Buntic ukarany! Zagra za darmo
Surową karę wymierzył Zarząd Vive Targów Kielce Denisowi Bunticiowi, który przed tygodniem złamał rękę podczas bójki. Chorwat przez pół roku nie będzie otrzymywał wynagrodzenia. Póki co czeka go jednak około 3-miesięczna przerwa od gry, będąca wynikiem złamania kości śródręcza.
Przypomnijmy, że do zdarzenia, które wykluczyło kolejnego gracza Vive Targów Kielce z gry i treningów doszło w minioną sobotę, prawdopodobnie w jednym z kieleckich klubów. Buntic miał stanąć w obronie kolegi podczas bójki. W jej wyniku doszło do złamania kości śródręcza lewej ręki Chorwata. Kiedy wiadomość rozniosła się w mediach, na urlopie był akurat prezes VTK, Bertus Saarvas. Wrócił on jednak do kraju i dziś spotkał się z członkami zarządu klubu aby podjąć kroki w sprawie Bunticia, a także zastanowić się, jak zespół poradzi sobie bez kilku podstawowych graczy.
Niemal dokładnie o godz. 16 opublikowano oświadczenie z posiedzenia zarządu, oto jego treść:
"Zarząd Klubu Sportowego Vive Targi Kielce informuje, że po przeanalizowaniu incydentu z udziałem zawodnika naszego Klubu Denisa Buntića i przeprowadzeniu wszystkich możliwych rozmów w tym temacie, podjął decyzję o nałożeniu na niego kary pozbawienia 6-miesięcznego wynagrodzenia.
Zarząd Klubu nigdy nie akceptował i nie będzie akceptował poza boiskowego, negatywnego zachowania zawodników, którzy swoim wizerunkiem wpływają na postrzeganie całego Klubu."
Wasze komentarze
Denis dostał karę od zarządu w wysokości 6 pensji. Może warto byłoby za te pieniądze wypożyczyć jakiegoś gracza na prawą stronę DO KOŃCA SEZONU?
ROBERT ORZECHOWSKI - reprezentant Polski, gra na prawym rozegraniu i prawym skrzydle (!). Akurat te dwie pozycje, które mamy bardzo osłabione na najbliższe miesiące. Dzięki niemu mielibyśmy załatane luki po tych, którzy wypadli. Dać chłopakowi nawet 7-8 tys euro miesięcznie i kontrakt do końca sezonu (Buntić teraz ma obcięte zarobki więc przeznaczyć te pieniądze na załatanie luki na prawej stronie). Robert posmakowałby sobie Ligi Mistrzów (mógłby się wypromować jeśli grałby dobrze) a my mielibyśmy kłopot z głowy. Dostałby szansę gry w Lidze Mistrzów w najbardziej prestiżowych rozgrywkach piłki ręcznej. Miałby szanse się pokazać. Czytałem z nim wywiad ostatnio w którym mówił, że bardzo chciałby wyjechać na zachód. Gdzie jak nie w LM można się najlepiej wypromować?
Co o tym sądzicie?