Effector tanio skóry nie sprzedał. Kielczanie postraszyli „żółto-czarnych”

25-11-2012 14:38,

Po emocjonującym pojedynku drużyna ze Świętokrzyskiego uległa podopiecznym Jacka Nawrockiego. Zacięty bój z zespołem wielokrotnego Mistrza Polski trwał 4 sety, w czasie których kielczanie pokazali charakter i ogromną chęć zwycięstwa. Mecz był ostatnią potyczką przed szeregiem spotkań rozgrywanych na parkiecie Hali Legionów.

Bełchatów, niedziela, godz. 15

  vs.  

PGE Skra Bełchatów - Effector Kielce 3:1
(25:19, 25:22, 20:25, 25:22)

PGE Skra Bełchatów:
Mariusz Wlazły
Pliński Daniel
Wytze Kooistra
Karol Kłos
Konstantin Čupković
Dejan Vincić
Woicki Paweł
Michał Winiarski
Aleksandar Atanasijević
Paweł Zatorski
Michał Bąkiewicz
Dante Boninfante

Effector Kielce:
Bartosz Sufa
Miłosz Zniszczoł
Nikolay Penchev
Armando Danger
Michał Kozłowski
Grzegorz Pająk
Adrian Staszewski
Rafał Sokołowski
Sebastian Warda
Grzegorz Kokociński
Tomasz Józefacki
Robert Milczarek

16.51 - No to KONIEC. Było naprawdę przyzwoicie. Zabrakło nam determinacji w niektórych momentach. Byliśmy dla bełchatowian groźni, ale popełniliśmy zbyt dużo błędów. Nie było ich za dużo, ale graliśmy z klasowym zespołem. MVP został Daniel Pliński.

Za relację dziękuje Maciej Urban.

16.51 - Czas dla Nawrockiego. Wynik 24:22. Jeszcze trzy punkty. Daleko!!!

16.50 - Obity kielecki blok i piłka meczowa. Kibicą chcą OSTATNIĄ.

16.48 - Gonimy, ale jest punkt za punkt... Daszkiewicz bierze czas. 23:19. Niech coś się stanie. 4 punkty co cały świat. Można mówić nawet o przewadze galaktycznej - szczególnie, że gramy ze Skrą, ale może jednak coś, jedno tchnienie. Nadzieja!

16.48 - Danger! 22:18.

16.45 - Karol Kłos załatwia nas w ataku. Staszewski za chwilę odrabia, ale widać, że brakuje nam czegoś, by jeszcze powalczyć o ten wymarzony punkt. Błąd naszej ekipy w zagrywcce - 22:17.

6.45 - Jak nie idzie, to nie idzie... 20:16.

16.44 - Czas na zmiany. Wracają Kozłowski oraz Danger. Pomocy!

16.42 - Znów ten Kłos... 18.13. Za chwilę Pliński, który zagrywa wręcz doskonale, myli się bezlitośnie.

16.41 - Kłos zatrzymuje nasz atak. Mamy przerwę przy wyniku 17:13. Ostatni czas na nawiązanie walki. Po tak dobrym secie, nie możemy tego przegrać już teraz!

16.39 - Wspaniałe rozegranie Pająka! Penchev dopełnia formalności. 15:13. Plus dla naszego rozgrywającego, który gra bardzo ciekawą siatkówkę.

16.38 - Koko! Niestety, siatka... 15:12.

16.35 - FRUSTRACJA! Wszystko na dobrej drodze do punktu numer 9, ale plany te krzyżuje FARCIARSKA akcja Skry. Piłka zatańczyła na siatce i spadła na naszą stronę... Irytacja. Jednak nie jest źle. Za chwilę odbijamy z nawiążką - 13:10. Szkoda tylko, że w ostatniej akcji w ataku pomylił się Józefacki.

