Oceniamy siatkarzy Effectora po spotkaniu z Lotosem Trefl Gdańsk

13-01-2013 16:59,

W sobotę Effector w fatalny sposób przegrał u siebie z drużyną prowadzoną przez trenera Dariusza Luksa. Miejscami naprawdę ciężko znaleźć jakiekolwiek pozytywne aspekty gry naszych zawodników. Na szczególne wyróżnienie zasługuje jednak Adrian Staszewski, który na tle swojej drużyny prezentował się bardzo dobrze.

Robert Milczarek –
Ze względu na uraz Bartosza Sufy, po raz kolejny musiał zagrać na pozycji libero. Przez to trener Dariusz Daszkiewicz nie mógł wykorzystać jego potencjału w innych formacjach. W zamian za to, w duecie ze Staszewskim utrzymywali przyzwoity poziom w przyjęciu.

Michał Kozłowski – Kapitan kieleckiego zespołu dobre zagrania przeplatał słabszymi, przez co jego koledzy często natrafiali na podwójne i potrójne bloki. Kielecki rozgrywający częściej posyłał piłki na skrzydła niż do środkowych bloku. Było to spowodowane nie tylko taktyką, ale również skutecznością gdańskich środkowych. Szybko wyczuwali wszelkie próby "krótkich", czy ataków ze środka zza drugiej linii.

Grzegorz Kokociński – Jego skuteczność w ataku wynosiła nieco poniżej 50%, a więc nie była zbyt imponująca. W tym meczu blok nie był atutem Effectora, a nasi środkowi niestety nie zdobywali wielu punktów w tym elemencie. Mimo to, doświadczony zawodnik efektownie zatrzymał przeciwnika na siatce w drugim secie.

Miłosz Zniszczoł – W statystykach jego gra wyglądała trochę lepiej niż Grzegorza Kokocińskiego. Na jego konto powędrowało kilka skutecznych ataków i ciekawych bloków. Jednak naszym zdaniem „Miły” tym razem nie pokazał wyżyn swoich umiejętności.

Adrian Staszewski – Zawodnik ten prezentował najrówniejszy poziom w całym spotkaniu. Spisywał się nie tylko w przyjęciu! Staszewski zagrał skutecznie w ataku i był najpewniejszym punktem kieleckiego zespołu. Kiedy pozostali zawodnicy mieli regularne problemy ze skończeniem akcji, gracz radził sobie bez zarzutów.

Armando Danger – Najlepszy okres w całym spotkaniu zanotował w końcowej fazie pierwszej partii. Zdołał rozstrzygnąć losy pierwszego seta na stronę kielczan. Następnie miał przebłyski dyspozycji, przeplatane nieskutecznością. Zespół trenera Daszkiewicza radził sobie najlepiej w momencie efektywnej gry naszego atakującego.

Grzegorz Pająk – Jego krótkie zmiany nie wnosiły nic znaczącego w grę Effectora. Zmiennik Kozłowskiego nie spełnił też swojej roli na zagrywce. W momencie gdy pojawił się nieco dłużej na parkiecie, gra kielczan stała się bardziej dynamiczna. Ponadto kielecki rozgrywający starał się wykorzystać umiejętności środkowych co przynosiło przez pewien czas efekty. Dodatkowo udało mu się zdobyć punkt z przechodzącej piłki.

Nikolay Penchev – Na początku prezentował niemoc w ataku. Gdańszczanie bez problemów podbijali jego próby. W dalszej części spotkania szło mu coraz lepiej, ale w momencie słabej gry całego zespołu Bułgar również nie prezentował w pełni swoich możliwości.

Piotr Orczyk – Postawa młodego zawodnika, który zmienił Pencheva na początku nie dawała nadziei na odmienienie oblicza gry kieleckich siatkarzy. Następnie prezentował się coraz lepiej. Zdobył dwa ważne punkty w końcówce czwartego seta, gdzie Effector utrzymywał przewagę, którą niestety siatkarze Lotosu zdołali odrobić, rozstrzygając wynik spotkania na swoją korzyść.

