Kamil Kuzera: Mogę zagrać nawet 5 minut. Byleby było to dobre 5 minut

22-11-2012 17:47,

Piast to drużyna nieustępliwa, która z każdym walczy o pełną pulę. Co prawda dopiero uczy się jak grać w ekstraklasie, ale nieźle jej to jak na razie wychodzi – przekonuje Leszek Ojrzyński. Spotkania przeciwko ekipie z Gliwic nie może doczekać natomiast Kamil Kuzera: - Jestem gotowy na mecz z Piastem i chcę pomóc kolegom z drużyny – zaznacza kapitan Korony

Lista zawodników, z których Leszek Ojrzyński w sobotę nie będzie mógł skorzystać jest długa, jednak jak przekonuje szkoleniowiec złocisto-krwistych takie sytuacje nie są dla niego czymś nowym. - Na pierwszy mecz z Legią jechaliśmy też bez kilku podstawowych zawodników. Teraz jesteśmy mądrzejsi o tych kilka kolejek. Także w poprzednim sezonie mieliśmy takie sytuacje, kiedy wypadał nam „Vuko” czy „Jova”. W meczu z Jagą też nie było ani jednego ani drugiego, mecz zremisowaliśmy, a mogliśmy nawet wygrać – opowiada trener Korony. Mimo wszystko trzeba patrzeć na najbliższe spotkanie optymistycznie. Szkoda, że nie możemy skorzystać ze wszystkich zawodników, ale taki los trenera, żeby to wszystko jak najlepiej poukładać - dodaje Leszek Ojrzyński.

W jego opinii ekipa prowadzona przez Marcina Brosza i Dariusza Dudka, mimo, że jest beniaminkiem rozgrywek radzi sobie bardzo dobrze. - Piast to drużyna nieustępliwa, która z każdym walczy o pełną pulę. Co prawda dopiero uczy się jak grać w ekstraklasie, ale nieźle jej to jak na razie wychodzi. Jest to również drużyna, która jest budowana już trzeci sezon przez ten sam sztab szkoleniowy. Przeżyła już wiele chwil tych dobrych i tych złych też, bo mieli zrobić awans w pierwszym roku pracy Marcina i „Dudiego”, których znam doskonale – przyznał Leszek Ojrzyński.

Po pauzie spowodowanej leczeniem kontuzji do składu Korony wraca kapitan złocisto-krwistych, Kamil Kuzera. - Jestem gotowy na piątkowy mecz. Szczerze mówiąc to nie mogę się go już doczekać, bo po tak długiej przerwie czuję naprawdę dobrze i chciałbym chłopakom pomóc. W jakim wymiarze czasowym to już będzie zależało od trenera. Dla mnie nie jest ważne ile zagram, pomoże to być nawet 5 minut, byleby to było dobre 5 minut – zauważa, popularny „Kuzi”.

Po raz kolejny szansę gry od pierwszych minut otrzyma prawdopodobnie Artur Lenartowski, który pod nieobecność „Vuko”, pełni rolę partnera Vlastimira Jovanovicia w środku pola. - W ostatnim meczu grałem w środku z Grześkiem Lechem i nie wydaje mi się żeby to źle wyglądało. Rzeczywiście więcej meczów w tej rundzie zagrałem razem z "Jovką” i ta nasza współpraca wygląda coraz lepiej – przyznał pomocnik Korony.  – Już nie raz pokazaliśmy, że u siebie potrafimy walczyć, potrafimy wygrywać nawet z najlepszymi i jesteśmy gotowi by zdobyć 3 punkty w meczu z Piastem – zakończył Lenartowski.

foto:Oskar Patek

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Wasze komentarze

CK732012-11-22 20:00:02
Kuzi!!! TEN MECZ MUSIMY WYGRAĆ !!!
A Tobie życzę dobrego występu oraz bramki !
Pokarzcie Koronę Kielce WALECZNE SERCE !!!
tomscyzor2012-11-22 20:49:43
Oj te 3 pkt.są bardzo potrzebne.!
a72012-11-22 20:50:18
"jestem gotowy na SOBOTNI mecz" a nie przypadkiem piątkowy? ;)
Sowa2012-11-22 22:45:18
Marnie wygląda te 8 bramek strzelone w 12 meczach. Taki Piast pyknął już 17. Gdzie te czasy, gdy Korona oddawała 20-30 strzałów(dużo celnych)na bramkę przeciwnika w każdym meczu. Zaangażowania i ambicji nam dziś nie brak, ale strzałów (zwłaszcza tych z dystansu)jest stanowczo za mało. Nie odkryję zapewnie nic nowego jak napiszę, że środek naszej pomocy gra za daleko od napastników i nie nadąża za nimi. Ciągle jest tam luka. Czy to można poprawić, jak wytycznym jest gra na zero z tyłu, a priorytetem jest wspomaganie przez pomoc obrony, a nie napastnika.
tinkerbelletj2012-11-23 09:03:29
Beniaminek zawsze gra dobrze w pierwszym sezonie, popatrz choćby na Podbeskidzie roku temu a teraz ledwo pieją w tabeli. To samo będzie z Piastem.
Ola2012-11-23 20:29:20
Kuzi-łamignatku mój kochany,najważniejsze że wygraliście