16.33 - Ale ciężko nam będzie się z tego wygrzebać. Chociaż... Właśnie zdobywamy kolejny punkt. Nie wszystko jest stracone. Kolejnego "oczka" już nie ma. Mylimy się w zagrywce, potem na bloku... 11:7.

16.32 - Korona, Vive, Effector - na taką serię liczymy. Penchev przeprowadził skuteczny atak - 8:5.

16.30 - 8:4. Skra zdobywa cztery punkt pod rząd. Słabo, słabo. No to leżymy.

16.27 - Co Kokociński robi dziś w zagrywce! Miodzio! 2:3. Ależ mieliśmy akcję - coś w stylu długiej wojny. Kielczanie bronili się niesamowicie.Wyciągaliśmy piłki niemożliwe. W końcu jednak padło na nas. Ale nie odpuszczamy Skrze - 4:4. Trzymamy się, bronimy i atakujemy.

16.26 - Atanasijević - jak on to zmieścił... 2:1.

16.25 - Skra zaczyna od asa. A my od Staszewskiego, który zacnym atakiem zdobywa dla nas punkt! 1:1.

16.23 - No to wracamy, żyjemy. Jeszcze powalczmy. Jeszcze kilka punktów, trochę determinacji i są duże szanse na wywiezienie z Bełchatowa jednego punktu. To byłoby już coś. Ale póki piłka w grze, możemy powalczyc nawet o zwycieęstow.

16.21 - "Miły" blok i punkt!!! 20:25 dla Effectora Kielce!!!

16.20 - Skra powoli się przebudza. Sufa popełnia bład w przyjęciu, przez co musimy oddać piłkę. Gospodarze jednak marnują dogodną okazję na powalczenie o ten punkt. Józefacki już tego nie robi. Świetny atak i mamy setbol.

16.18 - Świetna wystawka Pająka do Józefakciego! Wyczyszczona siatka i punkt dla nas. 16:22.

16.17 - Kłos atakuje i jest 16:21.

16.15 - Chyba nie ma elementu, w którym nie myli się Skra. Błąd w zagrywce i jest 14:18. Chwile potem - potrójny kielecki blok stał się dla bełchatowian zaporą nie do przejścia. Piłka w placu gry po odbicu się od rąk Józefackiego. Niestety, tracimy punkt po nieudanej zagrywce. Ale Skra też ryzykuje w tym elemencie. Efekt? 15:20. Ten set musi być nasz!

16.11 - "Co tam tak klepiesz?" Słyszę od "Koziego". Nawet zaproponowałem, że możemy się zamienić miejscami, ale chyba nie byłby to dobry pomysł dla Effectora. Wszak do siatkówki mam prawdziwy antytalent. Za to Michał z pewnością dałby radę za klawiaturą - wygadany jest :) Ale w sumie na rezerwie mógłbym postać. Nie zaszkodziłbym. 13:17 na tavlicy wyników! Nie odpuszczamy!

16.10 - 11:15 - Trzymajcie się panowie!

16.08 - Stawewski przyjmuje zagrywkę, po czym przechodzi na lewą stronę i atakuje z piłki posłanej przez Pająka. Efekt? mamy 12 oczek! Za chwilę dwa kolejne dla nas! 9:14 i czas dla Skry. Brawa dla Sufy za heroiczną interwencję przy ostatniej akcji. Rzucił się jak Boruc w starciu z Austrią :) Prowadzimy i przeważamy w każdym elemencie.

16.06 - Czas dla Nawrockiego. Teraz to my jesteśmy o klasę lepsi od Skry. Nie no... Jest dobrze! Penchev świetnie zagrywa, na miarę asa i punktu. 6:10. Ale za chwilę ten sam zawodnik myli się na zagraniu, nie trafia w parkiet i punkt dla Skry.

16.03 - Skra popełnia błąd "piłki rzuconej" i na przerwię schodzimy z dwupunktową przewagą. BRAWO Kielce!

