W końcu zwycięstwo! Politechnika wygrała u siebie
Pierwsze zwycięstwo w tym sezonie drugiej ligi odnieśli piłkarze ręczni AZS-u Politechniki Świętokrzyskiej. W sobotnie wczesne popołudnie, „akademicy” pokonali we własnej hali drużynę SPR-u Orzeł Przeworsk 35:28 i – jak widać po wyniku – było to zwycięstwo w pełni zasłużone.
Pierwsza połowa była jednak dość wyrównana. Lepiej zakończyli ją gospodarze, ale zawodnicy Pawła Sieczki do szatni schodzili tylko z jednobramkową przewagą. – Nie ustrzegliśmy się błędów, zwłaszcza w tylnich formacjach. Na szczęście w drugiej części meczu wyglądało to lepiej – tłumaczy Szymon Żaba-Żabiński, obrotowy kieleckiej drużyny.
Rzeczywiście, po przerwie gracze AZS-u Politechniki szybko odskoczyli rywalom na kilka bramek. Goście próbowali dogonić kielczan, ale nie zdołali przełamać się w decydującym momencie. Gospodarze mądrze ustawili szyki obronne i wyprowadzali niezłe kontrataki. W ataku radzili sobie dużo lepiej niż Przeworsk, który często oddawał rzuty z nieprzygotowanych pozycji.
Końcowe fragmenty spotkania zostały rozegrane przez kielczan podręcznikowo. – Cieszymy się, że w końcu udało nam się wygrać. To na pewno podniesie morale drużyny. Przed nami oczywiście dużo pracy, bo gra nie wyglądała idealnie, ale sądzę, że teraz będzie już tylko lepiej. Mamy październik, studenci wrócili na uczelnie i to powinno pozytywnie odbić się na naszej grze – przekonuje Żaba-Żabiński.
Kolejny mecz AZS-u Politechniki za tydzień, na wyjeździe z SPR-em Grunwald Ruda Śląska.
AZS Politechnika Świętokrzyska – SPR Orzeł Przeworsk 35:28 (17:16)
AZS: Smagór, Porzucek, Godzwon – Zygan 2, Prokop, Żaba-Żabińśki 2, Glita 5, Kuraś 2, Banach 9, Ryba 2, Lenty 5, Kwieciński 2, Nowakowski 6.
fot. bochnianin.pl
Wasze komentarze