Korona przegrywa z niejednym I-ligowcem

14-10-2012 16:53,

Na kilka dni przed powrotem do rozgrywek T-Mobile Ekstraklasy pojawia się jedno pytanie: czy kielczanie na dobre zażegnali kryzys? – Przecież Korona nie była w żadnym kryzysie! Nie przypominam sobie, żeby z Legią grali Sobolewski, Korzym, Kuzera, czy Lenartowski. Po prostu brakowało nam ludzi – podkreśla Leszek Ojrzyński, szkoleniowiec „złocisto-krwistych”.

Chyba w końcu możemy odetchnąć i powiedzieć – kryzys już za nami. Zgadza się pan?

Leszek Ojrzyński: – Korona nie była w kryzysie. Na początku nam się nie powiodło, ale to przez brak ludzi. Jeżeli wyciągniemy z podstawowego składu kilku zawodników, oczywiste jest, że stracimy na jakości. Z Legią byliśmy mało skuteczni, we Wrocławiu zaważyły błędy naszej defensywy, a z Lechią czegoś zabrakło. Mieliśmy swoje nieszczęścia, ale do kryzysu nam daleko. Brakowało Maćka Korzyma, który teraz strzela i asystuje. A nieraz musimy stawiać na debiutantów. Nie jesteśmy jak Lech Poznań, czy Legia, które stać na zakup piłkarza za ponad milion złotych po to, żeby siedział na ławce.  

Ale chyba nie jest aż tak źle z transferami. Zdołał pan ściągnąć do Kielc Michała Janotę, Łukasza Sierpinę, Tomasza Foszmańczyka, czyli piłkarzy, którzy są w stanie poprawić grę Korony.

– Na rynku transferowym finansowo przegrywamy z niejednym I-ligowym klubem, a co tu dopiero mówić o ekstraklasie. Gdyby Janota na zapleczu I ligi holenderskiej strzelił ponad 10 bramek, to z pewnością nie grałby w Kielcach. Jednak o nim zapomniano. Miał kilka propozycji, ale najlepiej jego zapytać, czemu wybrał akurat Koronę. Teraz jest na najlepszej drodze do zadomowienia się w pierwszym składzie. Mam jednak nadzieję, że każdy z nich będzie robił postępy. Dużo od nich wymagamy i oczekujemy wyników.

Dobre transfery pokazują ostatnio, że Korona nawet bez Aleksandara Vukovica jest w stanie grać bardzo dobrze, co widzieliśmy choćby w pierwszej połowie starcia z Zagłębiem Lubin. Jak to jest przełamać 21-letnią niemoc i przejść do historii?

– Fajnie było wygrać, ale przed nami następny rozdział. Nikt nie będzie rozpamiętywał długo tego meczu. Pracujemy dużo, żeby radzić sobie bez kontuzjowanego „Vuko”. Postawiliśmy na Vlastimira Jovanovicia i Artura Lenartowskiego, którzy w środku radzą sobie całkiem dobrze, chociaż nie ustrzegli się błędów. Pamiętajmy, że Lenartowski jeszcze niewiele ponad rok temu grał w II lidze. Dodatkowo narzekał uraz, przez co nie zaczął udanie tego sezonu.

Górnik Zabrze w czołówce najwaleczniejszych zespołów T-Mobile Ekstraklasy? Tak możemy mówić o drużynie, z którą Korona zmierzy się już w najbliższy piątek?

– Myślę, że tak. To ekipa z charakterem, pewna i posiadająca w swoim gronie młodych zawodników. Mówi się, że nie mają pieniędzy, ale wyszukują talenty i inwestują w nie. Znalazło się 400 tysięcy, żeby kupić choćby Arkadiusza Milika. Ja tego piłkarza wypatrzyłem jak grał jeszcze w KS Rozwój Katowice. Też go chciałem, ale co z tego, skoro nie było nawet złotówki na transfery. Górnik zapłacił i widać efekty – Milik otrzymał powołanie do reprezentacji Polski. A przypominam, że jego droga zaczęła się w meczu z nami, gdzie strzelił Koronie na wiosnę swoje dwie pierwsze bramki w ekstraklasie.

To spotkanie miało wtedy dość przykry dla nas przebieg: wyjazd, słaba gra, dwie bramki w siatce, porażka i do domu. Czy nie obawia się pan, że ten wiosenny scenariusz może się powtórzyć?