16.01 - "Szampon" myli się na zagrywce. Następnie Pająk skutecznie prowadzi krucjatę przeciw gospodarzom. Dobre zagrywki, rywal natomiast z problemami nie wyciąga ich najlepiej. My to przekuwamy na punkty. Effector prowadzi już 3:7!

15.58 - Odrabiamy straty. W ataku spisują się Penchev i Staszewski. 2:2. Za chwilę Pająk krótko do Kokocińskiego, który bezlitośnie wbija nam punkt. Co Skra gra w obronie... Niesamowite. Dużo bronią. Ale to nam chyba nie przeszkadza - 4:2 dla nas.

15.57 - Na parkiecie Józefacki i Pająk. Dwie zmiany w naszej ekipie. Staszewski w siatkę i napoczynamy tego seta nie za dobrze.... 1:0.

15.55 - Czekamy na trzeciego seta. Zawodnicy kończą rozgrzewkę.

15.53 - Odpowiedź przyszła zbyt szybko - NIE. 25:22 - udana końcówka to jednak nie wszystko. Znów gdzieś pogubiliśmy się. Tym razem miało to miejsce na początku drugiej odsłony.

15.52 - Kokociński AS! I zaraz kolejny! Ależ kąśliwa zagrywka Kokocińskiego. Znów to napiszę - to zupełnie inny gracz, jak w poprzednim sezonie. Niesamowite. 24:22. Stać nas na więcej w tym secie?

15.49 - Szczęście to trzeba mieć. Tak jest w przypadku Skry. Atakujemy, piłka gdzieś się odbija, a to przypadkiem od ramion, a to ktoś odbija piłkę nogą, ale cały czas Skra jest w grze. Na szczęście sprawę wyjaśnia Kokociński - 23:18. Za chwilę zdobywamy kolejny punkt. W głowie pojawia się przy tym wszystkim jedna myśl - jesteśmy w tym meczu o klasę słabsi od rywala.

15.46 - Kooistra dwa punkty z zagrywki... Drugi as... Piłka spadła tuż za siatką, po tym, jak o nią zaczepiła... Ale fart... Ale za trzecim razem już pomyłka i 20:15. Skra ryzykuje na zagrywce, ale ma ku temu powody. Zwycięstwo wymyka nam się z rąk. Miejscowi popełniają kolejny błąd na zagraniu, ale zaraz Wlazły atakuje z lewej flanki. Bezzradni jesteśmy - 22:16.

15.46 - Woicki krótko do Kłosa i bez szans nasz blok - 17:14.

15.45 - Sporo tych kibiców.

15.41 - ADRIAN STASZEWSKI na pojedynczym bloku broni nas przed Skrą i zdobywa punkt! Ale zaraz mamy słabszą chwilę w przyjęciu. Pogubiliśmy się zupełnie, oddaliśmy piłkę, co wykorzystali gospodarze - 16:12.

15.38 - Bakiewicz dobrze zagrywa, ale poradziliśmy sobie z tym, wyprowadzamy atak, i to skuteczny! Penchev nie daje szans bełchaowianom - 12:9. Za chwilę tracimy, ale i zyskujemy. w akcji na 13:10 Grzegorz Kokociński wbija piłkę w parkiet Skry niczym gwoździa w deskę. Skra się gubi!

15.37 - Brawa dla Kozłowskiego za świetne rozegranie! Niestety - Danger, zamiast w parkiet rywala, trafia w trybuny. Szkoda, bo Skra nam ucieka - 12:7.

15.33 - Trochę chaotycznie, ale zdobywamy piąty punkt. Skra Bełchatów na rozegraniu gra dziś bardzo dobrze. Czyszczą siatkę, czyszczą... Ale my też mamy dobre momenty - 9:6 - Danger pokonuje osamotnionego Bąkiewicza i zbliżamy się do rywali. Za chwilę 9:7. BLISKO!!!

