MŚ2013: Bez niespodzianki. Słowenia zagra o brąz
Pierwszym finalistą mistrzostw świata w piłce ręcznej została Hiszpania. Gospodarze tego turnieju pokonali reprezentację Słowenii 26:22, do przerwy prowadząc 13:12. Z dobrej strony pokazał się zawodnik Vive Targów Kielce, Uros Zorman.
Początek tego spotkania był bardzo wyrównany. W 16. minucie Hiszpanie prowadzili tylko jednym trafieniem (8:7). Wtedy w grze Słoweńców coś się zacięło. A z kolei zespół z Półwyspu Iberyjskiego zaczął spisywać się bardzo dobrze w defensywie, do tego doszły także udane interwencje Arpada Sterbika. Efekt? 4 bramki z rzędu i prowadzenie 12:7. Na taki obrót sytuacji zareagował szkoleniowiec Słoweńców i poprosił o czas. Ta decyzja okazała się strzałem w dziesiątkę, bo jego podopieczni zaczęli pościg, który przerwał dopiero koniec pierwszej połowy. Na przerwę Hiszpanie schodzili prowadząc 13:12.
Po wznowieniu gry na głównych bohaterów wyrastali bramkarze obu drużyn. Padało bardzo mało bramek, jednak z czasem Hiszpania uzyskała czterobramkową przewagę (18:14, w 34. minucie), a o czas musiał poprosić trener Słowenii. Tym razem nic to nie zmieniło. Hiszpania grała lepiej i ostatecznie wygrała 26:22.
W spotkaniu tym zagrał jeden zawodnik Vive Targów Kielce:
Uros Zorman – Był jednym z najaktywniejszych zawodników swojego zespołu. Tradycyjnie już na jego barkach spoczywało konstruowanie ataków. Miał wiele asyst. Oddał cztery rzuty, z czego jeden był skuteczny.
Hiszpania – Słowenia 26:22 (13:12)
fot. handballspain2013.com
Wasze komentarze