– Chcemy zagrać jak najlepiej i wygrać. Doceniamy osiągnięcia Górnika, ale zamierzamy wygrać. Będzie ciężko, bo w dobrej formie są Milik, Prejuce Nakoulma, Adam Danch, czy Łukasz Skorupski. Musimy zwrócić na nich szczególną uwagę. W Zabrzu jest bardzo dobry zespół.

Czy przerwa spowodowana spotkaniami reprezentacji może wyjść nam na korzyść?  

– Jest sporo do zrobienia. A może podczas treningów „urodzi” nam się coś ciekawego. Dopiero na tydzień, przed potyczką z Górnikiem, zdecydujemy się na ustawianie zespołu i skład.

Trener raczej nie typuje wyniku swojego meczu, ale chyba możemy liczyć, że kielczanie w najbliższym starciu pokonają zabrzan.

– To jest nieprzewidywalna sprawa. Można się pośmiać, ale nie jestem zwolennikiem typowania. Chciałbym, żeby wygrał lepszy, bo wynik będzie sprawiedliwy. Ale tak często nie jest – do zwycięstwa potrzebne jest też sporo szczęścia. Na pewno jedziemy do Zabrza po komplet punktów.

Rozmawiał Maciej Urban.

Fot. Oskar Patek

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Wasze komentarze

CK732012-10-14 18:51:14
Spokojnie ! Coś mi mówi ze WYGRAMY !!!
maga2012-10-14 19:16:49
3-mam kciuki za KORONKĘ!!
bzyku2012-10-14 20:12:35
MIlik i Nakoulma będą zmęczeni po wyjazdach na reprezentacje. Ich siła w ofensywie będzie słabsza.
walet®2012-10-14 21:08:09
z Gurnikiem 3:0 w plecy
ck fan2012-10-15 00:21:32
Taka mała sugestia Panie Leszku więcej zajęć piłkarze powinni mieć z piłkami a mniej z ciężarkami na siłowni.
toni2012-10-15 12:19:56
Walet,ty kloszardzie!Współczuję,że nie masz mieszkania,że następne stracisz jak będziesz tak palancie typował... Co to za nowa drużyna-Gurnik? A może chodzi o Kurnik Radom?Poćwicz ośle ortografię he,he he...
bodzio2012-10-15 16:25:44
P.Trenerze WYKAŃCZANIE AKCJI --MUSI KOŃCZYĆ SIĘ STRZAŁEM.
bodzio2012-10-15 16:34:44
P.Trenerze WYKAŃCZANIE AKCJI --MUSI KOŃCZYĆ SIĘ STRZAŁEM.Nie ma sytuacji żeby nie dało się oddać strzału,owszem,nie za każdym razem jest gol.
toni2012-10-15 18:42:45
Drogi walecie.O jaki klub chodzi? Kurnik Radom? Postudiuj co nieco ortografię...Ciekaw jestem czy zastawisz jeszcze jakieś mieszkanie.Pomyśl trochę,idzie zima... Postaw lepiej na Koronę,a gwarantuję że na głowę ci nie będzie się lało...Górnik-Korona-1:2 Pozdrawiam.
walet®2012-10-16 06:43:34
z Górnikiem 3:0 w plecy
mama waleta2012-10-16 13:34:16
O mój walecik nauczył się ortografii :)
toni2012-10-16 14:33:50
Droga mamo.Trzeba się za tego walecika porządnie wziąć.Z ortografią są postępy,gorzej z logiką...Tak od czasu do czasu wałeczkiem po głowie i może coś z niego jeszcze będzie On przechodzi trudny okres,tzw cielęcy wiek,myślenia przy tym niewiele.A już typowania meczów,to istna beznadzieja.Proszę wałka nie żałować!
tata waleta2012-10-16 18:43:16
Walet do domu!!!
wujek waleta2012-10-16 20:55:07
Droga redakcjo.Wstyd mi za mego siostrzeńca.Tyle razy chowałem przed nim laptopa,te jego wpisy,te jego typowania meczów...Chłopak ma fantazję,do tego sfrustrowany jest bardzo dobrą grą Korony.Proszę o przymknięcie oka na jego złośliwe docinki,a obiecuję,że wspólnie z rodziną porządnie go za uszy podkręcimy
Szef2012-10-17 19:26:23
walet nie ma mózgu
walet®2012-10-18 15:02:07
no dobra.......z Górnikiem 2:0 w plecy
tata waleta2012-10-18 19:18:38
Walet, wziąłeś leki???!!!
toni2012-10-18 20:00:44
Leki tutaj nie zadziałają.Potrzebna jest terapia.Po prostu Korona będzie non stop wygrywać,gość nie da rady już więcej typować.Wiwat Korona!
GoldenEnid302012-12-09 02:35:37
Do you recognize that this is high time to receive the <a href="http://goodfinance-blog.com/topics/home-loans">home loans</a>, which will make you dreams real.

