Niezły Janota i słaby Zieliński - oceniamy letnie transfery Korony

21-12-2012 18:26,

Po znakomitym sezonie 2011/2012 apetyty sympatyków Korony Kielce z pewnością mocno wzrosły. Tym bardziej, że drużyny nie opuścił nikt znaczący, a zasiliło ją kilka nowych twarzy. No właśnie, jak one się zaadaptowały w teamie dowodzonym przez Leszka Ojrzyńskiego?

Młody talent z zagranicznym wyszkoleniem

Najgłośniej mówiło się chyba o Michale Janocie. Zawodnik z ciekawą przeszłością, występujący swego czasu w słynnym Feyenoordzie Rotterdam. Do tego świetny technik i spora indywidualność. Nie miał łatwego początku. Po mizernej połówce z Legią Warszawa długo musiał czekać na swoją kolejną szansę. Odkąd wrócił do składu może nie zachwycał, ale też na pewno było z niego więcej pożytku niż straty. Można się zastanawiać, czy gdyby dostawał więcej okazji do pokazania swych umiejętności, wyrastałby ponad koroniarską przeciętność. Być może dostanie je już na wiosnę, a mając w pamięci jego słowa o szybkim wybiciu się i powrocie na zachód, nie może ich zaprzepaścić. Oby z pożytkiem dla Korony.

Dobry początek i pikowanie w dół

Nieco inaczej sprawa ma się z Tomaszem Foszmańczykiem. On, w przeciwieństwie do „Janotki”, zanotował całkiem pozytywny start na Łazienkowskiej. Na tle katastrofalnie wypadających wówczas kolegów z zespołu prezentował się dobrze. Im dalej w las, tym jednak gorzej – dla „Fosy” oczywiście. Nie potrafił spełnić oczekiwań względem swojej osoby. Wyjątkiem było spotkanie z Piastem Gliwice, w którym popisał się asystą przy golu Artura Lenartowskiego. To zbyt mało, by mówić o tym pomocniku w kontekście udanego wzmocnienia, jednakże z pewnością ma predyspozycje ku temu, by piłkarska Polska jeszcze o nim usłyszała.

Bez nazwiska, ale z zacięciem

Łukasz Sierpina z kolei okazał się solidnym posunięciem zarządu. Skrzydłowy wyrwany z Polkowic od samego początku wielkim zaangażowaniem chciał udowodnić, że nie przyjechał na Arenę Kielc po to, żeby oglądać Ekstraklasę z wysokości trybun. Można mu zarzucić przede wszystkim to, że jest trochę takim jeźdźcem bez głowy. Wciąż czeka na swoje premierowe trafienie w „złocisto-krwistych” barwach. Jeżeli dalej będzie robił postępy, pozostaje ono jedynie kwestią czasu.

Powrót na tarczy

Uczciwie należy przyznać, że powrót do Korony Michała Zielińskiego nie przyniósł żadnego pożytku dla drużyny prowadzonej przez Leszka Ojrzyńskiego. Napastnik dostaje bardzo mało szans gry, a jeśli już przebywa na boisku, to nie potrafi spłacić kredytu zaufania zaciągniętego u szkoleniowca. Jego największym pudłem z pewnością było to w meczu z Polonią Warszawa. „Zielek” jest jednak bardzo dobrym duchem szatni i może dlatego pozostaje wierzyć, że zostanie w Kielcach na przyszłą rundę.

Jeszcze będzie jak na byłego kadrowicza przystało?