15.32 - Wygląda to na taki bokserski nokaut. Leżymy, nie możemy się podnieść. Nasze ataki są bezskuteczne. Bez wiary. Tak jak w sytuacji Milczarka, który nawet nie próbował znaleźć innego rozwiązania, jak tylko uderzyć w blok z całej siły. 8:3.

15.31 - OBUDŹ się EFFECTOR!!! 6:2.

15.30 - 4:2. Effector atakował, próbował przebić się przez potrójny blok, ale nieskutecznie. W końcu zaliczyliśmy atak w siatkę... Wynik poprawia Wlazły, który załatwia nas zagrywką. As gwiazdy z Bełchatowa - 5:2.

15.29 - Woicki psuje zagrywkę i mamy 2:2.

15.27 - CO ZA WALKA O PIERWSZY PUNKT! Wspaniała obrona po obu stronach. A to Penchev atakuje, a to Kooistra. Piłki wyciągane dosłownie na każdym centymetrze placu. Ciężką przeprawę kończy Danger, który przebił się przez podwójny blok. 1:0.

15.25 - Za to, naszych kibiców słychać baardzo dobrze! Spora grupa pojechała do Bełchatowa.

15.23 - Ech ten Wlazły... Kończy nam seta. 25:19. Mieliśmy dobry początek, ale gdzieś się pogubiliśmy. Gorzej w przyjęciu.

15.22 -
Józefacki na zagrywce, dobre zagranie, ale Skra świetnie przyjmuje i wyprowaddza atak, który rozkłada nas na czynniki pierwsze. Wlazły niezawodny. 23:17.

15.21 - 21:15 po asie serwisowym Kooistry. Ależ on nam życie utrudnia. Atak Józefackego i mamy jeszcze trochę nadziei na korzystny wynik.

15.19 - Nieuzasadnione zmartwienie, bo Skra gra baaardzo przyzwoicie.

15.15 - Penchev i Kokociński świetnie blokują atak Bełchatowa - 16:14. Radość ze zdobytego punktu jednak szybko rozmywa pomyślny atak gospodarzy... 17:14... i blok Kooistry... 18:14. Kolejny czas dla Effectora.

15.12 - Poprawka w składach już jest. Zniszczoł z lekką zagrywką, Skra przyjmuje z ogromną łatwości, a formalności dopełnia Wytze Kooistra, który skutecznie obija nasz blok - 15:12.

15.09 - Tymczasowo zostałem pozbawiony prądu... Po co ruszać wtyczkę, która nikomu nie wadzi??? Ech... 13:8... Coś popsuliśmy się w naszych poczynaniach. Czas wziął trener Dariusz Daszkiewicz. Chwilowo coś nam nie wychodzi. Skra przy tym jest aktywniejsza. Ataki kąśliwe, dobre przyjęcie. My natomiast mamy mały kryzys. Penchev jednak chce nas wyprowadzić z niego. Piękny atak ze środkowej strefy siatki. Za chwilę kolejny pounkt i mamy 13:10.

15.05 - Jedziemy punkt za punkt! Dobrze przyjmujemy, dobrze atakujemy. Nie zapowiada się szybkie 3:0. Penchev w siatkę przy zagrywce i mamy klejny remis - 6:6.

15.04 - Danger obija blok Skry i jest punkt. Za chwilę jednak Milczarek psuje zagrywkę, przez co sprowadza nas do kolejnego remisu - 3:3. Ale na kłopoty Zniszczoł, który robi miazgę z rywala pod siatką.

15.02 - No to poszło! Jak na razie nieźle! Kozłowski! Świetna wystawka do Dangera, który zmieścił piłkę w parkiecie i mamy 2:2.

14.57 - Jeszcze chwila i startujemy. Danger, Kozłowski, Kokociński, Penchev, Milczarek, Zniszczoł, Sufa - w takim składzie rozpoczynamy.

14.54 - Dostanę w głowę, czy nie? Rozgrzewka mogłaby się już skończyć...