Ostatnie wiadomości

Industria Kielce po dramatycznym meczu odpadła z Ligi Mistrzów. – Nie wiem, co stało się w ostatniej akcji, czy to był faul, czy o co tam chodziło – powiedział po spotkaniu Dani Dujszebajew, rozgrywający „żółto-biało-niebieskich”.
Industria Kielce po dramatycznym meczu odpadła z Ligi Mistrzów. – Uważam, że sędziowie w tej sytuacji powinni pójść z duchem gry i puścić akcję – powiedział po spotkaniu Krzysztof Lijewski, drugi trener „żółto-biało-niebieskich”.
Mecz pełen zwrotów akcji przyszło nam oglądać podczas rewanżowego starcia Industrii Kielce z Magdeburgiem w ramach ćwierćfinału Ligi Mistrzów, którego stawką było Final4 w Kolonii. Kielczanie walczyli bardzo zaciekle doprowadzając do rzutów karnych. Tutaj lepsi okazali się gospodarze.
Ponad 600 fanów Industrii Kielce pojawiło się w Magdeburgu, aby wspierać drużynę w ćwierćfinałowym starciu Ligi Mistrzów. Kibice „żółto-biało-niebieskich” przemaszerowali przez miasto.
Przed Koroną Kielce najważniejszy miesiąc w sezonie. Czy maj okaże się szczęśliwy i „żółto-czerwoni” pozostaną w PKO BP Ekstraklasie?
Industria Kielce zgłosiła sześciu młodych zawodników do decydujących starć w Orlen Pucharze Polski. Są to wychowankowie klubu, którzy przed kilkoma tygodniami świętowali znaczący sukces.
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała wyjazdowy pojedynek z Puszczą Niepołomice 1:1. – Nie jesteśmy zadowoleni z tego meczu, ponieważ musimy walczyć o zwycięstwa – powiedział po spotkaniu Dominick Zator, obrońca „żółto-czerwonych”.
W poniedziałek nie udało się wykonać milowego kroku w stronę utrzymania. Korona Kielce zremisowała w Krakowie z Puszczą Niepołomice 1:1 i wciąż znajduje się w strefie spadkowej. Kto Waszym zdaniem zasłużył na miano najlepszego piłkarza żółto-czerwonych w tym meczu?
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała wyjazdowy mecz z Puszczą Niepołomice 1:1. – Wszystko zależy od tego jak gramy po stracie gola, a wtedy najczęściej tracimy kontrolę nad meczem – powiedział po spotkaniu Martin Remacle, pomocnik „żółto-czerwonych”.
W 30. kolejce mecze najwyższej klasy rozgrywkowej obejrzało 144 475 osób.
Lider oraz wicelider na tarczy. Czy seria Hutnika doprowadzi krakowian do 1 ligi?
Już w najbliższą środę (1 maja) rozstrzygną się losy Industrii Kielce w Lidze Mistrzów. „Żółto-biało-niebiescy” rozegrają wówczas rewanżowy mecz 1/4 finału z SC Magdeburg.
Po 139 dniach zawodnicy Bruk-Betu Termaliki Nieciecza doczekali się kolejnego zwycięstwa w sezonie. Podbeskidzie coraz bliżej spadku do 2 ligi.
Kolejny przegrany mecz mają za sobą zawodnicy Radomiaka Radom. Na szczycie tabeli robi coraz ciaśniej.
Puszcza Niepołomice z kolejną zaliczką punktową prowadzącą do utrzymania. Klub grający ten sezon na stadionie Cracovii zremisował z Koroną 1:1, ma 33 punkty na koncie i kosztem żółto-czerwonych plasuje się nad strefą spadkową.
Korona Kielce wciąż w dramatycznym położeniu. Kielczanie zremisowali z Puszczą 1:1. Gola na wagę jednego punku zdobył Martin Remacle. Żółto-czerwoni aktualnie plasują się na 16. miejscu w tabeli. – Spodziewaliśmy się tego, co możemy zastać w Krakowie i rzeczywiście rywal postawił nam trudne warunki – mówi trener Kamil Kuzera.