Tomasz Józefacki – Podczas krótkich zmian nie wniósł nic szczególnego, co mogłoby pomóc kielczanom. Jednak tradycyjnie jego wprowadzenie na boisko przyniosło lekkie przyspieszenie gry w ofensywie. Gdy został na parkiecie na dłużej - od początku czwartego seta, prezentował przyzwoity poziom, ale nie ustrzegł się również błędów w ataku.

Michalina Palacz

fot. Paula Duda

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Wasze komentarze

-,-2013-01-13 17:21:44
Warto wspomnieć , że Nikolay Penchev był kontuzjowany "w momencie słabej gry całego zespołu" -,-
???2013-01-13 17:59:13
Jasne, uzależniajcie wszystko od kontuzji niko, bez niego chłopaki też by sobie poradzili. Wg mnie najwięcej zespól stracił (po raz kolejny!!!!!!) na bezsensownych zmianach wprowadzonych przez trenera. po co po jasną cholerę robić zmianę przy naszym prowadzeniu 13:11?!?!?!?! a potem bodajże 4 punkty gdańszczan. Tutaj tkwi problem
Kibic2013-01-13 18:49:24
Staszewski dobry?! 8 pilek na 25 skonczonych hahaha , niech ludzie ktorzy nie znaja sie na sporcie przestana sie wypowiadac.
Ewka2013-01-13 19:11:52
A dla mnie Adrian zagrał ciekawe zawody. Był, kied ygo potrebowali. Wszedł na dobry pułap w dobrym omencie.

Na tle całego zespołu był DOBRY. Po prostu dobry. A kibic to jakaś lama, która doszukuje się dziury w całym.

Nie ździwiłbym się, jakby to był jakiś siatkarz :D :D Na UMKS-ie już się kłócą.
-,-2013-01-13 20:25:21
Ja nic nie uzależniam od Niko , tylko jego opis jest taki hmm ? błędny ?
Karo(L)2013-01-13 21:13:14
Staszewski zagrał najlepiej. Martwi mnie natomiast to, że gra Effectora jest uzależniona od Pencheva. Nie za bardzo spisują się rozgrywający, skoro jest dobre przyęcie, to pasowałoby rozrzucać blok, a tak sie nie dzieje, niestety.
PP2013-01-13 23:38:32
Daszkiewicz dawno powinien ostac zwolniony z funkcji trenera, niestety przez deczje jake dokonuje zespol przegrywa mecze wygrane.
Karo(L)2013-01-14 01:05:04
Tak, a dzieki komu Effector jest 7 w tabeli? Wagner zły, Daszek też. To zawodnicy dali ciała, nie trener.Zawsze lepiej skrytykowac trenera, bo z zawodnikami się identyfikujecie. Ogar
adi2013-01-14 16:01:45
kolego litera L w nawiasie to symbol prostactwa i buractwa.nie używaj tutaj symbolu ścierwa.
warchole oko2013-01-14 19:25:41
to zwykły pachołek legiunii, wychowany na wiosce bez swojego klubu to na siłę musiał sobie znaleźć, wasalek.
obiektywny2013-01-14 19:40:09
Oceny dosc surowe.. generalnie zgadzam sie z nimi z malym wyjatkiem, lepiej ocenilbym grzeska pajaka i pencheva.. i jesli ktos pisze ze adrian byl slaby to nie ma o czym mowic.. pilki ktore powinien skonczyc skonczyl, do tego bdb gra w obronie i przyjeciu.. Moim zdaniem mecz przegrany przez bezsensowna podwoja zmiane.. bo zarowno w 1szym secie po niej sie zaczelismy meczyc jak i w drugim, gdzie jak ktos wspomnial prowadzilismy a po jej zakonczeniu z 13-11 zrobili sie 13-17.. zmiana ta powtarza sie po raz kolejny i jest zrobiona bez zadnego uzasadnienia wlasciwie.. ktos kto choc troche ma pojecie o siatkowce moze to spokojnie stwierdzic! a trenera nie zwalniac juz drodzy kibice bo mimo wszystko wykonuje tu kawal swietnej pracy i oddaje jej serce!
Karo(L)2013-01-15 00:55:29
Do adi, warchole oko- czemu nie byliście tacy cwani na Ł3, jak Legia grała z Koroną? Bolało jak wywiesili wasza flagę do góry nogami ?
Kibic2013-01-15 08:57:13
Nie często zgadzam się z obiektywnym. Ale tym razem aż trzeba!
Obiektywny2013-01-15 09:49:33
@Obiektywny - To mój nick, nie podszywaj się pode mnie
ck2013-01-15 12:57:52
Karo(7) dziecko, było przyjąć proponowane ustawki wtedy a tak cała legia się obsrała