Ostatnie wiadomości

Industria Kielce po dramatycznym meczu odpadła z Ligi Mistrzów. – Nie wiem, co stało się w ostatniej akcji, czy to był faul, czy o co tam chodziło – powiedział po spotkaniu Dani Dujszebajew, rozgrywający „żółto-biało-niebieskich”.
Industria Kielce po dramatycznym meczu odpadła z Ligi Mistrzów. – Uważam, że sędziowie w tej sytuacji powinni pójść z duchem gry i puścić akcję – powiedział po spotkaniu Krzysztof Lijewski, drugi trener „żółto-biało-niebieskich”.
Mecz pełen zwrotów akcji przyszło nam oglądać podczas rewanżowego starcia Industrii Kielce z Magdeburgiem w ramach ćwierćfinału Ligi Mistrzów, którego stawką było Final4 w Kolonii. Kielczanie walczyli bardzo zaciekle doprowadzając do rzutów karnych. Tutaj lepsi okazali się gospodarze.
Ponad 600 fanów Industrii Kielce pojawiło się w Magdeburgu, aby wspierać drużynę w ćwierćfinałowym starciu Ligi Mistrzów. Kibice „żółto-biało-niebieskich” przemaszerowali przez miasto.
Przed Koroną Kielce najważniejszy miesiąc w sezonie. Czy maj okaże się szczęśliwy i „żółto-czerwoni” pozostaną w PKO BP Ekstraklasie?
Industria Kielce zgłosiła sześciu młodych zawodników do decydujących starć w Orlen Pucharze Polski. Są to wychowankowie klubu, którzy przed kilkoma tygodniami świętowali znaczący sukces.
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała wyjazdowy pojedynek z Puszczą Niepołomice 1:1. – Nie jesteśmy zadowoleni z tego meczu, ponieważ musimy walczyć o zwycięstwa – powiedział po spotkaniu Dominick Zator, obrońca „żółto-czerwonych”.
W poniedziałek nie udało się wykonać milowego kroku w stronę utrzymania. Korona Kielce zremisowała w Krakowie z Puszczą Niepołomice 1:1 i wciąż znajduje się w strefie spadkowej. Kto Waszym zdaniem zasłużył na miano najlepszego piłkarza żółto-czerwonych w tym meczu?
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała wyjazdowy mecz z Puszczą Niepołomice 1:1. – Wszystko zależy od tego jak gramy po stracie gola, a wtedy najczęściej tracimy kontrolę nad meczem – powiedział po spotkaniu Martin Remacle, pomocnik „żółto-czerwonych”.
W 30. kolejce mecze najwyższej klasy rozgrywkowej obejrzało 144 475 osób.
Lider oraz wicelider na tarczy. Czy seria Hutnika doprowadzi krakowian do 1 ligi?
Już w najbliższą środę (1 maja) rozstrzygną się losy Industrii Kielce w Lidze Mistrzów. „Żółto-biało-niebiescy” rozegrają wówczas rewanżowy mecz 1/4 finału z SC Magdeburg.
Po 139 dniach zawodnicy Bruk-Betu Termaliki Nieciecza doczekali się kolejnego zwycięstwa w sezonie. Podbeskidzie coraz bliżej spadku do 2 ligi.
Kolejny przegrany mecz mają za sobą zawodnicy Radomiaka Radom. Na szczycie tabeli robi coraz ciaśniej.
Puszcza Niepołomice z kolejną zaliczką punktową prowadzącą do utrzymania. Klub grający ten sezon na stadionie Cracovii zremisował z Koroną 1:1, ma 33 punkty na koncie i kosztem żółto-czerwonych plasuje się nad strefą spadkową.
Korona Kielce wciąż w dramatycznym położeniu. Kielczanie zremisowali z Puszczą 1:1. Gola na wagę jednego punku zdobył Martin Remacle. Żółto-czerwoni aktualnie plasują się na 16. miejscu w tabeli. – Spodziewaliśmy się tego, co możemy zastać w Krakowie i rzeczywiście rywal postawił nam trudne warunki – mówi trener Kamil Kuzera.
