Ojrzyński: To zwycięstwo dedykujemy Krzyśkowi Kierczowi
Po końcowym gwizdku sędziego w meczu z Ruchem Chorzów to Korona mogła cieszyć się z trzech punktów. - Mamy mieszane uczucia, bo przez większość rywalizacji dominowaliśmy i prowadziliśmy grę. Piłka jednak nie zawsze jest sprawiedliwa – skomentował szkoleniowiec „Niebieskich”, Jacek Zieliński.
Leszek Ojrzyński: - Można powiedzieć, że mamy papieża i mamy 3 punkty. Nie chcę teraz oceniać naszej gry. Każdy kto uważnie obserwował to spotkanie, może stwierdzić, że mieliśmy bardzo ciężkie chwile. Dlatego cieszę się podwójnie, bo paru zawodników przed rywalizacją miało bóle żołądkowe i kilku jest teraz w toalecie. Szczęście było jednak przy nas! Dedukujemy to zwycięstwo Krzyśkowi Kierczowi, który zerwał wiązadła krzyżowe w kolanie, przygotowując się do tego spotkania. Już w tym sezonie go nie zobaczymy na boisku, dlatego życzymy mu dużo zdrowia!
Jacek Zieliński: - Przegraliśmy bardzo ważne spotkanie. Może nie o 6 punktów, jak to się mówiło przed spotkaniem, ale powiedzmy o 4 „oczka”. To był mecz kluczowy dla obrazu tylnej części tabeli. Mamy mieszane uczucia, bo przez większość rywalizacji dominowaliśmy i prowadziliśmy grę. Piłka jednak nie zawsze jest sprawiedliwa. Musimy przełknąć gorycz porażki, ale jestem przekonany, że jak tak będziemy grali, to w końcu awansujemy w górę tabeli.
Źródlo: korona-kielce.pl
fot. Oskar Patek
Wasze komentarze