Marcin Żewłakow to futbolista o uznanym nazwisku. Występował przecież, w dodatku z powodzeniem, w reprezentacji Polski. Jednakże jego jesień w piątej sile ligi zeszłego sezonu była zwyczajnie słaba. Nic nie może usprawiedliwić tego, iż „Żewłak” ma na koncie raptem jedno trafienie. Trzeba jednak wziąć pod uwagę fakt, że od dłuższego czasu jego ojciec zmagał się z poważną chorobą. Tym samym w rodzinie Marcina trwała nieustająca gehenna. Tata napastnika Korony odszedł na zawsze w grudniu. Żewłakow wciąż może wiele dać ekipie ze świętokrzyskiego. Musi tylko uwierzyć w swoje możliwości, bo z pewnością nie zapomniał, jak się gra w piłkę nożną.

Krótka piłka

W Kielcach przewinęła się także jeszcze jedna dość ciekawa postać. Janos Szekely już nie jest zawodnikiem „złocisto-krwistych”, ale w meczach, w których występował, sprawiał wrażenie nienajgorszego piłkarza. Nie pokazał jednak z całą pewnością pełni swych możliwości, przez co od przyszłego sezonu nie będzie już czarował kibiców (zagraniami) i sędziów (symulkami).

Wpadki, pomyłki... Nie powtórzyć tych samych błędów

Kilka nazwisk trzeba jeszcze wynotować ze zwykłego, kronikarskiego obowiązku. Nikon El Maestro, Seiji Saito, Mateusz Bodzioch czy Michał Michałek okazali się zwyczajnie za słabi na zespół z Ekstraklasy. O ile dla tego ostatniego można było przewidzieć taką rolę w drużynie, o tyle wcześniejsza trójka czym prędzej powinna opuścić Kielce (niektórzy już to zrobili).

Letnie wzmocnienia może nie powaliły na kolana, ale też nie osłabiły potencjału „żółto-czerwonych”. W zasadzie każdy z piłkarzy zakupionych w przerwie między sezonami ma jeszcze coś do udowodnienia. Teraz może im jednak być o to trudniej, gdyż w zimie z pewnością Tomasz Chojnowski podpisze umowy z kilkoma nowymi graczami. Oby lepszymi niż ci obecni, bo wzmocnienia tylko dlatego mają sens...