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała wyjazdowy mecz z Puszczą Niepołomice 1:1. Bramkę dla „żółto-czerwonych” zdobył Martin Remacle, a dla gospodarzy Roman Yakuba.
Pokaźna grupa fanów Korony Kielce po 15.00 wyruszyła spod stadionu przy ulicy Ściegiennego do Krakowa, gdzie na miejscu będą wspierać swoją drużynę podczas walki o trzy punkty. Na arenie Cracovii podopieczni Kamila Kuzery zmierzą się z Puszczą Niepołomice. Początek starcia o godzinie 19.00.
Przed Industrią Kielce rewanżowym mecz ćwierćfinału Ligi Mistrzów. Kielczanie zagrają na wyjeździe z SC Magdeburg – Najważniejsze natomiast jest serce i charakter. Uważam, że w tym meczu będzie decydowało wiele rzeczy – powiedział przed spotkaniem Artsem Karalek, obrotowy gości.
W rewanżowym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów Industria Kielce zagra na wyjeździe z SC Magdeburg – Jeśli będziemy robić to samo, co robiliśmy w pierwszym pojedynku, to znów wygramy jedną bramką – powiedział przed spotkaniem Andreas Wolff, bramkarz „żółto-biało-niebieskich”.
To historyczny moment dla kieleckiego klubu. W niedzielę łupem juniorów Polonii Kielce padły dwa medale!
Już w najbliższą środę (1 maja) rozstrzygną się losy Industrii Kielce w Lidze Mistrzów. Mistrzowie Polski rozegrają wówczas rewanż 1/4 finału z SC Magdeburg. – Jeżeli zagramy kompaktowo i zespołowo jako drużyna, nieszablonowo i nieprzewidywalnie, to właśnie tą jednością możemy ich pokonać – powiedział przed spotkaniem Krzysztof Lijewski, drugi trener „żółto-biało-niebieskich”.
Podano dokładny terminarz fazy grupowej turnieju olimpijskiego szczypiornistów. W zmaganiach o medale może wziąć udział nawet ośmiu graczy Industrii Kielce.
To będzie mecz, którego stawką może być utrzymanie na najwyższym szczeblu rozgrywek! Korona Kielce gra dziś wyjazd z Puszczą Niepołomice. Czy żółto-czerwoni dźwigną ciężar gatunkowy tej rywalizacji i zdołają na stadionie Cracovii ograć beniaminka? Zapraszamy na relację tekstową NA ŻYWO!
Orlen Superliga podała dokładne terminy rozegrania meczów finałowych pomiędzy Industrią Kielce a Orlenem Wisłą Płock.
Korona Kielce wraca w tym sezonie na stadion Cracovii, by tym razem zmierzyć się z Puszczą Niepołomice. Stawka meczu jest bardzo duża, gdyż rywalizują ze sobą zespoły pretendujące do spadku z PKO BP Ekstraklasy. Gdzie można obejrzeć to spotkanie?
Bezpieczeństwo to jeden z kluczowych obszarów, na który zwracają uwagę osoby, które aktualnie poszukują pracy. Zgodnie z raportem „Kształtowanie kultury bezpieczeństwa i higieny pracy w organizacji” jest to jeden z najważniejszych czynników, który może zaważyć na tym, czy oferta zostanie uznana za atrakcyjną. Nie powinno więc dziwić, że coraz więcej przedsiębiorstw na poważnie analizuje ceny kursów KPP – byle tylko zapewnić pracownikom możliwość rozwoju w tym kierunku. Komu takie szkolenie przyd
Piłkarze Korony Kielce będą mogli liczyć na wsparcie licznej grupy „żółto-czerwonych” kibiców.
W 27. kolejce III Ligi grupy IV świętokrzyskie drużyny zanotowały różne rezultaty. Jakie?
Za nami jeden z ostatnich weekendów handballowych zmagań w niższych ligach. Tylko jeden ze świętokrzyskich zespołów mógł cieszyć się z wygranej.

Copyright © 2024 CKsport.pl Redakcja Reklama

Projekt i wykonanie: CK Media Group