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała wyjazdowy mecz z Puszczą Niepołomice 1:1. Bramkę dla „żółto-czerwonych” zdobył Martin Remacle, a dla gospodarzy Roman Yakuba.
Pokaźna grupa fanów Korony Kielce po 15.00 wyruszyła spod stadionu przy ulicy Ściegiennego do Krakowa, gdzie na miejscu będą wspierać swoją drużynę podczas walki o trzy punkty. Na arenie Cracovii podopieczni Kamila Kuzery zmierzą się z Puszczą Niepołomice. Początek starcia o godzinie 19.00.
Przed Industrią Kielce rewanżowym mecz ćwierćfinału Ligi Mistrzów. Kielczanie zagrają na wyjeździe z SC Magdeburg – Najważniejsze natomiast jest serce i charakter. Uważam, że w tym meczu będzie decydowało wiele rzeczy – powiedział przed spotkaniem Artsem Karalek, obrotowy gości.
W rewanżowym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów Industria Kielce zagra na wyjeździe z SC Magdeburg – Jeśli będziemy robić to samo, co robiliśmy w pierwszym pojedynku, to znów wygramy jedną bramką – powiedział przed spotkaniem Andreas Wolff, bramkarz „żółto-biało-niebieskich”.
To historyczny moment dla kieleckiego klubu. W niedzielę łupem juniorów Polonii Kielce padły dwa medale!
Już w najbliższą środę (1 maja) rozstrzygną się losy Industrii Kielce w Lidze Mistrzów. Mistrzowie Polski rozegrają wówczas rewanż 1/4 finału z SC Magdeburg. – Jeżeli zagramy kompaktowo i zespołowo jako drużyna, nieszablonowo i nieprzewidywalnie, to właśnie tą jednością możemy ich pokonać – powiedział przed spotkaniem Krzysztof Lijewski, drugi trener „żółto-biało-niebieskich”.
Podano dokładny terminarz fazy grupowej turnieju olimpijskiego szczypiornistów. W zmaganiach o medale może wziąć udział nawet ośmiu graczy Industrii Kielce.
To będzie mecz, którego stawką może być utrzymanie na najwyższym szczeblu rozgrywek! Korona Kielce gra dziś wyjazd z Puszczą Niepołomice. Czy żółto-czerwoni dźwigną ciężar gatunkowy tej rywalizacji i zdołają na stadionie Cracovii ograć beniaminka? Zapraszamy na relację tekstową NA ŻYWO!
Orlen Superliga podała dokładne terminy rozegrania meczów finałowych pomiędzy Industrią Kielce a Orlenem Wisłą Płock.
Korona Kielce wraca w tym sezonie na stadion Cracovii, by tym razem zmierzyć się z Puszczą Niepołomice. Stawka meczu jest bardzo duża, gdyż rywalizują ze sobą zespoły pretendujące do spadku z PKO BP Ekstraklasy. Gdzie można obejrzeć to spotkanie?
Bezpieczeństwo to jeden z kluczowych obszarów, na który zwracają uwagę osoby, które aktualnie poszukują pracy. Zgodnie z raportem „Kształtowanie kultury bezpieczeństwa i higieny pracy w organizacji” jest to jeden z najważniejszych czynników, który może zaważyć na tym, czy oferta zostanie uznana za atrakcyjną. Nie powinno więc dziwić, że coraz więcej przedsiębiorstw na poważnie analizuje ceny kursów KPP – byle tylko zapewnić pracownikom możliwość rozwoju w tym kierunku. Komu takie szkolenie przyd
Piłkarze Korony Kielce będą mogli liczyć na wsparcie licznej grupy „żółto-czerwonych” kibiców.
W 27. kolejce III Ligi grupy IV świętokrzyskie drużyny zanotowały różne rezultaty. Jakie?
Za nami jeden z ostatnich weekendów handballowych zmagań w niższych ligach. Tylko jeden ze świętokrzyskich zespołów mógł cieszyć się z wygranej.

Copyright © 2024 CKsport.pl Redakcja Reklama

Projekt i wykonanie: CK Media Group