Łatka: W Chorzowie pewnie coś strzelimy

21-11-2009 17:48,

– Na treningach ciężko pracujemy nad skutecznością w defensywie i podczas zajęć obrońcy spisują się dobrze. Nie wiem, dlaczego zupełnie inaczej to wygląda w meczach - mówi Dariusz Łatka.

Remis po takim meczu raczej was nie cieszy.

- No tak.. Graliśmy u siebie, wygrywaliśmy 3:1 i nic nie wskazywało na to, że zremisujemy to spotkanie. Niestety, stałe fragmenty gry rywala narobiły nam wielu kłopotów. Chyba zabrakło jakiejś kluczowej decyzji w naszym zespole. Można było cofnąć się w dziesięciu do tyłu, żeby odbijać ataki – to byłoby mało atrakcyjne, ale może skuteczne? Niby strzelamy te bramki, ale co z tego skoro tracimy tyle samo...

Korona cierpi na przypadłość, w której to przegrywa bądź remisuje wygrane mecze.

– Z tego co pamiętam, to odkąd tutaj przybyłem zawsze mieliśmy takie problemy. Zdarzało się, że w spotkaniach pierwszoligowych prowadziliśmy 2:0 i potrafiliśmy to roztrwonić. Podczas treningów ciężko pracujemy nad skutecznością w defensywie i musze przyznać, że podczas zajęć obrońcy spisują się dobrze. Niestety, nie wiem dlaczego zupełnie inaczej to wygląda podczas rywalizacji w ekstraklasie.

Może brakuje pełnej koncentracji w zespole?

– No na pewno, dzisiaj chyba przy każdej stracie wyraźnie jej nam brakowało. Przez to tracimy bramki albo ich po prostu nie strzelamy. Przy stałych fragmentach gry stosujemy krycie indywidualne, a mimo to tracimy gole... O czymś to świadczy.

Trener Franciszek Smuda narzekał na to, że sędzia nie podyktował dwóch rzutów karnych na korzyść jego zespołu podczas meczu w Kielcach. Paweł Kal i Jacek Markiewicz prawdopodobnie faulowali rywali w polu karnym

– Nie przypominam sobie, żeby Jacek faulował w polu karnym – oczywiście coś mi mogło umknąć w trakcie gry. W sytuacji Pawła niestety ten faul był… Ja bym to odgwizdał. Moim zdaniem sędzia powinien wskazać na „jedenastkę” również w przypadku Ernesta, gdy ten był faulowany. Dokładnie tego nie widziałem – w telewizji zobaczymy jak naprawdę było. Jednak to jest tylko takie gdybanie. My przecież też mogliśmy strzelić jeszcze kilka bramek lubinianom, a to, że trener Smuda uważa inaczej, to jest jego zdanie.

Niestety w meczu z Lubinem nie zachwyciliście. Czego możemy się spodziewać w kolejnej rywalizacji na trudnym chorzowskim terenie?

– Dla nas każdy mecz jest trudny – spotkań jest coraz mniej, a punktów nam jakoś nie przybywa. Z Zagłębiem liczyliśmy na komplet oczek. Niestety zawiedliśmy kibiców oraz samych siebie. Wszyscy mocno wierzyliśmy w to, że w spotkaniu z Lubinem nic nam się złego nie przytrafi. No cóż… Wkrótce jedziemy na Ruch, no i jak to Korona – pewnie coś strzelimy. Pozostaje mieć nadzieję, że niczego nie stracimy.

Rozmawiał Maciej Urban.

fot. Paula Duda

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Wasze komentarze

lajdak2009-11-21 22:14:17
Pany!!3:1 i remisujemy 3;3?!Cos jest nie halo!!
jamuza2009-11-22 12:20:55
cieszyć może jedynie,że mamy 2 najlepszy atak w lidze
Margo2009-11-23 12:33:33
Czy trener Motyka nie wie, że budowanie każdej drużyny rozpoczyna się od bramkarza i obrony ??

