Ojrzyński: Żeby wszystkie mecze takie były...

19-10-2012 22:09,

- Gra toczyła się po naszej myśli, mieliśmy okazje do pokonania gospodarzy, ale pod koniec pierwszej połowy dostaliśmy dwa ciosy. Musieliśmy zagrać potem va banque, ale to skutkowało dużymi odległości między naszymi formacjami. Górnik umiał to wykorzystać – stwierdził po porażce w Zabrzu trener Korony Leszek Ojrzyński.

Leszek Ojrzyński (trener Korony): Gratuluję Górnikowi zwycięstwa, bo daje ono rywalom pozycję lidera ekstraklasy – przynajmniej na kilka godzin. Staraliśmy się zagrać dzisiaj wysokim pressingiem, co miało nam dać bramkę. Po golu Górnik miałby spory problem. I gra toczyła się po naszej myśli, mieliśmy okazje do pokonania gospodarzy, ale pod koniec pierwszej połowy dostaliśmy dwa ciosy. Musieliśmy zagrać potem va banque, ale to skutkowało dużymi odległości między naszymi formacjami. Górnik umiał to wykorzystać, grał dobrze i stwarzał bardziej klarowne okazje. Musimy wyciągnąć wnioski z tej porażki. Nie tylko te negatywne, bo też były momenty optymistyczne. To był ciekawy mecz, obfitujący w akcje i spięcia, którymi można by obdzielić pięć innych spotkań. Jeżeli tak będą wyglądały mecze w naszej lidze, to stadiony będą się zapełniać. Widać, że w Zabrzu rośnie fantastyczny stadion i jeśli Górnik dalej będzie grał na takim poziomie, to o frekwencję nie trzeba się będzie martwić.

Adam Nawałka (trener Górnika): To było dla nas najtrudniejsze spotkanie do tej pory, ale takiego się spodziewaliśmy.  Korona to bardzo dobry zespół, w którym występują dobrzy i doświadczeni zawodnicy. Na początku sezonu nie potrafili złapać odpowiedniego rytmu, ale ostatnio sobie to zrekompensowali.  W tego typu meczach niezwykle istotne jest to aby z trudnych momentów wyjść obronną ręką. Ciężko wywalczone punkty cieszą. Brawa dla zawodników za konsekwencję i ofiarność. To poświęcenie, w pierwszej i drugiej połowie było kluczowe. Bramki strzeliliśmy po bardzo ładnych akcjach. W naszej grze było widać automatyzm i z tego bardzo się cieszymy. Pierwsza połowa należała do Korony i trzeba to oddać, ale to my strzeliliśmy bramki. Druga należała do nas, dużo klarownych sytuacji i można było wynik podwyższyć. Nie ma co narzekać i już myślimy o następnym spotkaniu.

Z Zabrza Marcin Długosz.

fot. Oskar Patek

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Wasze komentarze

widzu2012-10-19 23:19:33
Panie Ojrzyński bez przesady szału nie było nie ma się czym podniecać. Jeden strzał Lecha i parę składnych akcji Górnika reszta to typowy sparing. Druga połowa to nieporadność i brak pomysłu na grę pogodzonych z przegraną piłkarzy Korony.
ck fan2012-10-19 23:39:58
Male pytanie do trenera kiedy Korona strzeliła bramke po akcji czyli po 4 lub 5 podaniach ? Zostaliśmy wypunktowani jak trampkarze, po za kikoma strzałami z 20-30 metrów zero zagrożenia taka prawda. Propunuje więcej ćwiczyć z piłkami niż na siłowni. Na duży plus ku mojemu zaskoczeniu występ Lecha wraz z Małkowksim byl najlepszym zawodnikiem w Koronie. Natomiast Żewłakow wogole nie pasuje do naszej gry a co więcej chyba się nie zaklimatyzował w drużynie ponieważ widać, że mało piłek dostaje.
CK2012-10-20 04:46:40
OJRZYNSKI ZWIJAJ MANELE.JESTES TRENEREM JEDNEGO SEZONU.
hehe2012-10-20 10:23:42
ck - zawijaj się stąd baranie.

Zacznijmy od tego - nie oczekujmy po tej drużynie cudów! Ale wy jesteście dziwni.

GDZIE MACIE SPONSORA, ŻEBY OCZEKIWAĆ?