14.48 - Składy uzupełnione, czas zacząć pisać coś odnośnie tego meczu :) Kolego, odpowiem w stylu sztabu szkoleniowego Piasta Gliwice - nie wiem, o co chodzi :D

A tak serio, czuję się znakomicie :)

I zdjęcie okolicznościowe.

14.45 - Jeszcze chwilę, dosłownie kwadrans pozostał do spotkania. Jesteście tam? Czekamy na komentarze, pytania itd. itp. etc.

Nasi kibice powoli szykują sie do wsparcia kieleckiego zespołu.

14.40 - Maciej Urban wita wszystkich wiernych czytelników naszego portalu! Już w Bełchatowie, pozostaje tylko czekać na rozpoczęcie spotkania. Zaczynamy o godzinie 15. Piłki latają we wszystkich kierunkach - ogromne ryzyko utraty głowy. Na co nas stać w dzisiejszym starciu z bezzębnym hegemonem PlusLigi? W strefie marzeń jest ugranie kompletu punktów, ale kto wie, kto wie? Powodzenia siatkarze!

14.25 - Przed „domowym” maratonem na podopiecznych Dariusza Daszkiewicza czeka nie lada wyzwanie – kielczanie zmierzą się z drużyną siemiokrotnego Mistrza Polski i sześciokrotnego zdobywcy Pucharu Polski – PGE Skrą Bełchatów. – Wszystko rozegra się w naszych głowach. Dopóki nie złożymy broni – powinno być dobrze – podkreśla przyjmujący ekipy Effectora, Adrian Staszewski. Przeczytaj zapowiedź meczu!

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Wasze komentarze

kolega2012-11-25 14:48:04
a redaktor urban juz doszedl do siebie po nocce ?;p
emzet2012-11-25 15:00:49
Skład po stronie Skry chyba nie jest taki,jaki powinien być, ponieważ Cala odszedł ze Skry,ale za to przyszedł Bonifante
koleżanka2012-11-25 15:08:19
Mam wrażenie że trener Daszek, nie potrafi zaufać Adrianowi Staszewskiemu...
nie publikowac2012-11-25 15:17:08
hejooooo WEŹ MACIEK TEGO CALĘ ZE SKŁADU SKRY, BO JUŻ TAM NIE GRA (TU CICHOŃ). na rozegranie przyszedł kilka dni temu Dante Boninfante - Włoch. tu KC :)
woojek2012-11-25 16:29:39
W piątek Korona, wczoraj Vive, dzisiaj Effector ;) To byłaby seria :)
Effectora Samowola2012-11-25 18:57:12
II liga II liga Effector :D
krzysiek2012-11-25 21:55:29
ale o jakiej walce my mówimy co znaczy walczyć pokazują gracze z Częstochowy w ostatnich meczach, mimo wszystkich problemów.A my co wygrywamy seta i wszyscy sie zachwycają...
22-latek2012-11-26 22:05:42
muszę się chyba wybrać kiedyś na wyjazd ;)) duużo dziewczyn:)
NNhvpzDMaNOcvjt2012-11-29 05:29:27
SoAbJP <a href="http://wxuptdbgzfdx.com/">wxuptdbgzfdx</a>, [url=http://movsxmgwddhx.com/]movsxmgwddhx[/url], [link=http://estwydmyanka.com/]estwydmyanka[/link], http://sxaqyynldovy.com/