fot. Oskar Patek

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Wasze komentarze

sen2012-12-21 23:48:05
Szkoda tylko że Michałkowi nikt nie dał szansy pogrania, wiadome że chłopak po cięzkiej kontuzji nie bedzie taki jak wcześniej. Cofnijcie się o rok kiedy to po pierwszej rundzie najwyższe noty miał Grzegorz Lech a teraz? Połowa kibiców "fachowców" ma go głeboko.
hasan2012-12-22 02:03:42
Żewłakow to pomyłka, kilkanaście spotkań jedna bramka i chyba asysta przy golu Lenartowskiego?
Zieliński słaby był już wcześniej, jest szybki mało dostaje szans ale te setki jakie marnuje to nie dziwię się że tak mało gra.
Foszmańczyk dobrze zaczął ale chyba po ślubie obniżył loty :)
Janota jest dobry, ale niestety wielu widzi w nim guru, piłkarscy "eksperci" widzą w nim gracza nr 1, póki co to nazwisko nie gra tak wspaniale
Natomiast Sierpina całkowicie mnie zaskoczył, jego szybkość i pewność siebie a w ataku, będą z niego ludzie :)
pFFFFFFFFF2012-12-22 14:54:27
piszecie o Michałku, że za słaby, Ojrzyński jak brał Wiśniewskiego do Wisły Płock twierdził, że jest lepszy od Lewandowskiego Roberta, który grał w ówczesnym Zniczu, gdzie jest Wiśniewski i czy ktoś o nim słyszał? gdzie jest Lewandowski? trener się myli i niszczy karierę chłopaka, szybkiego, przebojowego, z regionu z sercem na boisku
sss2012-12-22 17:00:09
Jak jest taki dobry, to przecież mógłby się pokazać gdzie indziej :) Lewandowskiemu nikt chyba kariery nie popsuł, tylko był zajebisty :)
gnom2012-12-22 18:10:53
Zapowiadają się tylko korekty w składzie a przydałoby się porządne wietrzenie szatni. Sezon jest już stracony, trzeba szykować ekipę na kolejny. Z letnich nabytków tylko Sierpina i Janota powinni zostać - reszta zwyczajnie osłabia zespół - do tego zestawu wietrzeniowego (Fosa, Żewłak, Zieliński, Lech) dodałbym Sobola, a Kiercza i Jamro na wypożyczenie do I ligi. A Michałek powinien dostać prawdziwą szansę - 2-3 całe mecze, wtedy można będzie coś o nim powiedzieć.
do ssss2012-12-23 11:20:40
Michałek się pokazał, grał w I lidze jak Koronę zdegradowali, widocznie jesteś sezonowcem skoro nie pamiętasz, drugi raz pokazał się w Bałtyku, kontuzja i odstawka,bo nie ma nadwagi jak Korzym to grać Ojrzyński mu nie pozwoli, przepychanka rąbanka, nasz styl..
widzu2013-01-03 12:14:08
Zarąbisty transfer z tym Żewłakowem. Siła rażenia ataku niebotyczna Tacy ludzie są potrzebni Koronie. Pozdrawiam redakcję. Ten komentarz jest politycznie poprawny, wobec tego się chyba pojawi?
lPLzdSRzE2013-01-05 16:11:30
Tomasz Slodki pisze:Bartku, niestety nie zdzgoe sie z Toba. Zmiany kodeksu pracy sa nieuniknione, wiesz dlaczego? Bo obecnie pracodawcy boja sie zatrudniac ludzi na umowy o prace. Wiesz dlaczego? Bo w kazdej chwili, jesli cos sie pracownikowi nie spodoba, idzie na zwolnienie lekarskie. Sam mialem taka sytuacje, gdzie pracownik wymyslil sobie bolacy kregoslup i trwalo to kilka miesiecy. Po zgloszeniu sprawy do ZUSu, okazalo sie, ze przyszedl z wypowiedzeniem umowy. Poprzedni jego pracodawcy mieli ten sam problem. Jesli obnizy sie zas podatki dochodowe, w przypadku malych przedsiebiorstw, czy jednoosobowych dzialalnosci gospodarczy, uratuje to ich funkcjonowanie, a jesli beda mialy wiecej pieniedzy, to przelozy sie to na zatrudnienie. Jesli chodzi o biurokracje to problem wielki, trzeba go natychmiast zmienic, bo Niby sa komputery i niby moge w dowolnym urzedzie miejskim zlozyc dokumenty np. ze zmiana numeru konta firmy, albo zmiana miejsca prowadzenia dzialalnosci w praktyce, w Warszawie, dowiedzialem sie, ze dzis system nie dziala i prosze przyjsc za tydzien. Jesli zaczniemy od podstaw, bedzie prosciej.Mysle, ze gdybys zatrudnil kiedykolwiek chocby jednego pracownika na umowe o prace, zrozumialbys, jaka to meka, prowadzic w Polsce firme. Jestem gotowy dac prace nawet 20 osobom (na razie stac mnie maksymalnie na 8), ale musialbym miec mniejsze koszty utrzymania takiego pracownika, mniejsze koszty podatku dochodowego, oraz przede wszystkim wiecej zabezpieczen np. w przypadku symulowanych chorob, ktorych w zasadzie nikt teraz nie pilnuje. Mysle, ze komentowanie bez podstawowej wiedzy, szczegolnie z autopsji, nie powinno sie odbywac!

