Effector popełnił mniej błędów, dlatego wygrał
W ostatni weekend kibice kieleckiego sportu byli świadkami wielkich zwycięstw swoich drużyn. Obok historycznego wyczynu Vive Targów, które nie przegrało żadnego spotkania w fazie grupowej Ligi Mistrzów, oraz Korony ogrywającej Legię 3:2, niemałą sensację zrobili siatkarze Effectora. Podopieczni Dariusza Daszkiewicza w niedzielę ograli Jastrzębski Węgiel i wciąż są w grze!
Okazało się, że weekendowe starcie kieleckiej ekipy nie będzie jedynym w tym tygodniu, jakie zostanie rozegrane przeciwko zespołowi z Jastrzębia-Zdroju. Pozwala na to niedzielne zwycięstwo 3:2. – Effector pokazał dobrą siatkówkę. Mam nadzieję, że kibicom to widowisko się podobało. Natomiast nas taki wynik nie zadowala. Będziemy chcieli odnieść zwycięstwo dziś i tym samym awansować do półfinału – komentuje Damian Wojtaszek. Libero drużyny gości jednoznacznie ocenia, co zadecydowało o zwycięstwie Effectora. – Kielczanie zagrali dobre spotkanie w pewnych momentach ryzykując na zagrywce. My popełnialiśmy proste błędy. Na tym polega siatkówka, kto popełnia mniej błędów ten wygrywa…
Tego właśnie dokonał zespół z Kielc. Effector po nieudanym drugim secie wyraźnie się odbudował i zaczął rzadziej się mylić w każdym elemencie gry. To była ogromna niespodzianka, jednak nie dla Wojtaszka, który przed meczem czuł, że nie będzie łatwo. – Spodziewaliśmy się, że walka będzie bardzo ciężka. Wiemy, że kielczanie są u siebie mocni. Każdy gra po to, aby wygrać i dalej awansować. Gospodarze postawili trudne warunki i nie zdołaliśmy odnieść zwycięstwa.
Na sukces drużyny trenera Daszkiewicza złożyło się kilka czynników, co podkreśla libero kieleckiej drużyny, Bartosz Sufa. – Dobrze zaprezentowaliśmy się w ataku i w przyjęciu, chociaż momentami ten element nie wyglądał najlepiej. Za to atak z kontry funkcjonował całkiem nieźle. Było widać lepszą współpracę bloku z obroną. Miejmy nadzieje, że dziś będzie to wyglądać podobnie, a nawet lepiej i zdołamy wrócić na piąte spotkanie do Jastrzębia.
Aby tak się stało potrzebne jest kolejne zwycięstwo. – Wszystko jest możliwe. Nawet po tych dwóch spotkaniach w Jastrzębiu nie poddaliśmy się i walczymy – kontynuuje Sufa.
Obecnie Jastrzębski Węgiel prowadzi z kielczanami 2:1. Rywalizacja w fazie play-off toczy się do trzech zwycięstw. Poniedziałkowe starcie rozpocznie się o godzinie 18. Kielczanie mają dziś szansę wyrównać stan konfrontacji i jej finał rozegrać na wyjeździe już w najbliższy weekend. Żeby jednak do tego doszło, podopieczni Dariusza Daszkiewicza muszą wygrać dziś u siebie.
Zapraszamy do relacji Scyzorykiem Wyryte! z tego spotkania.
Michalina Palacz
Fot. Paula Duda
Bilety na poniedziałkowe spotkanie Effector-Jastrzębski Węgiel będą dostępne w kasach hali od godziny 10 aż do 18. Wejściówki są także dystrybuowane w punktach sprzedaży:
1. Media Expert, ul. Nadole 2, Busko-Zdrój 2. Mediaexpert 2, ul. Partyzantów 19, Busko-Zdrój
3. EMPiK C.H. Galeria Echo, ul. Świętokrzyska 20, Kielce
4. EMPiK, ul. Warszawska 5, Kielce
5. Media Expert, Galeria Korona, ul. Warszawska 26, Kielce
6. Media Markt, ul. Radomska 8, Kielce
7. POLSKIE BIURO PODRÓŻY, ul. Sienkiewicza 26, Kielce
8. Media Expert, ul. Warszawska 24, Końskie
9. Media Expert, ul. Jana Pawła II 73, Ostrowiec Świętokrzyski
10. Media Expert, ul. Polna 40, Ostrowiec Świętokrzyski
11. Media Expert, ul. Krukowska 67, Sandomierz
12. EMPiK Hermes, ul. Krasińskiego 18, Skarżysko Kamienna
13. Media Expert, ul. Krzosa 6, Starachowice
14. Media Expert, ul. Kardynała Wyszyńskiego 15, Starachowice,
15. Media Expert, ul. Jana Pawła II 21, Staszów