Ostatnie wiadomości

Industria Kielce po dramatycznym meczu odpadła z Ligi Mistrzów. – Nie wiem, co stało się w ostatniej akcji, czy to był faul, czy o co tam chodziło – powiedział po spotkaniu Dani Dujszebajew, rozgrywający „żółto-biało-niebieskich”.
Industria Kielce po dramatycznym meczu odpadła z Ligi Mistrzów. – Uważam, że sędziowie w tej sytuacji powinni pójść z duchem gry i puścić akcję – powiedział po spotkaniu Krzysztof Lijewski, drugi trener „żółto-biało-niebieskich”.
Mecz pełen zwrotów akcji przyszło nam oglądać podczas rewanżowego starcia Industrii Kielce z Magdeburgiem w ramach ćwierćfinału Ligi Mistrzów, którego stawką było Final4 w Kolonii. Kielczanie walczyli bardzo zaciekle doprowadzając do rzutów karnych. Tutaj lepsi okazali się gospodarze.
Ponad 600 fanów Industrii Kielce pojawiło się w Magdeburgu, aby wspierać drużynę w ćwierćfinałowym starciu Ligi Mistrzów. Kibice „żółto-biało-niebieskich” przemaszerowali przez miasto.
Przed Koroną Kielce najważniejszy miesiąc w sezonie. Czy maj okaże się szczęśliwy i „żółto-czerwoni” pozostaną w PKO BP Ekstraklasie?
Industria Kielce zgłosiła sześciu młodych zawodników do decydujących starć w Orlen Pucharze Polski. Są to wychowankowie klubu, którzy przed kilkoma tygodniami świętowali znaczący sukces.
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała wyjazdowy pojedynek z Puszczą Niepołomice 1:1. – Nie jesteśmy zadowoleni z tego meczu, ponieważ musimy walczyć o zwycięstwa – powiedział po spotkaniu Dominick Zator, obrońca „żółto-czerwonych”.
W poniedziałek nie udało się wykonać milowego kroku w stronę utrzymania. Korona Kielce zremisowała w Krakowie z Puszczą Niepołomice 1:1 i wciąż znajduje się w strefie spadkowej. Kto Waszym zdaniem zasłużył na miano najlepszego piłkarza żółto-czerwonych w tym meczu?
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała wyjazdowy mecz z Puszczą Niepołomice 1:1. – Wszystko zależy od tego jak gramy po stracie gola, a wtedy najczęściej tracimy kontrolę nad meczem – powiedział po spotkaniu Martin Remacle, pomocnik „żółto-czerwonych”.
W 30. kolejce mecze najwyższej klasy rozgrywkowej obejrzało 144 475 osób.
Lider oraz wicelider na tarczy. Czy seria Hutnika doprowadzi krakowian do 1 ligi?
Już w najbliższą środę (1 maja) rozstrzygną się losy Industrii Kielce w Lidze Mistrzów. „Żółto-biało-niebiescy” rozegrają wówczas rewanżowy mecz 1/4 finału z SC Magdeburg.
Po 139 dniach zawodnicy Bruk-Betu Termaliki Nieciecza doczekali się kolejnego zwycięstwa w sezonie. Podbeskidzie coraz bliżej spadku do 2 ligi.
Kolejny przegrany mecz mają za sobą zawodnicy Radomiaka Radom. Na szczycie tabeli robi coraz ciaśniej.
Puszcza Niepołomice z kolejną zaliczką punktową prowadzącą do utrzymania. Klub grający ten sezon na stadionie Cracovii zremisował z Koroną 1:1, ma 33 punkty na koncie i kosztem żółto-czerwonych plasuje się nad strefą spadkową.
Korona Kielce wciąż w dramatycznym położeniu. Kielczanie zremisowali z Puszczą 1:1. Gola na wagę jednego punku zdobył Martin Remacle. Żółto-czerwoni aktualnie plasują się na 16. miejscu w tabeli. – Spodziewaliśmy się tego, co możemy zastać w Krakowie i rzeczywiście rywal postawił nam trudne warunki – mówi trener Kamil Kuzera.
