Saito nic nas nie kosztuje. Zobaczymy, co pokaże

07-11-2012 19:20,

W środę Korona Kielce podpisała kontrakt z Seijim Saito, co wśród kibiców wzbudziło duże poruszenie. Dlaczego zarząd kieleckiego klubu zdecydował się na tak zaskakujący transfer? Bo... niewiele ryzykuje. – Zawodnik praktycznie we własnym zakresie będzie się utrzymywał w Kielcach – przyznaje Jarosław Niebudek, dyrektor sportowy Korony.

Walor ekonomiczny znaczenie ma ogromne, choć władze klubu zapewniają, że nie tylko o pieniądze tu chodziło. – Zawodnik wypadł nieźle sportowo – przekonuje Niebudek. – Pierwotnie zakładaliśmy, że Saiji wróci do Kielc w styczniu, ale z racji tego, iż jest niezwykle elastyczny finansowo przybył do nas już teraz. Nic nie możemy na tym stracić.

Na razie będzie to jednak transfer nieco... wirtualny. Oznacza to mniej więcej tyle, że kieleccy kibice raczej w tym roku Japończyka w akcji nie zobaczą. - Póki co będzie trenował z pierwszym zespołem, ale wątpię, by w nim grał. W trakcie sezonu nie ma czasu na kombinacje związane z wprowadzaniem nowego piłkarza do składu – dodaje Niebudek.

Czy Saito będzie miał kiedykolwiek szansę występu w żółto-czerwonej koszulce? O to zapytaliśmy najważniejszego decydenta w ekipie „złocisto-krwistych”, Leszka Ojrzyńskiego. Trener Korony przyznaje, że na razie Japończyk ma pewne niedoskonałości wynikające z zaległości treningowych. - Dziś na zajęciach Seijto prezentował niezły poziom, nie odstaje od pozostałych członków pierwszego zespołu. Ma zaległości w pewnych kwestiach motorycznych, ale trudno się temu dziwić, skoro dołączył do nas dopiero w listopadzie. To, czy będzie trenował z pierwszym zespołem dłużej, okaże się za jakiś czas, gdyż mieliśmy już przypadek Nikona El Maestro, który zwyczajnie był słabszy od reszty chłopaków. Z tego co wiem, na tym transferze nic nie stracimy, a jedynie możemy zyskać. Dlatego będziemy obserwować tego chłopaka i zastanowimy się, czy może dać nam coś w przyszłości – mówi Ojrzyński.

Jeżeli zachodzicie w głowę, skąd w ogóle narodził się pomysł ściągnięcia tak egzotycznego jak na nasze warunki piłkarza, odpowiadamy. - Seijto zainteresowaliśmy się przez osobę Akahoshiego, który gra w Pogoni Szczecin. Nic na tym transferze nie tracimy, a jeśli okaże się tak dobry, jak jego kolega znad morza, możemy wiele zyskać – zakończył dyrektor sportowy Korony.

fot. korona-kielce.pl

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Wasze komentarze

Tomek2012-11-07 19:23:44
Witamy w Koronie
MKS2012-11-07 19:45:00
Żenada...
podatnik2012-11-07 20:02:00
Co znaczy "praktycznie" nic nie tracimy? Podatnicy chcą wiedzieć ile płacą za takie zabawy. Mój syn też tak może sobie pograć w Koronie?
pw872012-11-07 20:06:39
tzn że będzie pracował na bazarach handlował odzieżą z azjatami a po robocie bedzie chodzil na treningi
Kolejna pomylka po Maestro i Szekelym
niedobry2012-11-07 20:27:47
Trochę dziwny transfer + lekko niepoważna motywacja "bo Aka w Pogoni daje radę". Na tej samej zasadzie skoro Serb Vuko gra dobrze, więc także Serb El Maestro powinien dawać radę. Takie tam standardowe farmazony Niebudka. Dobrze chociaż, że trener Ojrzyński dość pozytywnie ocenia Japończyka, a także, że kosztuje nas przysłowiową miskę ryżu.
W każdym razie powodzenia Seiji, obyś szybko wskoczył do składu!
coma2012-11-07 21:05:36
Szczecin nie leży nad morzem panie Dyrektorze Sportowy (marnej jakości zresztą)
ciekawy2012-11-07 22:39:57
co sie stalo z tym El Maestro ? on dalej jest w ME Korony czy juz go wywalili ?
Kielczanin2012-11-07 22:52:27
Kitajec w ME! zamiast młodych trenować PORAZKA
Peether2012-11-07 23:07:56
Kitajec to Chińczyk,... taki szczegół
mm852012-11-07 23:58:28
On może być nowym Hermesem, zobaczymy. Japończycy są pracowici i jeżeli chodzi tylko o nadrobienie zaległości to spokojnie. Widać, że zależy mu na realnej rywalizacji i grze w klubie. Przecież klub musi po zimie funkcjonować bez pieniędzy miejskich, więc kontraktują wolnych graczy, którzy jakoś się wyróżniają i mają małe wymagania.
ck fan2012-11-08 00:00:16
Taki mały apel do trenera niech piłkarze przestaną ćwiczyć na siłowni a zaczną ćwiczyć z piłka.
kielcefan2012-11-08 09:41:08
czy ty niebudek wkoncu odejdziesz z tego klubu ? czy dalej bedziesz robil sobie takie zarty ? hehehe nie wydaje mi sie zeby gosc sie sam utrzymywal...
as2012-11-08 10:50:44
na trening a nie na forach wypisywac pierdoły.kogo mają sciągnąc Mesiego
grendlerck2012-11-08 13:04:02
Nie no racja niech oni zaczną więcej ćwiczyć z piłką!