Ostatnie wiadomości

Industria Kielce po dramatycznym meczu odpadła z Ligi Mistrzów. – Nie wiem, co stało się w ostatniej akcji, czy to był faul, czy o co tam chodziło – powiedział po spotkaniu Dani Dujszebajew, rozgrywający „żółto-biało-niebieskich”.
Industria Kielce po dramatycznym meczu odpadła z Ligi Mistrzów. – Uważam, że sędziowie w tej sytuacji powinni pójść z duchem gry i puścić akcję – powiedział po spotkaniu Krzysztof Lijewski, drugi trener „żółto-biało-niebieskich”.
Mecz pełen zwrotów akcji przyszło nam oglądać podczas rewanżowego starcia Industrii Kielce z Magdeburgiem w ramach ćwierćfinału Ligi Mistrzów, którego stawką było Final4 w Kolonii. Kielczanie walczyli bardzo zaciekle doprowadzając do rzutów karnych. Tutaj lepsi okazali się gospodarze.
Ponad 600 fanów Industrii Kielce pojawiło się w Magdeburgu, aby wspierać drużynę w ćwierćfinałowym starciu Ligi Mistrzów. Kibice „żółto-biało-niebieskich” przemaszerowali przez miasto.
Przed Koroną Kielce najważniejszy miesiąc w sezonie. Czy maj okaże się szczęśliwy i „żółto-czerwoni” pozostaną w PKO BP Ekstraklasie?
Industria Kielce zgłosiła sześciu młodych zawodników do decydujących starć w Orlen Pucharze Polski. Są to wychowankowie klubu, którzy przed kilkoma tygodniami świętowali znaczący sukces.
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała wyjazdowy pojedynek z Puszczą Niepołomice 1:1. – Nie jesteśmy zadowoleni z tego meczu, ponieważ musimy walczyć o zwycięstwa – powiedział po spotkaniu Dominick Zator, obrońca „żółto-czerwonych”.
W poniedziałek nie udało się wykonać milowego kroku w stronę utrzymania. Korona Kielce zremisowała w Krakowie z Puszczą Niepołomice 1:1 i wciąż znajduje się w strefie spadkowej. Kto Waszym zdaniem zasłużył na miano najlepszego piłkarza żółto-czerwonych w tym meczu?
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała wyjazdowy mecz z Puszczą Niepołomice 1:1. – Wszystko zależy od tego jak gramy po stracie gola, a wtedy najczęściej tracimy kontrolę nad meczem – powiedział po spotkaniu Martin Remacle, pomocnik „żółto-czerwonych”.
W 30. kolejce mecze najwyższej klasy rozgrywkowej obejrzało 144 475 osób.
Lider oraz wicelider na tarczy. Czy seria Hutnika doprowadzi krakowian do 1 ligi?
Już w najbliższą środę (1 maja) rozstrzygną się losy Industrii Kielce w Lidze Mistrzów. „Żółto-biało-niebiescy” rozegrają wówczas rewanżowy mecz 1/4 finału z SC Magdeburg.
Po 139 dniach zawodnicy Bruk-Betu Termaliki Nieciecza doczekali się kolejnego zwycięstwa w sezonie. Podbeskidzie coraz bliżej spadku do 2 ligi.
Kolejny przegrany mecz mają za sobą zawodnicy Radomiaka Radom. Na szczycie tabeli robi coraz ciaśniej.
Puszcza Niepołomice z kolejną zaliczką punktową prowadzącą do utrzymania. Klub grający ten sezon na stadionie Cracovii zremisował z Koroną 1:1, ma 33 punkty na koncie i kosztem żółto-czerwonych plasuje się nad strefą spadkową.
Korona Kielce wciąż w dramatycznym położeniu. Kielczanie zremisowali z Puszczą 1:1. Gola na wagę jednego punku zdobył Martin Remacle. Żółto-czerwoni aktualnie plasują się na 16. miejscu w tabeli. – Spodziewaliśmy się tego, co możemy zastać w Krakowie i rzeczywiście rywal postawił nam trudne warunki – mówi trener Kamil Kuzera.