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała wyjazdowy mecz z Puszczą Niepołomice 1:1. Bramkę dla „żółto-czerwonych” zdobył Martin Remacle, a dla gospodarzy Roman Yakuba.
Pokaźna grupa fanów Korony Kielce po 15.00 wyruszyła spod stadionu przy ulicy Ściegiennego do Krakowa, gdzie na miejscu będą wspierać swoją drużynę podczas walki o trzy punkty. Na arenie Cracovii podopieczni Kamila Kuzery zmierzą się z Puszczą Niepołomice. Początek starcia o godzinie 19.00.
Przed Industrią Kielce rewanżowym mecz ćwierćfinału Ligi Mistrzów. Kielczanie zagrają na wyjeździe z SC Magdeburg – Najważniejsze natomiast jest serce i charakter. Uważam, że w tym meczu będzie decydowało wiele rzeczy – powiedział przed spotkaniem Artsem Karalek, obrotowy gości.
W rewanżowym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów Industria Kielce zagra na wyjeździe z SC Magdeburg – Jeśli będziemy robić to samo, co robiliśmy w pierwszym pojedynku, to znów wygramy jedną bramką – powiedział przed spotkaniem Andreas Wolff, bramkarz „żółto-biało-niebieskich”.
To historyczny moment dla kieleckiego klubu. W niedzielę łupem juniorów Polonii Kielce padły dwa medale!
Już w najbliższą środę (1 maja) rozstrzygną się losy Industrii Kielce w Lidze Mistrzów. Mistrzowie Polski rozegrają wówczas rewanż 1/4 finału z SC Magdeburg. – Jeżeli zagramy kompaktowo i zespołowo jako drużyna, nieszablonowo i nieprzewidywalnie, to właśnie tą jednością możemy ich pokonać – powiedział przed spotkaniem Krzysztof Lijewski, drugi trener „żółto-biało-niebieskich”.
Podano dokładny terminarz fazy grupowej turnieju olimpijskiego szczypiornistów. W zmaganiach o medale może wziąć udział nawet ośmiu graczy Industrii Kielce.
To będzie mecz, którego stawką może być utrzymanie na najwyższym szczeblu rozgrywek! Korona Kielce gra dziś wyjazd z Puszczą Niepołomice. Czy żółto-czerwoni dźwigną ciężar gatunkowy tej rywalizacji i zdołają na stadionie Cracovii ograć beniaminka? Zapraszamy na relację tekstową NA ŻYWO!
Orlen Superliga podała dokładne terminy rozegrania meczów finałowych pomiędzy Industrią Kielce a Orlenem Wisłą Płock.
Korona Kielce wraca w tym sezonie na stadion Cracovii, by tym razem zmierzyć się z Puszczą Niepołomice. Stawka meczu jest bardzo duża, gdyż rywalizują ze sobą zespoły pretendujące do spadku z PKO BP Ekstraklasy. Gdzie można obejrzeć to spotkanie?
Bezpieczeństwo to jeden z kluczowych obszarów, na który zwracają uwagę osoby, które aktualnie poszukują pracy. Zgodnie z raportem „Kształtowanie kultury bezpieczeństwa i higieny pracy w organizacji” jest to jeden z najważniejszych czynników, który może zaważyć na tym, czy oferta zostanie uznana za atrakcyjną. Nie powinno więc dziwić, że coraz więcej przedsiębiorstw na poważnie analizuje ceny kursów KPP – byle tylko zapewnić pracownikom możliwość rozwoju w tym kierunku. Komu takie szkolenie przyd
Piłkarze Korony Kielce będą mogli liczyć na wsparcie licznej grupy „żółto-czerwonych” kibiców.
W 27. kolejce III Ligi grupy IV świętokrzyskie drużyny zanotowały różne rezultaty. Jakie?
Za nami jeden z ostatnich weekendów handballowych zmagań w niższych ligach. Tylko jeden ze świętokrzyskich zespołów mógł cieszyć się z wygranej.

Copyright © 2024 CKsport.pl Redakcja Reklama

Projekt i wykonanie: CK Media Group