Ostatnie wiadomości

Pokaźna grupa fanów Korony Kielce po 15.00 wyruszyła spod stadionu przy ulicy Ściegiennego do Krakowa, gdzie na miejscu będą wspierać swoją drużynę podczas walki o trzy punkty. Na arenie Cracovii podopieczni Kamila Kuzery zmierzą się z Puszczą Niepołomice. Początek starcia o godzinie 19.00.
Przed Industrią Kielce rewanżowym mecz ćwierćfinału Ligi Mistrzów. Kielczanie zagrają na wyjeździe z S.C. Magdeburg – Najważniejsze natomiast jest serce i charakter. Uważam, że w tym meczu będzie decydowało wiele rzeczy – powiedział przed spotkaniem Artsem Karalek, obrotowy gości.
W rewanżowym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów Industria Kielce zagra na wyjeździe z S.C. Magdeburg – Jeśli będziemy robić to samo, co robiliśmy w pierwszym pojedynku, to znów wygramy jedną bramką – powiedział przed spotkaniem Andreas Wolff, bramkarz „żółto-biało-niebieskich”.
To historyczny moment dla kieleckiego klubu. W niedzielę łupem juniorów Polonii Kielce padły dwa medale!
Już w najbliższą środę (1 maja) rozstrzygną się losy Industrii Kielce w Lidze Mistrzów. Mistrzowie Polski rozegrają wówczas rewanż 1/4 finału z S.C. Magdeburg. – Jeżeli zagramy kompaktowo i zespołowo jako drużyna, nieszablonowo i nieprzewidywalnie, to właśnie tą jednością możemy ich pokonać – powiedział przed spotkaniem Krzysztof Lijewski, drugi trener „żółto-biało-niebieskich”.
Podano dokładny terminarz fazy grupowej turnieju olimpijskiego szczypiornistów. W zmaganiach o medale może wziąć udział nawet ośmiu graczy Industrii Kielce.
To będzie mecz, którego stawką może być utrzymanie na najwyższym szczeblu rozgrywek! Korona Kielce gra dziś wyjazd z Puszczą Niepołomice. Czy żółto-czerwoni dźwigną ciężar gatunkowy tej rywalizacji i zdołają na stadionie Cracovii ograć beniaminka? Zapraszamy na relację tekstową NA ŻYWO!
Orlen Superliga podała dokładne terminy rozegrania meczów finałowych pomiędzy Industrią Kielce a Orlenem Wisłą Płock.
Korona Kielce wraca w tym sezonie na stadion Cracovii, by tym razem zmierzyć się z Puszczą Niepołomice. Stawka meczu jest bardzo duża, gdyż rywalizują ze sobą zespoły pretendujące do spadku z PKO BP Ekstraklasy. Gdzie można obejrzeć to spotkanie?
Bezpieczeństwo to jeden z kluczowych obszarów, na który zwracają uwagę osoby, które aktualnie poszukują pracy. Zgodnie z raportem „Kształtowanie kultury bezpieczeństwa i higieny pracy w organizacji” jest to jeden z najważniejszych czynników, który może zaważyć na tym, czy oferta zostanie uznana za atrakcyjną. Nie powinno więc dziwić, że coraz więcej przedsiębiorstw na poważnie analizuje ceny kursów KPP – byle tylko zapewnić pracownikom możliwość rozwoju w tym kierunku. Komu takie szkolenie przyd
Piłkarze Korony Kielce będą mogli liczyć na wsparcie licznej grupy „żółto-czerwonych” kibiców.
W 27. kolejce III Ligi grupy IV świętokrzyskie drużyny zanotowały różne rezultaty. Jakie?
Za nami jeden z ostatnich weekendów handballowych zmagań w niższych ligach. Tylko jeden ze świętokrzyskich zespołów mógł cieszyć się z wygranej.
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zagra na wyjeździe z Puszczą Niepołomice. „Żółto-czerwoni” zmierzą się z bezpośrednim rywalem w walce o utrzymanie.
W 25. kolejce RS Active IV ligi Korona II Kielce wygrała 3:1 z Alitem Ożarów, a Orlęta Kielce zremisowały 1:1 z Neptunem Końskie.
Industria Kielce w finałowej rywalizacji Orlen Superligi zmierzy się z Orlenem Wisłą Płock.