Ostatnie wiadomości

Industria Kielce po dramatycznym meczu odpadła z Ligi Mistrzów. – Nie wiem, co stało się w ostatniej akcji, czy to był faul, czy o co tam chodziło – powiedział po spotkaniu Dani Dujszebajew, rozgrywający „żółto-biało-niebieskich”.
Industria Kielce po dramatycznym meczu odpadła z Ligi Mistrzów. – Uważam, że sędziowie w tej sytuacji powinni pójść z duchem gry i puścić akcję – powiedział po spotkaniu Krzysztof Lijewski, drugi trener „żółto-biało-niebieskich”.
Mecz pełen zwrotów akcji przyszło nam oglądać podczas rewanżowego starcia Industrii Kielce z Magdeburgiem w ramach ćwierćfinału Ligi Mistrzów, którego stawką było Final4 w Kolonii. Kielczanie walczyli bardzo zaciekle doprowadzając do rzutów karnych. Tutaj lepsi okazali się gospodarze.
Ponad 600 fanów Industrii Kielce pojawiło się w Magdeburgu, aby wspierać drużynę w ćwierćfinałowym starciu Ligi Mistrzów. Kibice „żółto-biało-niebieskich” przemaszerowali przez miasto.
Przed Koroną Kielce najważniejszy miesiąc w sezonie. Czy maj okaże się szczęśliwy i „żółto-czerwoni” pozostaną w PKO BP Ekstraklasie?
Industria Kielce zgłosiła sześciu młodych zawodników do decydujących starć w Orlen Pucharze Polski. Są to wychowankowie klubu, którzy przed kilkoma tygodniami świętowali znaczący sukces.
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała wyjazdowy pojedynek z Puszczą Niepołomice 1:1. – Nie jesteśmy zadowoleni z tego meczu, ponieważ musimy walczyć o zwycięstwa – powiedział po spotkaniu Dominick Zator, obrońca „żółto-czerwonych”.
W poniedziałek nie udało się wykonać milowego kroku w stronę utrzymania. Korona Kielce zremisowała w Krakowie z Puszczą Niepołomice 1:1 i wciąż znajduje się w strefie spadkowej. Kto Waszym zdaniem zasłużył na miano najlepszego piłkarza żółto-czerwonych w tym meczu?
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała wyjazdowy mecz z Puszczą Niepołomice 1:1. – Wszystko zależy od tego jak gramy po stracie gola, a wtedy najczęściej tracimy kontrolę nad meczem – powiedział po spotkaniu Martin Remacle, pomocnik „żółto-czerwonych”.
W 30. kolejce mecze najwyższej klasy rozgrywkowej obejrzało 144 475 osób.
Lider oraz wicelider na tarczy. Czy seria Hutnika doprowadzi krakowian do 1 ligi?
Już w najbliższą środę (1 maja) rozstrzygną się losy Industrii Kielce w Lidze Mistrzów. „Żółto-biało-niebiescy” rozegrają wówczas rewanżowy mecz 1/4 finału z SC Magdeburg.
Po 139 dniach zawodnicy Bruk-Betu Termaliki Nieciecza doczekali się kolejnego zwycięstwa w sezonie. Podbeskidzie coraz bliżej spadku do 2 ligi.
Kolejny przegrany mecz mają za sobą zawodnicy Radomiaka Radom. Na szczycie tabeli robi coraz ciaśniej.
Puszcza Niepołomice z kolejną zaliczką punktową prowadzącą do utrzymania. Klub grający ten sezon na stadionie Cracovii zremisował z Koroną 1:1, ma 33 punkty na koncie i kosztem żółto-czerwonych plasuje się nad strefą spadkową.
Korona Kielce wciąż w dramatycznym położeniu. Kielczanie zremisowali z Puszczą 1:1. Gola na wagę jednego punku zdobył Martin Remacle. Żółto-czerwoni aktualnie plasują się na 16. miejscu w tabeli. – Spodziewaliśmy się tego, co możemy zastać w Krakowie i rzeczywiście rywal postawił nam trudne warunki – mówi trener Kamil Kuzera.