Niech chłopaki się utrzymają. TYLE
Civitas2012-10-20 10:33:00
Sam się zawijaj ignorancie. Myślisz że z przeciętnych kopaczy zrobi Barcelonę? Myślałeś że drugi taki dobry sezon się zdarzy jak poprzedni ? To widać tylko jak się znasz na piłce, tak samo jak nasz pseudo prezes, który jeszcze bardziej zawiesił poprzeczkę Ojrzyńskiemu a nie dając mu do tego lepszych narzędzi czyli piłkarzy.
xxx2012-10-20 10:35:38
BRAWO CIVITAS!!! Zgadzam się w 150%.
toni2012-10-20 13:32:20
Typowałem zwycięstwo jedną bramką.Kto wie jak ułożyłby się mecz,gdyby ta niespodziewana i niezasłużona bramka dla Górnika.Potem,niestety,Korona padła,straciła animusz i chyba wiarę w zwycięstwo.Panie trenerze,coś z tym trzeba zrobić,bo do 40 min było bardzo dobrze i taką Koronę chcemy oglądać.
ck2012-10-20 18:23:20
DO hehe BARAN TO CIEBIE ZROBIL.SPONSOREM JEST TEN KTURY PLACI PODATKI
CK2012-10-20 18:36:22
CIVITAS ZOSTAN SPONSOREM KUP LAPSZYCH.JEZELI O NIC NIE GRAMY CZYLI SPADAMY.NIELICZ ZE MIASTO CIAGLE BEDZIE DAWAC.8 MECZY 8 PUNKTOW TO DLA CIEBIE SUKCES!
qiqo2012-10-20 20:30:12
Nie wiem gdzie się nasz trener uczył taktyki i rozpracowania przeciwnika ale w tym elemencie to leżymy od zawsze, bramki nam zawsze strzelają ci co można się spodziewać że mogą, Kosowski wiemy wszyscy że potrafi dorzucić na nos nawet kurduplowi ale nie wie tego trener, wiemy że Nakulma z jednym kryjącym to sobie pobiegnie biorąc go nawet na barana, i co ? Wiemy że Milik to strzela z każdej pozycji więc oczywiście zostaje sam na sam z pustą bramką, trochę to logiczne bo po co go kryć skoro i tak trafi. Tak, też to słyszałem, że najlepszą obroną jest atak ale jakoś w naszej lidze nikt inny tej metody nie stosuje. Do taktyki Barcelony to trzeba mieć wykonawców, jeden co pasował do Tiki Taki wszedł dopiero w drugiej połowie jak już było pozamiatane. Taktycznie DNO.

