Oceniamy mistrzów Polski po meczu w Chambery
Z bardzo dobrej strony w meczu z Chambery Savoie Handball zaprezentowali się szczypiorniści Vive Targów Kielce. Mistrzowie Polski rozbili francuską drużynę 36:26 i utrzymali pozycję lidera w swojej grupie Champions League. A jak w tym spotkaniu wypadli zawodnicy kieleckiej drużyny?
Sławomir Szmal – Jego ocenić najtrudniej. Zagrał dwie zupełnie inne połówki. Pierwsza średnia. Po przerwie to już był ten „Kasa” co zawsze. Obronił też trzy karne, za co należą mu się słowa szacunku.
Manuel Strlek – To chyba jego najlepszy dotychczasowy mecz w kieleckiej drużynie. Z tego spotkania zapamiętamy jego przechwyty piłki, które wykonał w świetnym stylu. No i rzucił sześć bramek, miał 100% skuteczności.
Mateusz Jachlewski – Podobnie jak Strlek miał efektowny przechwyt. W ataku mniej wykorzystywany, ale to co miał to rzucił.
Michał Jurecki – W pojedynku z wicemistrzem Francji był perfekcyjny. W obronie, w drugiej połowie nie do przejścia. Równie dobrze zagrał w ofensywie. Zdobył cztery bramki.
Grzegorz Tkaczyk – Jego nie będziemy oceniać. Wszedł na boisko dopiero na ostatnie siedem minut. Oddał jeden nieskuteczny rzut.
Uros Zorman – Dobry mecz. Gdy „wchodził” w obronę Chambery, to Francuzi chyba nie wiedzieli co się dzieje wkoło. Tradycyjnie już dużo widział i świetnie podawał do kolegów.
Tomasz Rosiński – Z Zormanem uzupełniają się idealnie. W odpowiednim momencie „pociągnął” grę mistrzów Polski, swoje rzucił. „Rosa” zagrał bardzo dobrze. Widać, że jego forma z meczu na mecz rośnie.
Krzysztof Lijewski – Niby skuteczność nie najlepsza (tylko jedna bramka na trzy próby). Jednak jego pojawienie się na boisku wniosło wiele dobrego do gry Vive Targów Kielce. Zarówno w ataku jak i w defensywie.
Denis Buntić – W tym meczu zagrał słabiej. Czasem brakowało mu odpowiedniego czytania gry, za długo przetrzymywał piłkę. Jednak nie było aż tak źle, oddał cztery rzuty i zdobył dwie bramki.
Ivan Cupić – Najskuteczniejszy w kieleckiej drużynie. Zdobył osiem bramek. Kolejny świetny mecz. Choć tym razem przydarzyły mu się dwa nieskuteczne rzuty.
Thorir Olafsson – Podobnie jak Tkaczyka trudno go ocenić. Zagrał siedem minut. Zdobył jedną bramkę i ustalił wynik spotkania.
Żelijko Musa – Może być zadowolony ze swojego występu. Udowodnił, że jest zawodnikiem kompletnym. Świetny w obronie, skuteczny w ataku.
Piotr Grabarczyk – Na boisku pojawił się w drugiej połowie. Wniósł wiele dobrego do gry zespołu. Umiejętnie dowodził kielecką obroną, a zawodnicy Chambery mieli ogromne problemy ze zdobywaniem bramek.
Rastko Stojković – To jego najlepszy mecz w tym sezonie. Nie tylko zdobył trzy bramki, ale wypracowywał też karne. Zrobił też wiele zasłon, dzięki temu jego kolegom łatwiej zdobywało się bramki.
fot. Patryk Ptak
Wasze komentarze