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała wyjazdowy mecz z Puszczą Niepołomice 1:1. Bramkę dla „żółto-czerwonych” zdobył Martin Remacle, a dla gospodarzy Roman Yakuba.
Pokaźna grupa fanów Korony Kielce po 15.00 wyruszyła spod stadionu przy ulicy Ściegiennego do Krakowa, gdzie na miejscu będą wspierać swoją drużynę podczas walki o trzy punkty. Na arenie Cracovii podopieczni Kamila Kuzery zmierzą się z Puszczą Niepołomice. Początek starcia o godzinie 19.00.
Przed Industrią Kielce rewanżowym mecz ćwierćfinału Ligi Mistrzów. Kielczanie zagrają na wyjeździe z SC Magdeburg – Najważniejsze natomiast jest serce i charakter. Uważam, że w tym meczu będzie decydowało wiele rzeczy – powiedział przed spotkaniem Artsem Karalek, obrotowy gości.
W rewanżowym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów Industria Kielce zagra na wyjeździe z SC Magdeburg – Jeśli będziemy robić to samo, co robiliśmy w pierwszym pojedynku, to znów wygramy jedną bramką – powiedział przed spotkaniem Andreas Wolff, bramkarz „żółto-biało-niebieskich”.
To historyczny moment dla kieleckiego klubu. W niedzielę łupem juniorów Polonii Kielce padły dwa medale!
Już w najbliższą środę (1 maja) rozstrzygną się losy Industrii Kielce w Lidze Mistrzów. Mistrzowie Polski rozegrają wówczas rewanż 1/4 finału z SC Magdeburg. – Jeżeli zagramy kompaktowo i zespołowo jako drużyna, nieszablonowo i nieprzewidywalnie, to właśnie tą jednością możemy ich pokonać – powiedział przed spotkaniem Krzysztof Lijewski, drugi trener „żółto-biało-niebieskich”.
Podano dokładny terminarz fazy grupowej turnieju olimpijskiego szczypiornistów. W zmaganiach o medale może wziąć udział nawet ośmiu graczy Industrii Kielce.
To będzie mecz, którego stawką może być utrzymanie na najwyższym szczeblu rozgrywek! Korona Kielce gra dziś wyjazd z Puszczą Niepołomice. Czy żółto-czerwoni dźwigną ciężar gatunkowy tej rywalizacji i zdołają na stadionie Cracovii ograć beniaminka? Zapraszamy na relację tekstową NA ŻYWO!
Orlen Superliga podała dokładne terminy rozegrania meczów finałowych pomiędzy Industrią Kielce a Orlenem Wisłą Płock.
Korona Kielce wraca w tym sezonie na stadion Cracovii, by tym razem zmierzyć się z Puszczą Niepołomice. Stawka meczu jest bardzo duża, gdyż rywalizują ze sobą zespoły pretendujące do spadku z PKO BP Ekstraklasy. Gdzie można obejrzeć to spotkanie?
Bezpieczeństwo to jeden z kluczowych obszarów, na który zwracają uwagę osoby, które aktualnie poszukują pracy. Zgodnie z raportem „Kształtowanie kultury bezpieczeństwa i higieny pracy w organizacji” jest to jeden z najważniejszych czynników, który może zaważyć na tym, czy oferta zostanie uznana za atrakcyjną. Nie powinno więc dziwić, że coraz więcej przedsiębiorstw na poważnie analizuje ceny kursów KPP – byle tylko zapewnić pracownikom możliwość rozwoju w tym kierunku. Komu takie szkolenie przyd
Piłkarze Korony Kielce będą mogli liczyć na wsparcie licznej grupy „żółto-czerwonych” kibiców.
W 27. kolejce III Ligi grupy IV świętokrzyskie drużyny zanotowały różne rezultaty. Jakie?
Za nami jeden z ostatnich weekendów handballowych zmagań w niższych ligach. Tylko jeden ze świętokrzyskich zespołów mógł cieszyć się z wygranej.

Copyright © 2024 CKsport.pl Redakcja Reklama

Projekt i wykonanie: CK Media Group