzisiaj czeka nas tutaj historyczny moment? Oby, bo „żółto-biało-niebiescy” mają szansę na awans do najlepszej ósemki Ligi Mistrzów! Jeszcze nigdy nam się to nie udało, ale jak to się zwykle mówi: "Do trzech razy sztuka". Na relację z meczu z Pick Szeged serdecznie zaprasza Mateusz Kępiński.
15.30 - Jeszcze nigdy w historii kielecki zespół nie awansował do najlepszej ósemki Ligi Mistrzów. Teraz taka szansa otworzyła się przed drużyną Bogdana Wenty. Mistrzowie Polski muszą pokonać Pick Szeged, z którym przed tygodniem przegrali 25:26. Przeczytaj zapowiedź meczu!
Wasze komentarze