Ostatnie wiadomości

W 31. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce podejmie na Suzuki Arenie Piasta Gliwice. – Będziemy robić wszystko, aby utrzymać się nawet przed tą ostatnią kolejką – powiedział przed spotkaniem Jakub Łukowski, pomocnik „żółto-czerwonych”.
W 31. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce podejmie na Suzuki Arenie Piasta Gliwice. Kamil Kuzera przedstawił sytuację kadrową „żółto-czerwonych” przed tym starciem.
Industria Kielce po dramatycznym meczu odpadła z Ligi Mistrzów. – Nie wiem, co stało się w ostatniej akcji, czy to był faul, czy o co tam chodziło – powiedział po spotkaniu Dani Dujszebajew, rozgrywający „żółto-biało-niebieskich”.
Industria Kielce po dramatycznym meczu odpadła z Ligi Mistrzów. – Uważam, że sędziowie w tej sytuacji powinni pójść z duchem gry i puścić akcję – powiedział po spotkaniu Krzysztof Lijewski, drugi trener „żółto-biało-niebieskich”.
Mecz pełen zwrotów akcji przyszło nam oglądać podczas rewanżowego starcia Industrii Kielce z Magdeburgiem w ramach ćwierćfinału Ligi Mistrzów, którego stawką było Final4 w Kolonii. Kielczanie walczyli bardzo zaciekle doprowadzając do rzutów karnych. Tutaj lepsi okazali się gospodarze.
Ponad 600 fanów Industrii Kielce pojawiło się w Magdeburgu, aby wspierać drużynę w ćwierćfinałowym starciu Ligi Mistrzów. Kibice „żółto-biało-niebieskich” przemaszerowali przez miasto.
Przed Koroną Kielce najważniejszy miesiąc w sezonie. Czy maj okaże się szczęśliwy i „żółto-czerwoni” pozostaną w PKO BP Ekstraklasie?
Industria Kielce zgłosiła sześciu młodych zawodników do decydujących starć w Orlen Pucharze Polski. Są to wychowankowie klubu, którzy przed kilkoma tygodniami świętowali znaczący sukces.
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała wyjazdowy pojedynek z Puszczą Niepołomice 1:1. – Nie jesteśmy zadowoleni z tego meczu, ponieważ musimy walczyć o zwycięstwa – powiedział po spotkaniu Dominick Zator, obrońca „żółto-czerwonych”.
W poniedziałek nie udało się wykonać milowego kroku w stronę utrzymania. Korona Kielce zremisowała w Krakowie z Puszczą Niepołomice 1:1 i wciąż znajduje się w strefie spadkowej. Kto Waszym zdaniem zasłużył na miano najlepszego piłkarza żółto-czerwonych w tym meczu?
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała wyjazdowy mecz z Puszczą Niepołomice 1:1. – Wszystko zależy od tego jak gramy po stracie gola, a wtedy najczęściej tracimy kontrolę nad meczem – powiedział po spotkaniu Martin Remacle, pomocnik „żółto-czerwonych”.
W 30. kolejce mecze najwyższej klasy rozgrywkowej obejrzało 144 475 osób.
Lider oraz wicelider na tarczy. Czy seria Hutnika doprowadzi krakowian do 1 ligi?
Już w najbliższą środę (1 maja) rozstrzygną się losy Industrii Kielce w Lidze Mistrzów. „Żółto-biało-niebiescy” rozegrają wówczas rewanżowy mecz 1/4 finału z SC Magdeburg.
Po 139 dniach zawodnicy Bruk-Betu Termaliki Nieciecza doczekali się kolejnego zwycięstwa w sezonie. Podbeskidzie coraz bliżej spadku do 2 ligi.
Kolejny przegrany mecz mają za sobą zawodnicy Radomiaka Radom. Na szczycie tabeli robi coraz ciaśniej.
Puszcza Niepołomice z kolejną zaliczką punktową prowadzącą do utrzymania. Klub grający ten sezon na stadionie Cracovii zremisował z Koroną 1:1, ma 33 punkty na koncie i kosztem żółto-czerwonych plasuje się nad strefą spadkową.
