Koniec krótkiej przygody Szekely'ego z Koroną
Od dzisiaj Janos Szekely nie jest już zawodnikiem Korony Kielce. Umowa została rozwiązana za porozumieniem stron. Został wykorzystany aneks mówiący o tym, że kontrakt może być unieważniony, jeśli Rumun nie będzie odgrywał znaczącej roli w kieleckim zespole.
Jak poinformował dyrektor do spraw sportowych w żółto-czerwonym klubie, Jarosław Niebudek, działacze mają już upatrzonego następcę skrzydłowego: - Zawodnika na pozycję Szekely’ego mamy na oku. Nie chcę póki co zdradzać nazwiska, bo niewiadomo jeszcze czy wszystko pójdzie zgodnie z planem. Na pewno jednak nie chcemy zakontraktować Wojciecha Trochima, mimo że takie plotki przewijają się w mediach.
Niebudek skomentował także krótko fakt zerwania umowy z rumuńskim pomocnikiem: - Kontrakt został rozwiązany za porozumieniem stron. Był w niej zapis, że jeśli Janos nie wywalczy sobie miejsca w wyjściowym składzie i nie będzie odgrywał w nim kluczowej roli, to porozumienie może zostać zerwane. Tak też się stało.
Przyjaciel Pawła Golańskiego ze Steauy Bukareszt rozegrał w Koronie tylko osiem spotkań, zaliczając jedno trafienie w starciu z Piastem Gliwicie, kiedy to otworzył wynik spotkania.
fot. Oskar Patek
Wasze komentarze
Szekely co raz lepiej się prezentował. Moim zdaniem powinien jeszcze jedną rundę u nas zostać.
rrowni i rowniejsi... /osobiscie bylem zwolennikiem dania szansy Rumunowi ...zwazywszy , ze mial lekki rozbrat z futbolem/ hmmmm...moze robi miejsce dla Trochima...? Albo? Bylaby to zaj..... Swiateczna niespodzianka gdyby mogli zakontraktowac "Naszego Scyzora" : Jacka Kielbia
Niezrozumiała jest sprawa Lecha-przedłuża się kontrakt z piłkarzem, który ma siłę na 5 minut meczu i jako środkowy pomocnik jest w ogóle nie efektywny, po czym szuka mu się wypożyczenia.....bo jest za słaby by grać !!???!!!!