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała wyjazdowy mecz z Puszczą Niepołomice 1:1. Bramkę dla „żółto-czerwonych” zdobył Martin Remacle, a dla gospodarzy Roman Yakuba.
Pokaźna grupa fanów Korony Kielce po 15.00 wyruszyła spod stadionu przy ulicy Ściegiennego do Krakowa, gdzie na miejscu będą wspierać swoją drużynę podczas walki o trzy punkty. Na arenie Cracovii podopieczni Kamila Kuzery zmierzą się z Puszczą Niepołomice. Początek starcia o godzinie 19.00.
Przed Industrią Kielce rewanżowym mecz ćwierćfinału Ligi Mistrzów. Kielczanie zagrają na wyjeździe z SC Magdeburg – Najważniejsze natomiast jest serce i charakter. Uważam, że w tym meczu będzie decydowało wiele rzeczy – powiedział przed spotkaniem Artsem Karalek, obrotowy gości.
W rewanżowym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów Industria Kielce zagra na wyjeździe z SC Magdeburg – Jeśli będziemy robić to samo, co robiliśmy w pierwszym pojedynku, to znów wygramy jedną bramką – powiedział przed spotkaniem Andreas Wolff, bramkarz „żółto-biało-niebieskich”.
To historyczny moment dla kieleckiego klubu. W niedzielę łupem juniorów Polonii Kielce padły dwa medale!
Już w najbliższą środę (1 maja) rozstrzygną się losy Industrii Kielce w Lidze Mistrzów. Mistrzowie Polski rozegrają wówczas rewanż 1/4 finału z SC Magdeburg. – Jeżeli zagramy kompaktowo i zespołowo jako drużyna, nieszablonowo i nieprzewidywalnie, to właśnie tą jednością możemy ich pokonać – powiedział przed spotkaniem Krzysztof Lijewski, drugi trener „żółto-biało-niebieskich”.
Podano dokładny terminarz fazy grupowej turnieju olimpijskiego szczypiornistów. W zmaganiach o medale może wziąć udział nawet ośmiu graczy Industrii Kielce.
To będzie mecz, którego stawką może być utrzymanie na najwyższym szczeblu rozgrywek! Korona Kielce gra dziś wyjazd z Puszczą Niepołomice. Czy żółto-czerwoni dźwigną ciężar gatunkowy tej rywalizacji i zdołają na stadionie Cracovii ograć beniaminka? Zapraszamy na relację tekstową NA ŻYWO!
Orlen Superliga podała dokładne terminy rozegrania meczów finałowych pomiędzy Industrią Kielce a Orlenem Wisłą Płock.
Korona Kielce wraca w tym sezonie na stadion Cracovii, by tym razem zmierzyć się z Puszczą Niepołomice. Stawka meczu jest bardzo duża, gdyż rywalizują ze sobą zespoły pretendujące do spadku z PKO BP Ekstraklasy. Gdzie można obejrzeć to spotkanie?
Bezpieczeństwo to jeden z kluczowych obszarów, na który zwracają uwagę osoby, które aktualnie poszukują pracy. Zgodnie z raportem „Kształtowanie kultury bezpieczeństwa i higieny pracy w organizacji” jest to jeden z najważniejszych czynników, który może zaważyć na tym, czy oferta zostanie uznana za atrakcyjną. Nie powinno więc dziwić, że coraz więcej przedsiębiorstw na poważnie analizuje ceny kursów KPP – byle tylko zapewnić pracownikom możliwość rozwoju w tym kierunku. Komu takie szkolenie przyd
Piłkarze Korony Kielce będą mogli liczyć na wsparcie licznej grupy „żółto-czerwonych” kibiców.
W 27. kolejce III Ligi grupy IV świętokrzyskie drużyny zanotowały różne rezultaty. Jakie?
Za nami jeden z ostatnich weekendów handballowych zmagań w niższych ligach. Tylko jeden ze świętokrzyskich zespołów mógł cieszyć się z wygranej.

Copyright © 2024 CKsport.pl Redakcja Reklama

Projekt i wykonanie: CK Media Group