Korona Kielce wciąż w dramatycznym położeniu. Kielczanie zremisowali z Puszczą 1:1. Gola na wagę jednego punku zdobył Martin Remacle. Żółto-czerwoni aktualnie plasują się na 16. miejscu w tabeli. – Spodziewaliśmy się tego, co możemy zastać w Krakowie i rzeczywiście rywal postawił nam trudne warunki – mówi trener Kamil Kuzera.
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała wyjazdowy mecz z Puszczą Niepołomice 1:1. Bramkę dla „żółto-czerwonych” zdobył Martin Remacle, a dla gospodarzy Roman Yakuba.
Pokaźna grupa fanów Korony Kielce po 15.00 wyruszyła spod stadionu przy ulicy Ściegiennego do Krakowa, gdzie na miejscu będą wspierać swoją drużynę podczas walki o trzy punkty. Na arenie Cracovii podopieczni Kamila Kuzery zmierzą się z Puszczą Niepołomice. Początek starcia o godzinie 19.00.
Przed Industrią Kielce rewanżowym mecz ćwierćfinału Ligi Mistrzów. Kielczanie zagrają na wyjeździe z SC Magdeburg – Najważniejsze natomiast jest serce i charakter. Uważam, że w tym meczu będzie decydowało wiele rzeczy – powiedział przed spotkaniem Artsem Karalek, obrotowy gości.
W rewanżowym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów Industria Kielce zagra na wyjeździe z SC Magdeburg – Jeśli będziemy robić to samo, co robiliśmy w pierwszym pojedynku, to znów wygramy jedną bramką – powiedział przed spotkaniem Andreas Wolff, bramkarz „żółto-biało-niebieskich”.
To historyczny moment dla kieleckiego klubu. W niedzielę łupem juniorów Polonii Kielce padły dwa medale!
Już w najbliższą środę (1 maja) rozstrzygną się losy Industrii Kielce w Lidze Mistrzów. Mistrzowie Polski rozegrają wówczas rewanż 1/4 finału z SC Magdeburg. – Jeżeli zagramy kompaktowo i zespołowo jako drużyna, nieszablonowo i nieprzewidywalnie, to właśnie tą jednością możemy ich pokonać – powiedział przed spotkaniem Krzysztof Lijewski, drugi trener „żółto-biało-niebieskich”.
Podano dokładny terminarz fazy grupowej turnieju olimpijskiego szczypiornistów. W zmaganiach o medale może wziąć udział nawet ośmiu graczy Industrii Kielce.
To będzie mecz, którego stawką może być utrzymanie na najwyższym szczeblu rozgrywek! Korona Kielce gra dziś wyjazd z Puszczą Niepołomice. Czy żółto-czerwoni dźwigną ciężar gatunkowy tej rywalizacji i zdołają na stadionie Cracovii ograć beniaminka? Zapraszamy na relację tekstową NA ŻYWO!
Orlen Superliga podała dokładne terminy rozegrania meczów finałowych pomiędzy Industrią Kielce a Orlenem Wisłą Płock.
Korona Kielce wraca w tym sezonie na stadion Cracovii, by tym razem zmierzyć się z Puszczą Niepołomice. Stawka meczu jest bardzo duża, gdyż rywalizują ze sobą zespoły pretendujące do spadku z PKO BP Ekstraklasy. Gdzie można obejrzeć to spotkanie?
Bezpieczeństwo to jeden z kluczowych obszarów, na który zwracają uwagę osoby, które aktualnie poszukują pracy. Zgodnie z raportem „Kształtowanie kultury bezpieczeństwa i higieny pracy w organizacji” jest to jeden z najważniejszych czynników, który może zaważyć na tym, czy oferta zostanie uznana za atrakcyjną. Nie powinno więc dziwić, że coraz więcej przedsiębiorstw na poważnie analizuje ceny kursów KPP – byle tylko zapewnić pracownikom możliwość rozwoju w tym kierunku. Komu takie szkolenie przyd
Piłkarze Korony Kielce będą mogli liczyć na wsparcie licznej grupy „żółto-czerwonych” kibiców.

Copyright © 2024 CKsport.pl Redakcja Reklama

Projekt i wykonanie: CK Media Group