Ostatnie wiadomości

Industria Kielce po dramatycznym meczu odpadła z Ligi Mistrzów. – Nie wiem, co stało się w ostatniej akcji, czy to był faul, czy o co tam chodziło – powiedział po spotkaniu Dani Dujszebajew, rozgrywający „żółto-biało-niebieskich”.
Industria Kielce po dramatycznym meczu odpadła z Ligi Mistrzów. – Uważam, że sędziowie w tej sytuacji powinni pójść z duchem gry i puścić akcję – powiedział po spotkaniu Krzysztof Lijewski, drugi trener „żółto-biało-niebieskich”.
Mecz pełen zwrotów akcji przyszło nam oglądać podczas rewanżowego starcia Industrii Kielce z Magdeburgiem w ramach ćwierćfinału Ligi Mistrzów, którego stawką było Final4 w Kolonii. Kielczanie walczyli bardzo zaciekle doprowadzając do rzutów karnych. Tutaj lepsi okazali się gospodarze.
Ponad 600 fanów Industrii Kielce pojawiło się w Magdeburgu, aby wspierać drużynę w ćwierćfinałowym starciu Ligi Mistrzów. Kibice „żółto-biało-niebieskich” przemaszerowali przez miasto.
Przed Koroną Kielce najważniejszy miesiąc w sezonie. Czy maj okaże się szczęśliwy i „żółto-czerwoni” pozostaną w PKO BP Ekstraklasie?
Industria Kielce zgłosiła sześciu młodych zawodników do decydujących starć w Orlen Pucharze Polski. Są to wychowankowie klubu, którzy przed kilkoma tygodniami świętowali znaczący sukces.
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała wyjazdowy pojedynek z Puszczą Niepołomice 1:1. – Nie jesteśmy zadowoleni z tego meczu, ponieważ musimy walczyć o zwycięstwa – powiedział po spotkaniu Dominick Zator, obrońca „żółto-czerwonych”.
W poniedziałek nie udało się wykonać milowego kroku w stronę utrzymania. Korona Kielce zremisowała w Krakowie z Puszczą Niepołomice 1:1 i wciąż znajduje się w strefie spadkowej. Kto Waszym zdaniem zasłużył na miano najlepszego piłkarza żółto-czerwonych w tym meczu?
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała wyjazdowy mecz z Puszczą Niepołomice 1:1. – Wszystko zależy od tego jak gramy po stracie gola, a wtedy najczęściej tracimy kontrolę nad meczem – powiedział po spotkaniu Martin Remacle, pomocnik „żółto-czerwonych”.
W 30. kolejce mecze najwyższej klasy rozgrywkowej obejrzało 144 475 osób.
Lider oraz wicelider na tarczy. Czy seria Hutnika doprowadzi krakowian do 1 ligi?
Już w najbliższą środę (1 maja) rozstrzygną się losy Industrii Kielce w Lidze Mistrzów. „Żółto-biało-niebiescy” rozegrają wówczas rewanżowy mecz 1/4 finału z SC Magdeburg.
Po 139 dniach zawodnicy Bruk-Betu Termaliki Nieciecza doczekali się kolejnego zwycięstwa w sezonie. Podbeskidzie coraz bliżej spadku do 2 ligi.
Kolejny przegrany mecz mają za sobą zawodnicy Radomiaka Radom. Na szczycie tabeli robi coraz ciaśniej.
Puszcza Niepołomice z kolejną zaliczką punktową prowadzącą do utrzymania. Klub grający ten sezon na stadionie Cracovii zremisował z Koroną 1:1, ma 33 punkty na koncie i kosztem żółto-czerwonych plasuje się nad strefą spadkową.
Korona Kielce wciąż w dramatycznym położeniu. Kielczanie zremisowali z Puszczą 1:1. Gola na wagę jednego punku zdobył Martin Remacle. Żółto-czerwoni aktualnie plasują się na 16. miejscu w tabeli. – Spodziewaliśmy się tego, co możemy zastać w Krakowie i rzeczywiście rywal postawił nam trudne warunki – mówi trener Kamil Kuzera.
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała wyjazdowy mecz z Puszczą Niepołomice 1:1. Bramkę dla „żółto-czerwonych” zdobył Martin Remacle, a dla gospodarzy Roman Yakuba.
Pokaźna grupa fanów Korony Kielce po 15.00 wyruszyła spod stadionu przy ulicy Ściegiennego do Krakowa, gdzie na miejscu będą wspierać swoją drużynę podczas walki o trzy punkty. Na arenie Cracovii podopieczni Kamila Kuzery zmierzą się z Puszczą Niepołomice. Początek starcia o godzinie 19.00.
Przed Industrią Kielce rewanżowym mecz ćwierćfinału Ligi Mistrzów. Kielczanie zagrają na wyjeździe z SC Magdeburg – Najważniejsze natomiast jest serce i charakter. Uważam, że w tym meczu będzie decydowało wiele rzeczy – powiedział przed spotkaniem Artsem Karalek, obrotowy gości.
W rewanżowym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów Industria Kielce zagra na wyjeździe z SC Magdeburg – Jeśli będziemy robić to samo, co robiliśmy w pierwszym pojedynku, to znów wygramy jedną bramką – powiedział przed spotkaniem Andreas Wolff, bramkarz „żółto-biało-niebieskich”.
To historyczny moment dla kieleckiego klubu. W niedzielę łupem juniorów Polonii Kielce padły dwa medale!
Już w najbliższą środę (1 maja) rozstrzygną się losy Industrii Kielce w Lidze Mistrzów. Mistrzowie Polski rozegrają wówczas rewanż 1/4 finału z SC Magdeburg. – Jeżeli zagramy kompaktowo i zespołowo jako drużyna, nieszablonowo i nieprzewidywalnie, to właśnie tą jednością możemy ich pokonać – powiedział przed spotkaniem Krzysztof Lijewski, drugi trener „żółto-biało-niebieskich”.
Podano dokładny terminarz fazy grupowej turnieju olimpijskiego szczypiornistów. W zmaganiach o medale może wziąć udział nawet ośmiu graczy Industrii Kielce.
To będzie mecz, którego stawką może być utrzymanie na najwyższym szczeblu rozgrywek! Korona Kielce gra dziś wyjazd z Puszczą Niepołomice. Czy żółto-czerwoni dźwigną ciężar gatunkowy tej rywalizacji i zdołają na stadionie Cracovii ograć beniaminka? Zapraszamy na relację tekstową NA ŻYWO!
Orlen Superliga podała dokładne terminy rozegrania meczów finałowych pomiędzy Industrią Kielce a Orlenem Wisłą Płock.
Korona Kielce wraca w tym sezonie na stadion Cracovii, by tym razem zmierzyć się z Puszczą Niepołomice. Stawka meczu jest bardzo duża, gdyż rywalizują ze sobą zespoły pretendujące do spadku z PKO BP Ekstraklasy. Gdzie można obejrzeć to spotkanie?
Bezpieczeństwo to jeden z kluczowych obszarów, na który zwracają uwagę osoby, które aktualnie poszukują pracy. Zgodnie z raportem „Kształtowanie kultury bezpieczeństwa i higieny pracy w organizacji” jest to jeden z najważniejszych czynników, który może zaważyć na tym, czy oferta zostanie uznana za atrakcyjną. Nie powinno więc dziwić, że coraz więcej przedsiębiorstw na poważnie analizuje ceny kursów KPP – byle tylko zapewnić pracownikom możliwość rozwoju w tym kierunku. Komu takie szkolenie przyd
Piłkarze Korony Kielce będą mogli liczyć na wsparcie licznej grupy „żółto-czerwonych” kibiców.
W 27. kolejce III Ligi grupy IV świętokrzyskie drużyny zanotowały różne rezultaty. Jakie?
Za nami jeden z ostatnich weekendów handballowych zmagań w niższych ligach. Tylko jeden ze świętokrzyskich zespołów mógł cieszyć się z wygranej.

Copyright © 2024 CKsport.pl Redakcja Reklama

Projekt i wykonanie: CK Media Group