Ostatnie szlify Korony. Teraz czas na Cypr
Piłkarze Korony odbyli w sobotę pierwszy trening po powrocie z Kleszczowa, a zarazem ostatni przed wylotem na Cypr. Trener Ojrzyński miał do dyspozycji prawie wszystkich piłkarzy, a drobne urazy raczej nikomu nie powinny przeszkadzać w przygotowaniach.
Koroniarze wrócili do treningów po dwóch dniach odpoczynku. Po raz pierwszy od dłuższego czasu z drużyną trenował Pavol Stano, u którego nie ma już śladów kontuzji. Do pełnej sprawności wraca natomiast Aleksandar Vukovic, który na drugim obozie powinien trenować już na pełnych obrotach.
W sobotnim treningu udziału nie wzięli Maciej Korzym oraz Paweł Golański. Pierwszy jest przeziębiony, a „Golo” podczas sparingu z Bogdanką Łęczna w wyniku starcia z rywalem rozciął mocno wargę: – Mam założonych kilka szwów. Ciężko mi nie tylko jeść i pić, ale nawet mówić – skarży się prawy obrońca „złocisto-krwistych”. Obaj jednak polecą z zespołem na Cypr i wezmą udział w zaplanowanych sparingach.
W ostatnich wspólnych zajęciach przed drugim obozem, podopieczni Leszka Ojrzyńskiego trenowali na obiektach, znajdujących się przy Arenie Kielc. Najpierw zostali podzieleni na dwie grupy. Pierwsza odbywała zajęcia z piłkami lekarskimi, a druga w salce obok rozciągała się. Po kilkunastu minutach nastąpiła zmiana.
Następnie „żółto-czerwoni” udali się do siłowni, aby popracować nad siłą fizyczną. Trzeba przyznać, że pomimo dużego wysiłku, piłkarzom dopisywały humory. Nie zabrakło żartów i uszczypliwych komentarzy.
Na koniec Koroniarze wybiegli na sztuczne boisko przy Arenie Kielc. Tam odbyli trening tlenowy, który był przerywany krótkimi gierkami. Już w niedzielę kielczanie wyjadą do Krakowa, a stamtąd odlecą do cypryjskiego kurortu Ayia Napa. Przebywać tam będą do 9 lutego.
autor: Mariusz Kogut
fot. korona-kielce.pl
Wasze komentarze
NAJLEPSI Z NAJLEPSZYCH .
niezła wyżerka się szykuje,hehehe
na publicznym wikcie większość ma spasione brzuchy
niektórzy nazywają ich urzędnikami, inni darmozjadami