W drugim meczu półfinału Orlen Superligi Industria Kielce pokonała KGHM Chrobrego Głogów 34:22. – Najważniejszym celem było zwycięstwo, ponieważ są to play-offy i tutaj różnica bramek nie jest potrzebna – powiedział po spotkaniu Artsem Karalek, obrotowy „żółto-biało-niebieskich”.
W drugim meczu półfinału Orlen Superligi Industria Kielce pokonała KGHM Chrobrego Głogów 34:22. – Graliśmy inny handball niż zazwyczaj, było więcej pragmatyzmu w naszej postawie, dzięki czemu spokojnie budowaliśmy akcje w ataku – powiedział po spotkaniu Krzysztof Lijewski, drugi trener „żółto-biało-niebieskich”.
Suzuki Korona Handball Kielce wygrała wyjazdowy mecz 20. kolejki Ligi Centralnej Kobiet z PreZero APR Radom 31:27. Najskuteczniejszą zawodniczką kielczanek była Magdalena Berlińska, zdobywczyni dziesięciu bramek.
Mistrzowie Polski, sobotnim zwycięstwem nad KGHM Chrobrym Głogów, przypieczętowali awans do finału mistrzostw Polski. Kielczanie przed własną publicznością ograli głogowian 34:22. MVP spotkania został Dylan Nahi.
W sobotę 7 września w łódzkiej Atlas Arenie mecz o Orlen Superpuchar Polski zagrają mistrz Polski ze zdobywcą krajowego Pucharu. Taką informację podał organizator rozgrywek – Superliga.
Drużyna Jakuba Stolarczyka wywalczyła awans do angielskiej elity. Gracz pochodzący z okolic Chęcin ma na swoim koncie pierwsze tego rodzaju osiągnięcie w karierze.
Igor Karacić i Alex Dujszebajew znaleźli się w najlepszej siódemce pierwszych ćwierćfinałowych potyczek Ligi Mistrzów. Wyróżniony przez EHF został jeszcze jeden zawodnik Industrii.
Poniedziałkowy pojedynek Korony Kielce z Puszczą Niepołomice będzie arcyważny w kontekście walki obu zespołów o utrzymanie. Przeanalizujmy zatem czego możemy się spodziewać po drużynie prowadzonej przez Tomasza Tułacza.
Za nami rozgrywana w środku tygodnia 29. kolejka Fortuna I Ligi. Na zapleczu ekstraklasy sześć klubów walczy o udział w barażach.
Komisja do spraw Licencji Klubowych Polskiego Związku Piłki Nożnej przyznała licencję Koronie Kielce na występy w PKO BP Ekstraklasie w sezonie 2024/2025. Po raz pierwszy od lat kielczanie nie mają nadzoru finansowego.
Na konferencji prasowej przed spotkaniem z Puszczą Niepołomice trener Korony Kamil Kuzera poruszył kwestię Fredrika Krogstada oraz Jacka Podgórskiego. Obu graczom za kilkanaście tygodni skończą się umowy z zespołem.
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zagra na wyjeździe z Puszczą Niepołomice. – Mocno na to zapracowaliśmy i musimy iść tą naszą drogą. Jeżeli utrzymamy tę dyscyplinę i konsekwencje, tak jak w ostatnim pojedynku to możemy być optymistami przed kolejnym spotkaniem – powiedział przed potyczką Kamil Kuzera, trener „żółto-czerwonych”.
– Już mecz ze Stalą trochę nas zbudował, jednak po drodze przydarzyła się wpadka z Wartą, bo tak to nazywam, gdzie nie zagraliśmy dobrze i straciliśmy trzy punkty. Wygrana nad Radomiakiem pokazała, że musimy w siebie wierzyć, bo potrafimy grać. Jak jesteśmy zdeterminowani, bezpośredni oraz odważni, to takie taktyczne i typowo piłkarskie rzeczy same przychodzą – mówi przed poniedziałkową rywalizacją z Puszczą Niepołomice Jacek Podgórski, zawodnik Korony Kielce.
W poniedziałek Korona Kielce będzie chciała pokazać, że pogrom Radomiaka nie był dziełem przypadku i wygrać na wyjeździe z Puszczą Niepołomice. Z kogo nie będzie mógł w Krakowie skorzystać trener Kamil Kuzera?

Copyright © 2024 CKsport.pl Redakcja Reklama

Projekt i wykonanie: CK Media Group